Omijajcie Serwis Bzoma na Żmigrodzkiej...Otoopis mojej przygody z tym serwisem
Niestety miałem odczynienia z tym serwisem i ich
mechanikami.Auto oddałem do konserwacji podwozia,która odpadła mi po niespełna 2 tygodniach a ich mechanik stwierdził,że miał za mało czasu i temu to wszystko odpadło.Oczywiście
auto oddałem na poprawę konserwacji na 3 dni.Pierwszy dzień auto cały dzień stało na dworze bo niby mieli awarie myjki.Drugiego dnia auto stało pół dnia na dworze dopiero po południu auto zostało do ponownej konserwacji.K
olejna rzeczą która oceniam negatywnie to jest diagnostyka
komputerową.Diagnosta stwierdziła ze mam padnięta sondę lambdy przed katalizatorem.Umówiłem się na wymianę sondy na sobotę i okazało się tego diagnosty który miał Ją wymienić po prostu nie było bo mia wolne.Wymieniał mi jakiś inny gościu który nie miał o tym pojęcia o tym co robi ale po ciężkiej walce wymienił Ją.Po przejechaniu kilku kilometrów znów błąd wrócił.Wróciłem na ponowną diagnostykę i diagnosta stwierdził ,że nie wiem co to może być.Abym sprawdził przepływkę oraz katalizator.Dodam tylko tyle,że auto stało u nich 3 dni a do diagnostykę auto dopiero zostało zabrane przed odbiorem i kilku telefon do nich.Podsumowując 299zł za konserwacje która odpadła po 2tygodniach i poprawa która jeszcze się trzyma ale będę bacznie się jej przyglądał .Diagnostyka z
częściami oraz wymianą wyniosła 310zł.Mogę na pewno powiedzieć ,ze mój samochód do nich nie wróci.Pozdrawiam