Napisał
TheRealDeal
Umówmy się, że wersje benzynowe do 170KM włącznie to jest Fiat Bravo. Prowadzi się tak samo, osiągi ma te same, wnętrze jest również bardzo podobne, dźwięk jest bardzo podobny(bardziej lubiłem świst turbosprężarki z fiata bravo:P), co nie zmienia faktu, że obydwoma samochodami lubiłem jeździć. DNA to jest połączenie dwóch przycisków z Fiata Bravo: City+Overboost. Jednak przesiadając się z jednego do drugiego miałem po prostu uczucie deja vu. Giulietta jest nieco inaczej ustawiona, może materiał są trwalsze, ale o tym się dowiem po 20kkm przebiegu. Nie mniej jednak różnica pomiędzy Julką 1.4 MA a Fiatem Bravo 150 KM jest jedynie w cenie samego samochod i ubezpieczenia, które trzeba będzie wybulić. To jest przeszło 20 tyś różnicy w cenie w zamian za detale, bo jakość jest ta sama. Proponuję się umówić na jazdę próbną również we Fiacie, żeby zobaczyć to o czym mówię. Sam Fiat Bravo jest bardzo solidnym samochodem.
Jakbym miał teraz kupować nowy samochód to również byłaby to Giulietta tylko w wersji QV, która ma coś ciekawego pod maską, bo pozostałe wersje jakoś nie dorastają do tej marki:)