proszę o pomoco, padnięty aku?

Witam, problem jest trochę złożony dlatego zaczynam nowy temat, przeglądam forum od dwóch miesięcy, czyli odkąd jestem posiadaczem alfy, wiem że jestem młodziakiem jeśli chodzi o alfy i za to przepraszam.

Więc tak:
od może dwóch tygodni miał małe problemy z odpalaniem, przy wciśniętym sprzęgle po naciśnięciu przycisku "start" wszystko na desce rozdzielczej gasło (czujnik sprzęgła, miałem robiony computer check), zbyt wiele mi to nie przeszkadzało bo przy wciśniętym hamulcu zapalała bez problemu.
Duży problem pojawił się wczoraj, wsiadam do mojej 159, chce zapalić silnik, wszystko na desce rozdzielczej zgasło, zamknąłem samochód, centralny zadziałał bez problemu, chce otworzyć i brak reakcji na przyciski na kluczyku, nie mryga światłami nie otwiera samochodu, metalowym kluczykiem mogę otworzyć drzwi, ale tylko od strony kierowcy, centralny nie łapie, jak już wsiądę samochód nie reaguje na nic, jak wkładam kluczyk zupełnie nic sie nie dzieje, centralny nie reaguje, radio nie działa, żadne światła nie świecą, awaryjne też się nie zapalają, nie mam żadnego dostępy do bagażnika, jedyne co się dzieje to po zamknięciu samochodu metalowym kluczykiem słychać taki cichutki pisk przez jakąś godzinę....
nie wymieniałem baterii w pilocie, ale bardzo wątpię żeby padły w obydwu pilotach na raz.

Błagam, jeśli ktoś ma jakiś pomysł niech piszę, jutro będę próbował odpalić na kable, ale co jeśli to nie akumulator?

robię głównie krótkie trasy z pracy do domu i z domu do pracy (10 minut w jedną stronę)
jeśli jest to problem z zabezpieczeniami czy tylko autoryzowany serwis może pomóc?
i głupio sie przyznać ale nie posiadam alfa secure code.

Najpierw sprawdzilbym stan naladowania akumulatora,wymienil baterie w kluczyku,a na koniec sprawdzil czujnik przy pedale sprzegla ktory potrafi sie zawieszac.do tego wykonalbym readaptacje centralki.Na 15min odlaczyc kleme z aku.Krotkie przebiegi-warto sprawdzic stan alternatora,moze niedoladowuje akumulatora.Jak rowniez pobor pradu na postoju,moze czesc idzie ...do Matki Ziemi:)

Dodam, że najprościej zmierzyć napięcie na akumulatorze. Jak akumulator ma poniżej 12V to jest praktycznie całkiem rozładowany. Minimalne napięcie jakie powinno być na akumulatorze to coś około 12,4V.

wygląda na padnięty aku, może poszła któraś cela? jak zagada na kablach to masz przyczyne

Jezeli aku jest dobry,zdejmij i przeczyść klemy, sprawdż dobrze "masę".

zrobiłem co moglem przez tą chwilę przed pracą, odłączyłem klamre aku na 15 minut, po ponownym podłączeniu zaskoczył centralny z pilota, po włożeniu kluczyka zaświeciło się wszystko na desce rozdzielczej, przy próbie odpalenia jednak wszystko zgasło i znowu słychać taki ciągły cichy pisk, po ponownym odłączeniu aku na 15 minut nie reaguje zapełnie na nic, tylko znowu słychać ten cichy pisk

Mialem podobne reakcje, gdy klemy na akumulatorze byly zasniedziale. Trzeba bylo poruszac, oczyscic i szlo jak zloto od tego momentu. Tak jak koledzy wyzej napisali, przeczysc, sprawdz stan naladowania oraz mase.

Problem rozwiazany, akumulator jest ok, poluzowane i zasniedziale klemy, dziękuję wszystkim