Panie i Panowie nadeszla chwila prawdy...
Witam wszystkich posiadaczy Alfa Romeo jestem szczesliwym posiadaczem Lancera z 95 roku ale to inna bajka.Moim zdanie auta dzieli sie na samochody i na Alfy Romeo sadze iz z moim zdaniem wielu z was sie zgodzi Alfa rome to dzielo sztuki ale czy to dzielo nie polozy mnie w warsztatowym kanale i nie oprózni mojego prtfela? od zawsze jezdze autami z trzema diamentami a wiec po za kupnem benzyny i wymiany oleju szczerze wiecej nic przy nich nie robilem NIGDY zadnej usterki wiekszej usterki:) chcialbym stac sie posiadaczem pieknej Alfy 166 Turbo z 2000r i prosze o szczere komentarze i opinie fachwcow czy te auta tak sie psuja jak glosi o nich mit? czy to przeszlosc? a moze opinia zazdrosnych kierowcow ktorzy gina w tlumie ze swoimi autkami jak to jest naprawde?
pozdrawiam i dziekuje za kazda odp.
Re: Panie i Panowie nadeszla chwila prawdy...
a nie lepiej kupić nowszego 'miśka'?
alfy awaryjnością są zbliżone do niemieckich (nie żartuję , Niemcy wcale nie mają lepszych aut- kiedyś mieli) , ale do japończyków się nie umywają (jeśli chodzi o awaryjność), natomiast nie ma piękniejszych samochodów niż włoskie.Sam bym pewnie kupił coś innego niż alfę , ale po prostu nie widzę siebie w innych autach, jak ją kupiłem to już mnie zniewoliła franca- takie są włoskie samochody. A co najważniejsze jak nią jedziesz, to daje ci radość, odrobinę wytchnienia po dniu pracy, a czyż nie od tego są rzeczy.
ale tą decyzję musisz podjąć sam