Printable View
Panowie mam takie problem. Chlodnica sie kupy trzyma, przeplyw jest, plynu na full, rura dolna i gorna cieple jak sie silnik rozgrzeje. Ogrzewanie tez jest (nei wiem czy mocne czy slabe, nie znam samochodu).
Podczas jazdy na trasie temperatura silnika spada do nawet 65-75 stopni, za to w korku z wlaczona klima potrafi dojsc do 115 stopni. Ogolnie podczas jazdy w miescie ladnie sie trzyma przy okolo 90 (troszeczke skaczac). Co moze byc przyczyna takiego zachowania? Czy termostat?
hmmm, moja ma podobnie. Ogladali spece i nic nie stwierdzili nienormalnego.
no ale raczej tak nie powinno byc mi sie wydaje... wiec cos musi byc przyczyna... moze nie do konca otwarty na stale termostat? Zawieszony gdzies w polowie drogi do celu :roll: :mrgreen:
Wymieniłem wczoraj termostat u siebie i temperatura waha się od 85 do 95 stopni. Poprzedni termostat po prostu się nie domykał i zawsze w czasie jazdy miałem 70 stopni a na postoju max 95. Mój silnik to V6 i można wymontować z niego wkładkę termostatu i w garnku sprawdzić czy się otwiera :lol:
A jak zalewałeś płyn to odpowietrzyłeś chłodnicę? - to ona jest przyczyną wahania temperatury, chociaż i termostat (szczególnie nieoryginalny) może mieć zbyt ostrą charakterystykę, czyli ma dwa stany otwart lub zamknięty, wtedy są wahania temperatury
byla odpowietrzana byla... co do termostatu nie mam pojecia czy jest orginalny czy nie, ale juz nie przesadzajmy. Od zamiennikow takie rzeczy sie nie dzieja...
Zastanawiam sie czy to bedzie termostat czy nie
Ja ma skoki temperatur, ale w granicach rozsądku ok. 85 do 95-100, a czasem nawet powyżej w mieście przy ponad 30 stopniach C na zewnątrz. Swoją drogą te silniki muszą mieć taką charakterestykę pracy skoro, dośc mocno się nagrzewają. A co do termostatu to nigdy w poprzednich autach, a miałem ich juz sporo, nie spotkałem sie z sytuacją, że nie oryginalny termostat, źle regulował temperaturą cieczy i silnika.