On chce kupić gówniane kombi z masą tabletów, bez fizycznych pokręteł, z totalnie zamuloną skrzynią i słabym zawieszeniem - to jest jego cel. Wtedy będzie spełniony.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Printable View
Przeczytałeś co napisałem, czy to co chciałeś przeczytać? :) W 2015 na rynku poza Giulią były tylko taczki? Jeśli jako konkurencję dla niej przyjmujesz Passata, Talismana czy Mazdę to z pewnością masz rację. Ja jednak byłem przekonany, że pod względem konstrukcji bliżej jej do BMW, a to zdecydowanie taczką nie jest i w 2015 nie było :)
Karbonowy wał? Świetnie, że nawet w cywilnych wersjach go zastosowali. Cóż jeszcze tam jest tak zaawansowanego technologicznie, że zaprzeczałoby sensowi istnienia SW?
Dzięki za ciekawą odpowiedź - jak widzę, posiadacza Alfy w wersji SW.
No i to rozumiem - funkcjonalność kombi przeważa nad estetyką.
Osobiście - takich rzeczy nie wożę - dlatego do dla mnie nie jest korzyścią.
Do samochodu osobowego i tak się wielu rzeczy nie załaduje (na wyjazdy nie zabieram pół domu), więc +/- 20-30% wielkości bagażnika, moim skromnym zdaniem, i tak jakościowo niewiele zmienia (zawsze zabraknie miejsca na kolejną waliżkę").
Osobiście, w przypadku konieczności przewiezienia od czasu do czasu większej ilości rzeczy - wolałbym użyć bagażnika dachowego (pozostając w terminologii pogrzebowej - "trumny" na dachu) albo przyczepki i w ten sposób to załatwić.
Natomiast, kolejny raz to piszę, uważam Alfa powinna mieć ofertę kombi - bo tego oczekują klienci (oczywiście po skalkulowaniu dodatkowych kosztów).
Natomiast - moje osobiste preferencje/obraz marki jest taki, że kombi mi "nie wchodzi" w żaden sposób.
Jeżeli chodzi o Giulie, to podejrzewam, że brak nadwozia kombi może wynikać z następujących czynników:
1. Design - nadwozie kombin naruszyłoby całą koncepcję (np. tył dachu jest niski, słupek A mocno pochylony)
2. Wyważenie 50:50, przy utrzymanych pozostałych parametrach (np. waga), może nawet prowadzenie (ale chyba nie)
3. Gdyby punkt 2 drugi rzeczywiście "był w grze" - mogłoby to wpłynąć negatywnie na (marketingowy) obraz najepiej wyważonego/prowadzącego się/wyglądającego itd./itp. samochodu w swoim segmencie - nie można byłoby go już nazywać najlepszym usportowionym sedanem ; ).
Czyli, generalnie - nie chcieli jej "popsuć".
4. Proponują Stelvio dla osób preferujących większe bagażniki.
Nie wiem - spekuluję.
Włochów trudno odgadnąć jaką mają "strategię marki" :) :) :)
- - - Updated - - -
Tyś mi brat! :) :)
BMW 3 wtedy było moim zdaniem znacznie brzydsze, niz Giulia. Audi A4 również. Nie było tam jakiś kosmicznych technologii, na sile tam podoklejali tablety i powsadzali brzydkie virtual cockpity. Konstrukcyjnie Giulia to był i jest majstersztyk i dobrze o tym wiesz. Oczekujesz ze jakie technologie ci wymienię? HUD/matrixy czy kamerę 360? No bez jaj. Cały czas podaje wyróżniki Giulii które sprawiają, ze to auto cudownie jeździ, nie starzeje się. O to właśnie w tym chodzi. Radość z jazdy, a nie większy o 2 cale tablet, który wystaje. W zasadzie każda recenzja potwierdza, ze Giulia Veloce jest świetna w swojej klasie, wręcz najlepsza patrząc na to, co w danej cenie oferuje zestawiając z konkurentami MB/Audi/BMW/Lexus, a ze ludzie wybierają gołe Audi 35TFSI ośce czy Arteona 2.0 TDI z zamulonym DSG to ich sprawa. Najczęściej decyduje brak jaj, wiedzy oraz życie stereotypami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nadal czytasz coś zupełnie innego niż napisałem i o co pytam...
Co ma HUD czy matrixy do wersji kombi? Potrafisz to jakoś wytłumaczyć?
Fajnie, podajesz jakieś tam wyróżniki, które w Twojej opinii sprawiają, że Giulia jest wyjątkowa, ale nadal nie wymieniłeś chociaż jednego wyróżnika, który zaprzeczałby możliwości zrobienia wersji SW.
Matko, jeszcze raz. Alfa założyła, ze kombi nie powstanie. Nie musi, wiec nie powstało. Nie zrobiłoby nagle cudów sprzedaży. Założeniem byl sedan i zachowanie proporcji, designu. Dla tych potrzebujących więcej przestrzeni i większego progu zaladunkowego powstało Stelvio. Co ja tu mam jeszcze dodawać? Dlaczego nie ma Lexusa ES w kombi? Lub S klasy? Przecież zaraz ludzie rzuciliby się, bo można deski przewieźć. Sam wiesz, ze to tak nie działa i pomimo, ze to chodliwy i popularny segment D to nie uwzględnili kombi, a samą Giulię robili po nocach byleby się wyrobić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To po co jakieś głodne kawałki w tym stylu:
Serio myślisz, że ktoś to kupuje? :) W tym samochodzie nie ma żadnej technologii, która by zaprzeczała możliwości stworzenia SW. Skoro byli w stanie stworzyć świetnie prowadzące się Stelvio, to tym bardziej SW nie byłoby problemem.Cytat:
Giulia w kombi byłaby zaprzeczeniem swojego bytu. Poczytajcie kto i jak ją projektował, jakie technologie użyto ( np. wał karbonowy ).
Tak, tak :) Tak samo jak Tonale :)Cytat:
a samą Giulię robili po nocach byleby się wyrobić.
Mogliby stworzyć - jasne, ale najpewniej premiera mogłaby się przedłużyć ( a czekać już nie chcieli ), a mysle, ze…nie chcieli posiadać wersji SW. Na moje chciano zrobić z Giulii takiego Lux sedana i to się nawet udało, bo Giulia jest naprawdę dopracowana, ale rynek tego niestety nie kupił i sprzedaje się ona marnie. Tonale tez za późno zostało pokazane i raczej sukcesu nie odniesie. Może będę w odosobnieniu, ale naprawdę nie chciałbym Giulii w kombi :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jaka premiera miałaby się przedłużyć?
AR (chyba inne marki również) nigdy nie prezentowała jednocześnie dwóch wersji, zawsze SW było później.
Tonale rodzi się w bólach już 3 lata. Koncept i zapowiedź w 2019 roku i dopiero teraz premiera, serio?
Możesz nie chcieć Giulii w SW, tyle, że tym tropem, za kilka lat nie będziecie mieli żadnej AR, bo marka nie przynosząca wymiernych zysków po prostu umiera, a AR nie jest marką, którą ktoś będzie długi czas utrzymywał mimo przynoszonych strat.
Jakiś powód był, ze nie zaprezentowano SW. Jaki tego nie wiemy. W takich koncernach siedzi sztab niegłupich ludzi i wiele czynników ma wpływ na dane decyzje. Było - minęło.
Z Tonale jest wtopa, za długo to szło. Lamentowanie i wieczne tego powtarzanie tu nic nie da. Rynek zweryfikuje.
A czy marka umrze tez nie wiemy. Jakoś jednak żyje, czasami liftingi robi, a nawet coś nowego wypuści wiec uśmiercanie zostaw komu innemu, a z wróżeniem do Macieja uderzaj, aby tandem zrobić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z Tonale wtopa. Z Giulią też była wtopa - zaprezentowali w 2015, a potem klienci musieli czekać rok na samochody w salonach. Rzeczywiście, sztab niegłupich ludzi to musiał wymyślić :)
Marka jakoś żyje. I to "jakoś" to świetne określenie tego stanu, co chwilę robi wielkie zapowiedzi, potem wprowadza jeden model z śmieszną gamą silnikową i dużym opóźnieniem. To już wróżby Macieja są bardziej prawdopodobne niż zapowiedzi sztabu ludzi z tego koncernu :)
A czy umrze oczywiście, że nie wiemy, ale już jedną markę, o równie świetnej historii w motorsporcie, praktycznie uśmiercili, a Stellantis może nie być już tak pobłażliwy.
Nie. Estetyka 156sw przeważa . Funkcjonalność większa to taki bonus.
Nie patrząc na funkcjonalność przez jakiś czas Alfisti mieli 4c , z turbem okaleczajacym co prawda, ale zawsze coś do wyboru. Ilu wybrało? Ciekawe ile w porównaniu do Lotusow itp. O mx5-tkach nie wspominając w budżetowym wydaniu wsp frajda i trwałość/czasy na torach do kosztów .
Co do estetyki podobnie w przypadku Mazdy. Sedan przez odwłok i wydłużenie nijak się ma do kombi.
Ktoś napisał co by zmieniło istnienie giulii sw? Zmieniłoby to że sprzedaż by się zbliżyła do tych prezentacyjnych wimaginowanych poziomów.
Wyważenie 50 50 :) uchodzi za idealne na forum aut gdzie mowa o prowadzeniu, dobre . Trzeba to tym z Porsche powiedzieć.
Technologie... Multiair ? Turbo zabijające frajdę z kręcenia wysoko? Po wypuście chwilę okalecznie oprogramowania skrzyni bo coś by pękło czy norm by nie spełniało.
Zrobić turbo burbo bez brzmienia ze wspomaganiem go glosniczkami to obecnie żaden problem, skody , Seaty wszyscy to robią. Mainstream nudny . Dla ceniących faktycznie technologie to wyśmiewane przetrwanie wolnossących silników spełniających normy budzi mój osobiście szacunek. Do tego trwałych , bez dziesiątek pytań o to jak utrzymać w kondycji multiair i odwieczną mantra Alfisti " to wina oleju" jak szwankuje po raptem 40 czy 100tys.
Co do tego za da się załadować 2+2 na wakacje. Ba, maluchem też się dało.
Co do suva stelvio tu już wszystko odpada. Jak każdy SUV. Ani sport, ani utility. Ale wiem , taka moda, wysoka pozycja i te rzeczy.
Jednym słowem: pora umierać. A reszta świata do Mazd.
Sent from my SM-G991B using Tapatalk
Faktycznie. Stelvio Quadrifoglio nic a nic ze sportowego sznytu, zero emocji. Za to Mazda 6 z zamulonym wolnossakiem, którą każdy objeżdża jak chce zapewni duuużą dozę sportowych emocji [emoji23]
Kręcenie Mazdy wysoko nadal nic nie da, bo to zupełnie nie jedzie. Nie brzmi, nie jedzie, walorów sportowych tyle, co w Multipli, a jako sedan znacznie inna pakowność, niż Giulia [emoji2957]
Pierwszy lepszy liftback zabija tą tandetę użytecznością. Szybciej Mazda zardzewieje, niż zapakujesz się tam niczym w Superbie. Nie mam nic do Mazdy, ale jak patrzę na 3, 6 czy CX5 to wiem, ze to najbardziej przereklamowane auta w branży.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z tobą to jak z każdym wujkiem Januszem, co to na posiadówie po kilku głębszych załącza mu się tryb ja wszystko wiem najlepiej. Faktycznie, byłeś jedyny, który wiedział, ze należy to auto szybciej wprowadzić. Zastanawiam się jak można taka tajemną wiedzę nabyć i tak długo być w jej posiadaniu.
Szkoda, ze ciebie nie było w sztabie Alfy w 2014 r - pewnie byś podpowiedział, żeby szybciej to auto wprowadzili na rynek. I wyszedłby sukces. Ewentualnie szkoda, ze siedziałeś na forum jak upadała Nokia, HTC,
Saab czy Kodak - tez pewnie do odratowania z twoja wiedza i timingiem biznesu. Ze tez takie talenty biznesu się marnują pod tajemniczym nickiem FXX [emoji23]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Żałość, świadcząca jedynie o słąbości i małości . Lub / i fanatyzmie. Naprawdę, jeszcze trochę i powstaną relikwiarze z kawałkami karbonu. "Wiesz Pan, panie Janie skąd ten kamyk... tfu karbon... no... z wału."
Trochę nie wiem po co doszukujesz się jakichś nut sportowych w aucie (autach) których za takie ani producent, ani użytkownicy, ani recenzenci, ani nikt nie uważa. W gamie produktów szanujących się producentów, poszczególne modele są dość jasno zdefiniowane, czy Porsche czy BMW czy vagi czy owa Mazda, dlatego mogą być w swoich kategoriach lepsze niż cokolwiek uniwersalnego - do wszystkiego czyli do niczego.
AR ma z tym problem bo ... nie ma gamy modeli i jeden musi robić za wszystko . A to niemożliwe. Ale tak się dzieje, gdy w marce nie ma konsekwencji i ewolucji, tylko co jakiś czas wyskoki z konopii , każdy w innym kierunku.
Andrzejsr, po co psujesz ludziom krew na tym forum. To nie jest miejsce dla Ciebie. Idź sobie na forum Mazdy czy działkowców a to forum opuść i wszyscy odetchną.
Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
911, cayman żeby wyższymi, z technologiami ciut wyższymi niż rura karbonowa tej krwi fanatyka nie psuć.
Jeśli nie mam racji, to niczyjej krwi nie psuję, ani oddechu nie zaburzam chyba, i głupie gadki o działce , czy odkrywczej nie-sportowości kombiaka w wydaniu Mazdy itp trochę mnie nie ruszją ( do wrażen używam tego co w podpisie pod postami, co prawda ze stalowym wałem, ale daje radę) . Uważam że takie przez lata pobłażanie i niemal poddańcze "branie tego co akurat Alfa oferuje" niczego dobrego dla tej marki nie spowodowało. Jak żaden fantayzm zresztą, w żadnej dziedzinie.
911 i cayman nie są superwozami .
Sport można b różnie rozumieć i każdy ma swoje jego rozumienie, w dodatku zmieniające się z czasem. I odnośnioe Giulii Q nic takiego nie pisałem, bo nawet w różnym rozumieniu można ją za taką uważać. Choć stawiając przy 4C to już trudniej ten jej sport dostrzec (ze 2x różnica mas, a to podstawa) .
Mowa była o SUVach, czy Q czy nie Q (EDIT - żeby była jasność, to samo dotyczy suv'ów Mrcedesa, BMW, i obecnie wchodzącej CX60 - 300 koni plus, tylny napęd nie zrobią z nich sportowych aut) , tu już z fizyką się nie wygra i każdy kompromis (wysokość wsiadania, wyskość lamp i całe to maintreamowe napompowanie) jest jego zaprzeczeniem , choćby w nabardziej luźnym rozumieniu sportu.
Nie jesteś zachwycony nową Mazdą CX 60 ? Przecież w końcu Mazda wzięła się za siebie, wg mnie inspirując się drogą którą poszła Alfa - napęd na tył, silniki V6 i w końcu porządne osiągi. Oczywiście te wszystkie nowinki wychodzą w Suvie bo następcy Mazdy 6 nie będzie, japończycy nie będą przecież kasy wywalać w błoto. Dobrze wiedzą na czym mogą zarobić i w to porządnie inwestują. Ceny zbliżone do Stelvio, także rośnie Alfie kolejny mocny konkurent. Powinieneś już zbierać kasę.
Ja po Giulii będę chciał za 3-4 lata kupić Stelvio po liftingu, który ma być w tym/przyszłym roku. Nie ma lepszego dla mnie SUVa patrząc na to co, co oferuje w tym segmencie.
Subiektywnie Mazdy dla mnie nigdy nie istniały - silniki skutecznie odstraszały. W życiu trzeba mieć odrobine funu z jazdy, a w Mazdzie zapomnij o tym, smutno i byle jak.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Hehe dobre, powiedz to całym rzeszom z bananami na twarzach upalającymi w przeróżnych dyscyplinach MX5tki po torach całego świata , czy na ich bazach pochodne wszelkie. z włoskimi kopiami Mazd łącznie. Tak BTW u nas w kraju jedyny markowy amatorski puchar od chyba 10ciu lat, na którego każdą eliminację miejsca znikają w ciągu minut . W tym roku 13 eliminacji. A włoskie trackadye ? nie mówiąc o Alfowych wyłącznie ? - jeden na rok. Choć jest progress bo w tym roku podobno momentalnie nie było miejsc na ITD.
Co do CX60 chyba nie potrzeba słów? słyszałem, że niektórym rzekomo ich brakuje po zobaczeniu wnętrza. NIe wiem, nie interesują mnie póki co suvy więc nie oglądam , tak samo jak stelvio czy giulii. Ale chyba nie da się niezauwazyć, po cichutku, bez pierdół o tworzeniu w bunkrach tajnych projektów robią swoje idąc do przodu. Co do platformy RWD i silników R6 marnotrawstwem byłoby chyba stosowanie ich w tylko jednym modelu, co by oznaczało przyjście na świat Vision Coupe czy tego co na bazie tego conceptu powstanie i pewnie szeregu innych.
Ja pisze o mocniejszych autach do kupienia dziś w salonie, które mogą robić za daily. Masz Giulie 280 koni i 510, Stelvio tez. Mazda co ma na dziś do kupienia z modelu 6 lub CX-5 dla amatorów mocniejszego silnika i dobrych osiągów? Wymienisz coś?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie. Ale ja nie jestem fanatykiem i nie muszę się dopasowywać do tego co Mazda czy cokolwiek akurat oferuje byle miało znaczek.
Natomiast piszesz o funie w życiu, taki uliczny w 300 czy 500 konnym aucie 1,5-2 tony ma się nijak do torowego w nawet 100 czy 200 konnym o połowie masy, skoro pisałeś o fun'ie to zakładałem że o czymś więcej niż ulica. Ale ok, jak wcześniej pisałem, definicja sportu czy fun'u jest indywidualnie zmienna .
Ja jednak pisze o ulicy, bo zazwyczaj się jednak ulica jeździ i tam gdzie warunki pozwalają szuka wrażeń. Wrażenia torowe to jednak margines - za rzadko sie tam jeździ. Nie ma aut idealnych i nie będzie. Mi Alfa pasuje, nie dorabiam do niej ideologii i nie jestem fanbojem, bo znam tez jej wady, które chętnie mogę wymienić, tobie pasuje Mazda. Dla każdego coś miłego.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czizas, ktoś Ci dyktuje te bzdury czy sam wymyślasz?
- - - Updated - - -
Cayman kosztuje tyle co Giulia Veloce na wypasie. GT4 nadal jest w cenie Giulii Q.
- - - Updated - - -
Ja jestem zachwycony. O ile nie będzie jakichś cyrków z DMC wozu czy przyczepy to pewnie ją kupię. I nie zamiast Stelvio a obok. Bo to zupełnie inne samochody.
Nie, piszesz o fun'ie, wcale więc to nie oczywiste że na ulicy, wręcz to się kłóci.
Czy rzadko, nie wiem, ci maździarze 13 razy w roku - jak w F1 :)
Chodzi o to , żeby nie przesadzać z tą jedniesportowością marki XX bo można się lekko zdziwić jak jakaś YY niepoważana daje tego funu wielokroć więcej. I aby się nie przywiązywać do znaczka, i naciągać czy "przekonywać się do suv'a" jak ktoś pisał bo akurat marka XX kombi nie ma. Nie ma ? ok są inne a przy okazji zrzucają klapki z oczu.
Stelvio jest świetne ale czy najlepsze? Postawiłbym je na równi z Macanem. Ale żeby najlepszy suv? Zależy na czym komu zależy w suvie. Jak na właściwościach jezdnych to jeden z lepszych. Pod wieloma innymi względami jest kilka przynajmniej równie dobrych.
W Mazdzie byle jak? W której? Owszem silniki są w EU słabe ale z całą pewnością nie byle jakie.
Ale ta nuda jest przez wielu bardzo pożądana. 6 z 2.5 jeździ naprawdę przyjemnie. Oczywiście, to nie osiągi turbodoładowanej Giulii czy Vaga z 2.0 TSI ale do normalnej jazdy w zupełności wystarczające. Do tego w zasadzie totalnie bezproblemowe ze świetnym wnętrzem i dobrymi materiałami. Obsługa okresowa w ASO Mazdy bije o lata świetlne to coś Alfy w PL. Jeśli dla kogoś emocje to nie start spod świateł to znajdzie je i w Mazdzie. A do sportowej jazdy to z całym szacunkiem ale obecne wozy Alfy to się nadają tak średnio rzekłbym. Oczywiście, są uniwersalne i jako daily jakoś tam dają trochę sportowych wrażeń ale to ciągły kompromis. Ja serio nie wiem dlaczego miałbym wybrać Giulie Q zamiast Caymana, nie mogę tego pojąć.
Uwaga, tryb wymagający dystansu ! :)
Pewnie że nuda, zawsze odpalają, dojeżdżają, wizyt w serwisie na żadne "tylko taka drobnostka" nie wymagają, akku nie trzeba srpawdzać czy doładowywać już w 1wszym roku, cylindry gdy się odłaczają 2 to programowo a nie losowo, poziom paliwa pokazują prawidłowo nie powodując medialnych będących powodem kpin zatrzymań kogoś mniej/bardziej znanego, ba zatrzymują się kiedy trzeba bez jaj z hamulcami i parę jeszcze innych nudnych rzeczy robią. Mają bagnet oleju , w sumie nie wiem po co, ale nie tworzą przez ten fakt pola do dylematu jak tu na forum nieraz przez jego brak.
Tylko że - ta nuda, spokój, błogość wręcz i pewność są porządane, nikt nikogo nie oszukuje , w tym z datami premier, cenami, terminem realizacji, zgodnością wyboru z konfiguratorem. Jak wielokrotnie są porządane ta nauda i brak emocji -to sprzedaż tych nudnych aut mówi.
He, jak ja pierwszą 156 kupowałem tego samego dnia byłem w salonie AR oglądając sportwagona 156 i chwilę późnej ówczesną 6tkę (2005 rok) . Bosz, ile ja tam wad tej błeee Mazdy wynalazłem:) no, jedynie 100kg udźwigu dachu trochę mną zachwiało, jak to Alfacałe aż 50kg? (i to po dłuugich poszukiwaniach tych danych ), jak to ci genialni konstruktorzy nie potrafią takiej pierdoły zrobić w aucie "dla aktywnych" ? (tak był sportwagon reklamowany) . Ale jakoś to zamiotłem pod dywan, bo i uuu, co za tapicerka w tej maździ , jaka nuda wnętrza, a tam Alfatex pięklny, wielowhacze itp itd. Tak że znam to fanbojstwo naprawdę więc dość łatwo rozpoznaję. Jednocześnie wiem, że niestety zamyka na wiele lat takiego kierowcę na inną motoryzację, a szkoda, bo fun też tkwi w zmienności i różnorodności.