Ar 164 2.0ts

Witam

Mam mał problem z Alfą 164 2.0 TS na dwóch aparatach otóz samochó odapala ale bardzo nieróno pracuje na wolnych obrotach po wkręcaniu na wyższe obroty wszystko jest ok ale jak wraca do jałowych szarpie silnikiem i potrafi wtedy zgasnąć.
Co najdziwniejsze po przekręceniu kluczyka w pozycję rozruch zaczyna świecić kontrolka sygnalizacyjan otwarcia prawych tylnych drzwi i żarzy się prawy kierunek na desce.

Pierwsze co zrobiłęm podmieniłem przepływkę i krokówkę został do sprawdzenia potencjometr.
Świece i palce zapłonowe nowe.

Sprawdź szczelność dolotu. Lewe powietrze daje takie właśnie objawy. Choć przyczyn może być masa, jak świece, kable, wtryskiwacze (choć wszystkie te sprawiałyby problem w całym zakresie obrotów), nieszczelne zawory, czy zwyczajnie słaba kompresja.

Zwykle z resztą jest tak, że im szybciej silnik się kręci tym mniej odczuwalna jest jego nierówna praca, ale zakładam, ze jak piszesz, że wszystko jest ok to znaczy, że auto ma moc jak przed usterką.
Lampek bym nie łączył z tą awarią. To jednak włoskie auto, które ma 22 lata, więc dziwnie zapalające się kontrolki nie powinny aż tak dziwić :D

Ja jakiś rok temu miałem to samo.Coraz gorsza praca na wolnych i spadek mocy. Okazało się, że była pęknięta ta gumowa rura dolotu. Sprawdziłem to tak, silnik chodził na wolnych i wystarczyło tylko ruszyć dolot i silnik gasł. Po zdjęciu okazało się że, pękł w połowie na tej harmonijce. Skleiłem to najpierw izolacyjną i później taśmą samowulkanizującą i silnik jak nowy :)