[156] Wielki problem. Gasnie pomocy!!!!

Witam autko to oczywiscie AR 156 2.0 TS + gaz(stag 300) 154 tyś przebiegu.
Auto gaśnie podczas jazy po czym sa problemy z odpanieiem. czasami zaskoczy za 1 razem czasem za 5 a czasami musi postac troche i dopiero zapala.Rano tez mus ie to zdaza. Gaśnie nie zaleznie od temperatury silnika i jazdy na gazie czy paliwie. Czasami jak juz uda sie odpalic to po delikatnym wcisnieciu gazu odrazu gaśnie.Zdaża mu sie tez strzelic z wydechu i czasami smierdzi paliwkiem.Faluja obroty Wymienione zostaly już:
-czujnik polożenia wału
-rozrzad kompletny
-czujnik temperatury
-swiece
-czujnik temeperatury
-jakas wiazka kabli
-czyszczenie i adaptacja przepustnicy
-sonda lambda uzywana lecz w pelni sprawna
-nie ma dziur w dolocie powietrza

Zaden mechanik mi nic nie moze pomoc.Wszyscy tylko kasuja pare stowek a problem nie znika. Dodam ze komputer nic nie wykazal. Myśle jeszcze nad przeplywka ale nie chce wydawac znow kasy jesli to nie ma byc to. Wolam rozpaczliwie POMOCY

to jeszcze pozostały dziury poza dolotem powietrza.
1. zaworek odmy
2. kolektor ssacy poniewaz to auto jest zagazowane
3. a jak tam klapki anty-wybuchowe
4. łącznik elastyczny.

Tylko problemy z gaśnięciem podczas jazdy moga być spowodowane
a. niepewne połaczenia masy
b. czujnik obrotów wału korbowego
c. problemy z akumulatorem, słaby, uszkodzona cela
d. sterownik zapłono-wtrysku ECU.

A to że komputer nie wykazał błędu to fakt ale są inne parametry które mówią o tym że sa problemy w samochodzie.
Te parametry dla M1.5.5 to : TRA, FRA oraz lambda regulation row 1.
Te parametry pokazuje darmowy Unidiag + kabel z alegro za 74 zł + notebook i już masz diagnostykę robioną w domu.
Interpretacja parametrów to Ci forum pomoże.

Także troche jest podejrzany silnik krokowy, ponieważ po wyczyszczeniu i poprawnej adaptacji nie powinien wachlować.
Ponowne uszkodzenie czujnika Halla będzie tylko skutkować utrudnionym rozruchem zimnego silnika. ( ta teoria została spawdzona na aucie z gazem u naszego kolegi ).

Wodę stająca w pierwszym cylindrze można wykluczyć poniewaz były zmieniane świece, mogły jeszcze pozostac popękane cewki wysokiego napięcia ale powinien to pokazać miernik W.N ( na świecach impuls powieniem mieć 9 - 11 KV, polaryzacja ujemna ) lub parametr Lambda regulation row 1.
Tak jak widzisz diagnostyka była niepełna chyba robiona prze mechanika a nie elektro-mechanika.

ale zakres wyników i tak jest zalezny od programu, uniwersalne diagnoskopy takie jak examiner, KTS te starsze modele nie pokazuja parametrów graficznie a czasami nie pokazują wszytkich parametrów.

To tak wygląda, wypisz wymaluj, jakby był padnięty czujnik wału korbowego - czy jesteś pewny, że czujnik który masz obecnie założony był nowy i w pełni sprawny - zacząłbym od tego, ze szczególnym uwzględnieniem ciągłości przewodów idących od tego czujnika do ECU, a potem to już tylko zasilanie w prąd (szczególne ewentualny brak masy) no i możliwa awaria samego ECU.
Sprawdź też koniecznie pompę paliwa - przede wszystkim jej zasilanie - może nie ma styku na kościach pod tylnym fotelem i stąd te kłopoty.

Cytat:

---

Napisał SG0240

czy jesteś pewny, że czujnik który masz obecnie założony był nowy i w pełni sprawny

---

- no i czy zakładany był oryginalny czy też jakaś chińszczyzna? swojego czasu miałem u siebie podobny problem, okazało się że tanie zamienniki mają trochę inne oporności i przez to silnik może świrować, po wymianie na oryginalny wszystko wróciło do normy...

czujnik polozenia walu by lwymieiony na czujnik wloskiej firmy efs, co do akumulatora to rzeczywiscie swoje lata ma ale czy to moze byc przczyna gasniecia? Bylem wczoraj u gazownika i jesli chodzi o instalacje to wszystko okej. Jutro jade do podobno jakiegos dobrego serwisu w Jawożnie. doradzcie co mam im powiedziec zeby ich jakos nakierowac na usterke bo komputer i pomiary nic nie wykazuja.dzieki