Printable View
zmienilem niedawno olej w mojej AR166 2.4jtd 150km i po wymianie oleju zaczal mi kapac olej z podstawy filtra oleju. czy ktos mial juz kiedys taki przypadek ? czekam na ratunek :) moze nalalem olej nie ten co trzeba ale zawsze uzywalem oleju Midland 10w40 a teraz zmienilem na Shell 10w40.czy to moze byc spowodowane olejem? ????? dodam ze przebieg mojej AR to 245000km :)
Olej tu nie ma nic do gadania, zresztą to też półsyntetyk.
A przed założeniem filtra smarowałeś uszczelkę olejem?, lub po prostu słabo dokręciłeś
uszczelke smarowalem.dla pewnosci zmienilem filtr oleju i dalej to samo.na filtrze niema wycieku tylko na podstawie filtra oleju.dziwne jest to ze zaczelo kapac po wymianie oleju.przed wymiana bylo ok.zero wyciekow.ostatnio wymienilem tez kolo pasowe kpl. rozrzad z pompa wody ale to niema nic do tego przeciez :).na miarce oleju mam max olej ale to chyba tez niema wplywu ze niby bylo by go za duzo .
A dużo pojeździłeś zanim wyszedł wyciek?, bo oleje Shell znane są z silnych właściwości płuczących.
Olej w stanie maksymalnym to też nie jest dobra rzecz, ale to prędzej by przez uszczelki wyrzuciło.
Powód może być jeszcze jeden - podstawa filtra oleju składa się z dwóch elementów jeden jest stały i jest częścią obudowy pompy oleju a druga to taki jakby króciec który z jednej strony łączy się ze wspomnianą podstawą (z tego króćca wychodzą dwa przewody do chłodnicy oleju ) dopiero do tego czegoś zwanego przezemnie króćcem przykręcasz filtr, problem może polegać na tym że ten króciec z resztą obudowy skręcony jest tym elementem na który przykręcasz filtr oleju ( gwint) może po prostu odkręcają filtr poluzowałeś to ustrojstwo i teraz cieknie olej na łączeniu a tam jako uszczelka jest zwykły oring.
Wiem ze to trochę zakręciłem ale ciężko to wytłumaczyć jak ktoś tego nie widział rozebranego.