houston we have a problem -Problemy z EOBD

No i stało się zanim zdążyłam się nacieszyć nowym zakupem i w końcu pojeździć.
Wczoraj mężowi zapaliła się kontrolka EOBD w czasie jazdy ( jeździ rano Bella do pracy - średnia prędkość po mieście to 40-50km, odległość ok 30 km, nie stoi w korkach z racji godziny - 5:30)wraz z komunikatem " Felher motoruberwachungssystem,werksatt aufsuchen", podjechał do mechanika od którego kupowaliśmy Belle i jesteśmy umówieni dopiero na 14.11 i który stwierdził że jak nie traci mocy, nie szaleje temperatura na chłodnicy to można jeździć tylko nie można szaleć (fuck;/). Prywatnie podłączyliśmy ją u znajomego pod kompa i wyskoczyły następujące błędy :
1151
P0300
P0304

2240
P0420
P0430
Błędy wykasowaliśmy, spokojnie wróciliśmy do domu, a dziś niestety znów to samo, zapaliła się kontrolka.
Innego mechanika szukać nie będziemy bo ten w ramach zakupu ma nam jeszcze wymienić żarówkę w jednym oku, sondę lambda ( bo jest na "wykończeniu") i odgrzybić klimę, a poza tym trochę jesteśmy spłukani by wydawać u innych gdy tu mamy serwis za darmo.
Jeździć nie jeździć? Kazać coś jeszcze sprawdzić/wymienić? Czy może to być przede wszystkim wina sondy?
Błędy sprawdziłam , nie znalazłam tylko błędu 2240 , no i nie podobają mi się błędy w cylindrach;/

P0300,"Wykryte przypadkowe/wielokrotne wypadanie zapłonów w cylindrach"
P0304,"Cylinder 4 - wykryte wypadanie zapłonów"

Te błędy mogą powodować świece, cewki , kable.

P0420,"System katalizatora (Bank 1) - wydajność poniżej progu "
P0430,"System katalizatora (Bank 2) - wydajność poniżej progu "

Może to właśnie jest związane z sonda lambda.

Można by jeszcze raz podpiąć u tego znajomego i sprawdzić czy po skasowaniu te same błędy powróciły, czy może były jeszcze jakieś stare w pamięci zapisane.

P0420 to jest raczej związane z brakiem lub już zużytym katalizatorem. Trzeba zobaczyc jak pracuje sonda za katem.

Czyli 14-tego sprawdzamy wszystkie sondy ( aż mnie już portfel boli bo umówieni byliśmy na wymianę jednej a nie kilku), kabelki, świece i cewki. Ale póki co mogę spokojnie bez wariowania jeździć czy raczej się wstrzymać.?
Jak mąż wróci dzisiaj to postaramy się podpiąć Belle jeszcze raz - zobaczymy co tym razem wyskoczy;/ Już się normalnie boję;/

Z opisu wynika że macie JTS-a . On ma cewki na świecach 4- sztuki .
Zacząć trzeba od dobrego wyczyszczenia samych cewek , gniazd i świec.
Bez zdjęcia osłony nie ma dojścia.Lubi się tam zbierać sporo syfu.
Nie napisałaś z , którego roku masz to auto.
W moim JTS-ie 2002r poszła jedna cewka pozostałe oryginały fabryczne.
Cena nowej od 270zł za Bosha.
Ale jak by to była cewka to by chodził jak traktor.

Cytat:

---

Napisał Dariusz156

Z opisu wynika że macie JTS-a . On ma cewki na świecach 4- sztuki .
Zacząć trzeba od dobrego wyczyszczenia samych cewek , gniazd i świec.
Bez zdjęcia osłony nie ma dojścia.Lubi się tam zbierać sporo syfu.
Nie napisałaś z , którego roku masz to auto.
W moim JTS-ie 2002r poszła jedna cewka pozostałe oryginały fabryczne.
Cena nowej od 270zł za Bosha.
Ale jak by to była cewka to by chodził jak traktor.

---

Tak JTS-a, Bella z 2003 roku, dokładnie z czerwca. No właśnie o to chodzi że chodzi jak marzenie ( a ja jako "baba" zawsze jestem na to uczulona i pierwsza wszystkie usterki, klekotania słyszę, nawet czasami aż za bardzo:D), nie szarpie, nie budzi rano sąsiadów jak odpalamy, spala w normie ( jak się postaramy to możemy momentami zejść do 6,5-7l/100km).

.

Jeśli po trzecim lub czwartym odpaleniu komunikat na infocenterze niknie to bym się specjalnie nie przejmował tylko w najbliższej przyszłości lub w jakąś wolną sobotę zrobił jej dzień dobroci.
Czyli w komorze silnika wszystkie możliwe połączenia elektryczne typu wtyczki , gniazda itp rozpiąć wyczyścić jakim kontakt-sprajem wydmuchać poskładać.
Tylko wcześniej odpiąć akumulator bo można niechcący sobie przedobrzyć.
Ja ze swojej jestem zadowolony.

Cytat:

---

Napisał Dariusz156

Jeśli po trzecim lub czwartym odpaleniu komunikat na infocenterze niknie to bym się specjalnie nie przejmował tylko w najbliższej przyszłości lub w jakąś wolną sobotę zrobił jej dzień dobroci.
Czyli w komorze silnika wszystkie możliwe połączenia elektryczne typu wtyczki , gniazda itp rozpiąć wyczyścić jakim kontakt-sprajem wydmuchać poskładać.
Tylko wcześniej odpiąć akumulator bo można niechcący sobie przedobrzyć.
Ja ze swojej jestem zadowolony.

---

Oj z wolną sobotą to ciężko będzie, bo mąż to pracoholik;/ Myślę że do 14-tego poczekamy i wymusimy czyszczenie i dokładną diagnostykę.
Dziękuję za rady, jak nas się uda Belle podpiąć pod komputer to dam znać co wyszło, no i oczywiście dam znać co wyjdzie po wizycie u mechanika.
No i mam nadzieję że to jedne z ostatnich problemów z Bella. Bo jak mąż się wku...y to sprzeda zanim zdąży ją na prawdę pokochać;/

Musicie też mieć, dobrego mechanika, żeby nie wymieniał tylko cześci w ciemno a umiał ja zdiagnozować. Z tym jest już gorzej.

Cytat:

---

Napisał kobe83

Musicie też mieć, dobrego mechanika, żeby nie wymieniał tylko cześci w ciemno a umiał ja zdiagnozować. Z tym jest już gorzej.

---

Póki co mamy - na czas aż nie zrobi tego co miał zrobić w ramach zakupu.
Kolejny znany mechanik, co nam kasował błędy - facet kumaty naprawiał nam poprzednie auta,ale nie podejmuje się poważnych napraw w Alfach bo ich nie naprawiał - może kupić części, popytać innych, doradzić, ewentualnie coś dokręcić, przedmuchać, pojechać jako "pomoc merytoryczna" do innego mechanika czy podpiąć pod komputer żeby zdiagnozować problem itd.
Porządnego mechanika będę szukać z tych polecanych na forum we Wrocławiu bo do ASO we Wrocławiu jakoś nie mam przekonania - tym bardziej że już raz byłam i zostałam "olana" tylko dlatego że jestem kobietą.