Pomocy! moze ktos mial podobnie z silnikiem?

Problem polega na tym ze dokladnie przy 3 tys obrotow (na kazdym biegu - nie zaleznie czy chodzi na gazie czy benzynie) z silnika zaczyna dobiegac dziwny dzwiek (metaliczny jakby cos tarlo czy dzwonilo) i utrata mocy, do wolnych obrotow nie mam wiekszych zarzutow, no ok czasami szarpie albo nierowno chodzi ale to raczej nie ma nic wspolnego z pierwszym problemem,.
Mechanicy ci bardziej kumaci - chca mi wymieniac wariator - (700zl plus 350zl za robote) i nie daja mi gwarancji ze to wlasnie wariator jest problemem, a ja nie bardzo mam ochote wywalac 1000zl za cos co moze byc sprawne...
Juz dzis poddany zadzwonilem do serwisu alfy i umowilem sie na nalblizszy termin (wtorek), tam za diagnostyke i wymiane wariatora chca 1200zl ale twierdza ze sprawdza i beda wiedzieli co wymienic trzeba? to moze byc prawda?
Autem da sie jezdzic, ma moc i silnik w miare dobrze chodzi ale tylko do tych 3tys obrotow, wiec jazda taka jest uciazliwa tymbardziej ze w przyszlym tyg przedemna dluuga trasa a na 5 biegu do 3 tys obr da sie jechac max 110Km/h
Acha nie dodalem - to silnik benzynowy t.spark 1.6 120KM
Jakby ktos cos wiedzial, mial podobny problem lub potrafil doradzic bede bardzo wdzieczny

Pozdrawiam i z gory dziekuje
Lukasz

Na serwis alfy uważaj, bo możesz zostać tak skrojony, że się nie pozbierasz - lepiej odwołaj tę wizytę.
Tu sobie poczytaj, jak nasz kolega robił rozrząd w ASO:
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...o_itp_itd.html
Nie wiem, skąd cena za wariata 700 zł - tu masz za 430+wysyłka: http://allegro.pl/wariator-fazator-o...541014488.html
Normalnie kosztuje w granicach 500 zł, więc na tych mechaników też uważaj.
Zanim zaczniesz jeździć po warsztatach i wyrzucać pieniądze w błoto to najpierw odłącz wtyczkę z elektrozaworu wariatora i troche pojedź.
Jeśli elektrozawór nie będzie zasilony to wariat nie będzie działał.
Jak już spróbujesz to napisz, co się dzieje.

Dzieki za zainteresowanie i odpowiedz,
Z tego co wiem to nie mam wariatora z elektrozaworem, chyba w nowszych takie juz byly wstawiane, moj zalacza sie przez obroty i cisnienie oleju - tak mi ktos powiedzial,
na ten serwis alfy decyduje sie tylko dlatego ze zaden mechanik nie gwarantuje mi w 100% ze wydam kase na wymiane wariatora i bedzie dobrze a w serwisie alfy twierdza ze przeprowadza jakas diagnostyke po ktorej beda mieli pewnosc co jest.
Wiem ze za 430zl moge kupic na allegro nowy wariator i ktos mi go moze wymienic za jakies 300zl - ale ciagle nie bedzie pewnosci ze to jest to.
Dodatkowo nie mam czasu, jutro powinienem byc tym autem w anglii i na popoludnie pojsc do pracy, musze brac dodatkowe pare dni wolnego nie bardzo i mi pasuje i ludziom z firmy w ktorej pracuje...

Zrobisz, jak uważasz - Twoja decyzja.
A elektrozawór wariatora ma każdy silnik, który ma wariator - to właśnie ten elektrozawór otwiera dopływ oleju pod ciśnieniem do wariatora.
Ten ktoś, kto Ci udzielał informacji wiedział, że coś dzwoni, tylko nie wiedział, w którym kościele, ale to normalne, jeśli za alfę z silnikiem TS biorą się mechanicy od golfów.

to nei wariator. mialem to samo kilka lat temu po zlozeniu silnika w ktorym pasek mi poleciał. nie powiem ci co to bylo bo poprowiali cos ale na 100% to nie byl wariat.

- - - Updated - - -

a objawy mialem identyczne 3k obrotów i metaliczny dzwiek. chcial bym ci powiedziec co to bylo ale niestety niewiem. wiem natomiast ze to nie wariat przynajmniej u mnie

Cudów kolego nie ma i nie będzie na pewno.To nie śrubka luźna czy odkręcona blaszka.
Wariator sprawa prosta-miałeś klekotanie podczas rozruchu?a może juz miałeś odgłos diesla na stałe?Odepnij wtyczke z elektrozaworu i zobacz czy bedzie roznca jak kolega wyzej pisal to 1 co mozesz zrobic.Nastepnie jezeli nic to nie da trzeba zrzucic pokrywe zaworow i sprawdzic czy sa jeszcze krzywki na walkach a jezeli sa to zostaje popularna panewka.Wiecej nie za bardzo mi sie wydaje mozesz miec problemow
Fajnie byloby gdybys napisal skad jestes to moze ktos z kolegow moglby ci pomoc lub polecic kogos kto ci prawde powie a nie skroi milion zlotych

OK, mialem napisac co to bylo, troche juz czasu minelo...
Wiec chodzilo o wariator, wymieniony w serwisie alfy w lublinie + uszczelka pod glowice + jeszcze jakies glupoty koszt niecale 1200zl
Alfa do anglii dojechala bez problemow w koncu przed wyjazdem niezle w nia wpakowalem kasy silnik, zawieszenie, nowa instalacja gazowa,
ok miesiac jazdy po uk i wypadek:( teraz narazie stoi pod domem, szukam dobrego taniego mechanika w uk ale tu chyba tacy nie istnieja, teraz siedze na ebay i szukam czarnej angielskiej alfy i mam zamiar sam poprzekladac nadkola drzwi, moze nawet cala tylna os...

- - - Updated - - -

Załącznik 77192Załącznik 77193Załącznik 77194Załącznik 77195Załącznik 77196Załącznik 77197