Rozpuścić gorącymi oparami jeśli dasz jej na to czas - wtedy spłynie to do miski. Tak pewnie było u mnie skoro majonezu nie było po 93kkm.
Całkiem możliwe, że znalazłeś zaklejony separator bo jeszcze jest chłodno - po powrocie z wakacji na tym samym oleju mogłoby go tam już nie być.
Kiedyś się bardzo spieszyłem zimą A2 (prawie cała trasa z gazem w podłodze przy temp <0*C) - chłodzenie silnika potworne! Kiedy zajechałem na miejsce i sprawdzałem olej to pod korkiem (inna konstrukcja, brak separatora) było sporo tego 'majonezu'. Tego samego dnia wracałem już spokojniej i w domu korek był już czysty - silnik się dogrzał, wilgoć odparowała z oleju po kilku godzinach pracy na gorąco.