Witam mam taki problem dzis alfa mi nie odpaliła na zimnym silniky pomogło tylko sikniecie plakiem w kolektor :( byłem na kompie zero błedów :( jeden mechanik stwierdzil ze ktoryś wtrysk leje czy to ma wplyw ze nie mogła odpalic a inny stwierdził ze zapchany katalizator i dalatego nie odpalil. na cieplym silniku pali na strzała zadna kontrolka sie nie pali prosze o jakies sugestie dodam ze to alfa z 2000r 105km pozdrawiam