nie wiem czy zdążę poskładać swoje GT, kruca bomba mało casu...
pzd.
Printable View
nie wiem czy zdążę poskładać swoje GT, kruca bomba mało casu...
pzd.
Ku przestrodze po weekendowym superoesie, że tam nie ma żartów. Na szczęście z kierowcą jest ok!
https://www.youtube.com/watch?v=foqAlYjGoFw
Kto facebook'ował ten widział i jest ostrzeżony o niebezpieczeństwie leśnego odcinka.Cytat:
Napisał Niski
Myślę, że na odprawie mimo wszystko napomną o tym zdarzeniu :)
Oby tylko nie padało :) i myśle że bedzie ok ;). Jak będzie mokro będzie mega zabawnie ale napewno nie szybko ;D
https://www.youtube.com/watch?v=6mMTR0J8_8E
Na moje miejsce wchodzi kolega w Volvo 850 T5 :)
No to będziemy mieli najszybszą furę w najwolniejszej grupie;) czad!!będzie z kim walczyć hahaha!!Cytat:
Napisał BladeRunner
Ligar, wiem, że trochę późno, ale jest jeszcze jakieś wolne miejsce?
Bo jak mi się uda wolne w pracy załatwić, to pewnie pojadę ;]
Moge odsprzedac Ci miejsce za 5000 PLN :big_boss:Cytat:
Napisał mrksz87
mrksz87 szybka decyzja i pisz mi na maila zgłoszenie -> auto, model, pojemnosc, moc, moment, rodzaj paliwa, rok produkcji. Interesuje mnie tylko konkret i to szybko, bo listę mam juz zamknietą ale wiem, że ktoś nie dojedzie. 315 zł w dniu zawodów i piwko dla mnie ;)
Kurna ale wam zazdroszczę tej pojeźdżawki :(
Ligar, napisałem Ci maila, bo skrzynie masz pełną.
Nie pojawisz się?Cytat:
Napisał 75andrew155
Zeby to jeszcze bylo zwykle T5 :) a to potwor!!! Ogien z rury :)Cytat:
Napisał BladeRunner
Sent from my iPhone
Jak będzie lało będzie kurewsko ślisko. Miałem okazję tam pojeździć w deszczu i dwa razy zaliczyłęm zielone nie wiedząc nawet co się stało,na szczęście do barier było daleko,tor mocno nagumowany i zdradliwy,fakt faktem pogoda nas zaskoczyła w trakcie eventu i byłem na semislicku co też miało znaczenie ale wiele samochodów nawet na deszczówkach tańczyło jak na lodzie. W"lesie" nie wiem jak teraz będzie bo wtedy była jeszcze stara nawierzchnia,mądrze poustawiane szykany i wbrew pozorom tam było o wiele bezpieczniej niż na torze wewnętrznym. W każdym razie jak będzie lać ja jadę rekreacyjnie z obawy o samochód.
Dokładnie. "9" która posiadam to nie wyścigówka. Zeszłym razem na torze czułem się w miarę pewnie bo było sporo miejsca na błąd. Teraz odcinek leśny i jazda tam to mniej wiecej a'la podziwianie widoków. Przy deszczu to chyba będzie "niedzielny kierowca":cool:
Chociaż duża dawka adrenaliny to tez fajne uczucie:D
Nie scigamy sie o zlote kalesony :) bez napinki... Wiekszosc naszych aut ma nascie lat i nie jest przygotowana do sportu wyczynowego. To ma byc dzien dla sprawdzenia siebie i auta przy duzym udziale zdrowego rozsadku :)
Btw. Kto juz sie zameldowal w bazie noclegowej? :)
Sent from my iPhone
Dzisiaj lecimy, bede około 16-17 na miejscu. Jak ktoś będzie wcześniej to powołujcie sie na zlot AR i poproście o klucze do domkow. W razie pytań dzwońcie, nr do mnie macie.
Wysłane za pomocą Poczty Polskiej poleconym priorytetem..
My z Quatrem o 16 z pszczyny wyjeżdżamy wiec kolo 20 powinnismy byc.
Wysłane z mojego C6833 przy użyciu Tapatalka
Witam
Dzisiaj na "treningu" rozsypalem sprzęgło wiec niestety odpadam :(((. Chyba ze mogę wjechać na fz8? Albo subaru outbackiem w tej samej pojemności ?
Pozdrawiam i dobrej zabawy.
Ja pewnie bede kolo 21-22
Sent from my iPhone
do której godziny w sobote trzeba się wynieść z domków?
generalnie nie ma większego ciśnienia ale po nas wchodzą następni, także przed południem będzie trzeba się wynieść, co nie oznacza, że nie można tam spędzić dnia nad wodą, zostawiając auto i cały "majdan" w ośrodku..
dobra wsuwam obiad i się zbieram, do zobaczenia na miejscu.
RoZumiem że na ostatnią chwilę nie ma jednego miejsca dla załogi?
Wysyłane z mojego LT26i za pomocą Tapatalk 2
jak bardzo chcesz możesz wskoczyć na moje miejsce, ja skręciłem nogę i niestety tydzień "gipsu" to za mało na operowanie sprzęgłem na torze.
żona także nie wyraziła zainteresowania wiec jest jedno miejsce wolne
W
Załogi są dwuosobowe?
Wysyłane z mojego LT26i za pomocą Tapatalk 2
Dodano po 12 minutes:
Dzięki za propozycję ale jeszcze jutro muszę się w pracy pojawić. Podjade pooglądać
Wysyłane z mojego LT26i za pomocą Tapatalk 2
O ktorej rano wyjazd z osrodka na tor? :)
Sent from my iPhone
Ledwo się poskładałem , nowy (używany alternator) skrzeczy , a stary wył, trochę dół bo było deko roboty z wyrzucaniem sanek. Nie jestem przesądny ale mam wrażenie że Babcia156 daje mi do zrozumienia że nie chce jechać do kielc. Jak się cieszyłem że już dokręcam zawias to się gwint urwał w tuleji wahacza , na szczęście dłuższa śrubka i nakrętka i zawias zadrutowany.
Kurczę, a miało być tak pięknie. Sorry Panie i Panowie, że tak długo czekaliście ze startem 5 rundy, ale załadować GTA na lawetę jest trudno już nie wspominając, że z dużej trawy i posadzonym przednim kołem. Laweciarz ogarnął temat na piątkę. W poniedziałek zdejmiemy koło i zobaczymy co jeszcze poszło, ale nie wygląda to groźnie.
Z tego co pamiętam to zacząłem ostro hamować i w tym samym momencie najechałem na poprzeczną nierówność. Potem BUM!! i koniec zabawy. Poszedł dolny wahacz. Myślę, że hamowanie i podbicie nierównością zgrało się w czasie.
Będziemy w poniedziałek działać to napiszę co i jak.
pozdro i dajcie wyniki :D
No miejmy nadzieje, że to "błahostka" :D Ja tez nie uniknąłem problemów ech te "kaprysy kobiece"
Z Ciekawosci napisz jakiej firmy wahacz :)
Bedzie dobrze szkoda tylko ze wóz haniebnie na lawecie wracał. W tym samym miejscu mi coś strzeliło w zawieszeniu 3voq też wspominał że tam jakaś nierówność była i też ją poczuł. Ja się po 3 próbie wycofałem żeby nie podzielić twojego losu i wrócić na kołach, cały dzień miałem problem albo wężyki zrzucało albo auto gubiło doładowanie itd. limit szczęścia wyczerpałem i trzeba było odpuścić. Powodzenia w reanimacji.Cytat:
Napisał Niski
Kredens natomiast spisał się świetnie:) Musiałem tylko 2 razy podwieszać wydech bo się zsuwał z wieszaka (dzięki stawu za trytytki:D ) no i chyba poluzował się lekko na łączeniu za katem po zaczyna popiardywać dokładnie na tej wysokości, no i poluzowało mi się lewe przednie koło po 4-tym przejeździe co mnie mocno zdziwiło.
No i 155 kolejny raz udowodniła że do naprawy, jak do Poldolota, styknie młotek, przecinak i kilka trytek:D
Niski, na sworzniu poszedł czy na tulei??
Dzięki Ligar za profi ogarnięcie tematu jak również wieczornej ekipie za grilla:)
Dzięki Panowie za super zabawę :)
Wyjazd zdecydowanie udany ! super ekipa, szło wszystko b.sprawnie :)
Pozdro ode mnie i Borysa z czerwonokrwistego Golfa ;-)
Będzie dobrze ,zaglądałem pod Twoje auto gdy stało na lawecie,wygląda naprawdę dobrze jak na taką niespodziankę.Strach pomysleć gdyby to się stało przed szykaną w lesie . Mam uchwycony na zdjęciu moment w którym koło wędruje do tyłu,tzn Jagiel akurat strzelił około 20 fotek co sekundę od momentu jak wchodzisz w ostatni łuk aż do momentu aż zatrzymujesz sie na "zielonym". Jak się ogarniemy to wkleję te i 1400 innych :) Dzięki wszystkim za udaną zabawę i rywalizację. Ligar miszcz !!!!!!!!!Cytat:
Napisał Niski
Ligar dzięki za świetny dzień na torze :) !!
Zdjęcie wyników, które dostałem od Yonasha:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=135769&stc=1
Generalka. W ostatnim przejeździe udało mi się wskoczyć rzutem na taśmę na drugie w generalce i wykręcić najlepszy czas dnia. Może nadszedł czas żeby następnym razem wybrac się grupą alf na super oes do Kielc. Wiadomo że nie ma co liczyć na dobre wyniki ale za połowę kasy (około 150zł) można jeździć cały dzień.
Było super. Fakt trochę mało tych przejazdów, przydałby się jeszcze z jeden. Ja za każdym razem miałem inne warunki: pierwsze dwa przejazdy z pasażerem, trzeci przejazd sam na mokrym, czwarty sam na suchym ale zaliczyłem bandę (trochę przestrzeliłem hamowanie, ratowałem się ręcznym ale nie załapał, na szczęście poza kilkoma ryskami nic się nie stało) dopiero piąty przejechałem tak jak chciałem. Gratulacje dla zwycięzców i pozdrowienia dla wieczornej ekipy :)
Witam
Proszę wrzućcie jakieś foty i filmiki. Nie dojechałem ale chętnie zobaczyłbym jak wam poszło.
Pozdrawiam
Organizacja jak zawsze prima sort, pogoda zawiodła mnie po całości ale jak na jazdę na LPG, plus na nowych gumach z (cięższym ode mnie o dziwo:blink:) pasażerem oraz zawieszeniem ustawionym na bezdroża:mad: to myślę, że czasy bez dramatu:rolleyes: ekipa wieczorna była wisienką na torcie;) gratulacje dla czołówki, Sołtysowi najlepszego czasu, Tomiemu ponownie najlepszej średniej z 3-ech przejazdów, a szczególny szacun dla kolegi, który złamał sprężynę, kupił na szybko nową, wymienił i wystartował już w drugim przelocie - to się nazywa determinacja!
P.S. ostatni przelot na tempomacie i bezołowiowej dał redukcję czasu o 4 sekundy, a niby ta sama moc na obu paliwach:)
:congrats:Gratuluje Panowie a szczególnie zwycięzcy :victory: . Oglądałem Was tylko na próbnych przejazdach ponieważ wpadłem na chwilę na tor. Dawaliście czadu.
Pozdrawiam.
Przemek