Nie działa klima!!! Parametry opisane

Witam. Po tym jak musiałem rozszczelnić sprężarkę klimatyzacji i jezdziłem bez nabitej jakiej 3 miesiące nadszedł czas na uruchomienie klimatyzacji.
Została przeprowadzona obsługa klimatyzacji polegająca na odessaniu wszystkiego co było w sprężarce. Było około 8 ml oleju z barwnikiem więc napewno spreżarka sucha nie była. Został przeprowadzony test szczelności poprzez wytworzenie próżni. Na maszynie wartość po wyssaniu całego powietrza wzrosła do 15mg ale te wartości będą zawsze jeżeli się osuszacza nie wymieni więc układ szczelny. Za pierwszym razem napełniliśmy 700 G czynnika tak jak urządzenie miało w pamięci przypisane do naszego modelu. Sprężarka nie uruchamia się. Sprawdzamy napięcie na przewodzie zasilającym klimatyzację (taka wsuwka na 1 pin) na ICS klima włączona i w przewodzie 12V. Narazie wszystko OK Więc odpalamy AutoDatę, tam informacja że układ jest na 650G. Z nadzieją że czujnik nie pozwolił włączyć klimatyzacji z powodu za dużego ciśnienia w układzie zaczynamy całą procedurę od początku. Więc odpompowujemy wszystko i ładujemy od początku. To samo. Na tabliczne pod maską wypisane są różne wartości w g od klimatyzacji. U mnie było zaznaczone 500g. Więc cała procedura od początku i walimy 500g. dalej to samo. pozostaje albo coś z sprężarką że jej nie załącza albo któryś z czujników. Gdzie z znajdują się czujniki ?? Czy jest jakaś możliwość aby je sprawdzić ??? W Autodacie znalazłem informację że nie jest to sprężarka tłokowa która chodzi zawsze niezależnie czy jest włączona klima czy nie, więc uszkodzoną sprżarkę raczej eliminuję. Czy jest możliwość że uszkodzone jest sprzęgło na sprężarce i elektromagnes się nie aktywuje ?????

---------- Post added at 00:17 ---------- Previous post was at 00:01 ----------

A przypomniałem sobie. Z tego co widziałem to dochodzi właśnie tylko 1 przewód do klimatyzacji. Jest możliwość że może nie ma gdzieś masy. Nie załącza się wentylator i nie słychać żadnego pstryknięcia. Nie ma żadnej różnicy jak się klika auto i Econ na zmianę.

Sprawdź sprężarkę na krótko. Podłącz jej napięcie i masę ręcznie. Wtedy się przekonasz czy sprzęgło zaskoczy i kompresor ruszy. I czy poleci zimne powietrze. Zrób tak. Wtedy wyeliminujesz sprężarkę. Czujnik odpowiadający za kontrolę ciśnienia w układzie jest na osuszaczu. To presostat. Ale bez przekładki dobrego to raczej trudno na 100% potwierdzić jego sprawność.

A tak na marginesie nie było mądre jeździć tak długo z rozszczelnionym kompresorem. On potrafi skorodawać w jedną dobę....... Ale miejmy nadzieję że to nie to.

Wszystko zostało ponownie sprawdzone. Zrzuciłem pasek klinowy ze sprężarki i coś mi w niej nie pasowało. Popatrzyłem na spreżarki na allegro w celu weryfikacji budowy i patrze że nie mam kawałka sprzęgła :laugh:. http://www.forum.alfaholicy.org/atta...klima_alfa.jpg zaznaczona na zdjęciu.

Na chwilę obecną obstawiam to za przyczynę bo napięcie do kompresora dochodzi. Tak więc może ktoś posiada starą zatartą sprężarkę i za przysłowiową zgrzewkę piwa pomógł by Alfaholikowi :dance3:

No to wszystko jasne :)
Sprawdź od razu czy płynnie chodzi. Powinno być bez żadnych chrobotań, przycięć i zgrzytów. Płynnie, jakbyś mieszał budyń. Nie możesz poczuć ani ziarenka piasku.

Mam taka sprężarke, miala uszkodzone lożyska i strasznie dzwoniła ale uruchamiała się bez problemu więc sprzegło działało bez problemu.Pytanie tylko brzmi czy będzie pasowała od TS bo jak widze u Ciebie JTD.

Kolego walczyłem i walczę znowu z klimą,a oto przyczyny: Po nabiciu odpowiednią ilością czyli 500g klima odpalała na chwilę i wyłączała się , Po podłączeniu do sprężarki zewnętrznej na zimnym obiegu pokazywało ok 4 bar a na ciepłej 20bar -Przyczyna uszkodzony zawór rozprężny - mechanior usunął 100g czynnika i klima wróciła do życia , ma problem z szybkim schłodzeniem ale po krótkiej jeździe chłodzi , przyczyna nr 2 uszkodzenia klimy to nie wymieniany osuszacz klimatyzacji , wewnątrz owego osuszacza znajdują się kulki silikonu który jest odpowiedzialny za wchłanianie wszelkiej wilgoci z czynnika , ale owe kulki znajdują się w takiej "torebeczce" z włókna szklanego i ta torebeczka czasem pęka i kulki hulają po całym układzie co = kłopoty. Doradzam po wymianie sprzęgła zainwestować w nowy osuszacz, koszt śmieszny a chłód w belli - bezceny.

w osuszaczu nie są kulki silikonowe tylko kulki które się nazywają sito molekularne i odpowiadają za wchłanianie wilgoci która jest wrogiem czynnika chłodniczego, dlatego przy każdym rozszczelnieniu klimy przez dłuższy czas należy go wymienić.

Piotrku po zdjęciach mogę ocenić że chyba nie. U ciebie ta część jest zapewne blokowana klinem i przykręcana nakrętką, tak samo jak w sprężarkach montowanych w Golfach III bo miałem taką sprężarkę i rozbrałem ją dzisiaj :D W mojej jest to zbudowane tak że tą część nasuwa się na wieloklin i przykręca się go śrubą. Chyba musi być to sprężarka od JTD i do tego z układem ze skraplaczem wbudowanym w chłodnicę klimatyzacji :/ w 2002 roku pozmieniali to dziadostwo. Tak mi się przynajmniej wydaję.

Aha, dobrze wiedzieć...

Cytat:

---

Napisał czarek82

w osuszaczu nie są kulki silikonowe tylko kulki które się nazywają sito molekularne i odpowiadają za wchłanianie wilgoci która jest wrogiem czynnika chłodniczego, dlatego przy każdym rozszczelnieniu klimy przez dłuższy czas należy go wymienić.

---

tak tak masz rację ale w skład tych molekuł wchodzi tlenek krzemu czyli silikon - napisałem w ten sposób aby uprościć