Zgadza się no i pieniądze to nie wszystko.
Nie lepiej szukać innego miejsca? Sielpia ok, ale chyba większość osób które tam była gdyby przyszło co do czego to drugi raz już nie pojadą, no chyba, że jestem w błędzie.
Printable View
Ja bym przyjechał, ale nie w czerwcu...
Chyba, że na sam TrackDay.
Nie ma co wydziwiać z czerwcem :P
Tradycja musi być podtrzymana - sierpień!
W tym roku termin się przesunął, bo inaczej po prostu nie dało rady załatwić w tym miejscu. A nie chciałbyś chyba mieszkać na innym wielkim ośrodku w pokojach 3 osobowych - jak w internacie. Do tego w towarzystwie innych wczasowiczów i obozowiczów :)
Za późno ruszyła organizacja zlotu, który ciekawe czy by się w ogóle odbył jakbym nie podjął się organizacji...
Myślę że nie ma co mniej niż 7 dni , jak dla nas jest super 7 dni ,a i tak wydaje się że to za krótko bo w fajnym towarzystwie jak napisał malin2k5 czas bardzo szybko mija . Ja z Rafalosem jesteśmy za sierpniem.
Teraz wszyscy głosują a jak przyjdzie co do czego połowy nie będzie :(
Tez bede !!! Nie wiem kiedy i na ile i czy w ogole bede,ale bede :D
Wedlog mnie koncepcja krotszego zlotu jest sensowniejsza z tego wzgledu ze latwiej byloby zalatwic te 3 dni wolnego. Ja mam np taka prace ze nie istnieje u mnie taka instytucja nak weekend czy dlugi weekend tak wiec zalatwienie 3-4 dni wolnego moge zalatwic szybciej niz 7-8 dniowy urlop. Nie mniej jednak gdzie by nie bylo zorganizowane zawsze fajnie pojechac gdzies Alfa
Nie do końca, bo większość lubi posiedzieć dobrych kilka dni się integrując a kto nie ma aż tyle czasu zawsze może przyjechać na 2-3 dni... Tak jest co roku.
Mówimy oczywiście o ludziach, którzy przyjeżdżają na Zlot a nie tylko mówią, że może by przyjechali na te kilka dni jeśli byłby krótszy.
Kwestia chcieć :)
W tym roku był najdłuższy a i tak mógłby być dłuższy, bo atmosfera była fajna :)