Printable View
No i właśnie tu wracamy do sedna, na chwilę obecną, to:Cytat:
Napisał tomaz
-samochód elektryczny, jak najbardziej tak, jak ktoś chce, ale głównie ruch miejski
-jako drugie auto
-szczególnie w przypadku, kiedy ktoś ma dom z EV
-ale nie jako pełnoprawny substytut spalinowego, a na pewno przy obecnym stanie infrastruktury
eee, ale kto tu czegokolwiek unika? No jaki kon jest, kazy widzi. To nie moja wina, No elektryki maja mniejszy zasieg w zime. I co ? No podobno zyc sie nie da z tego powodu, dramat, koniec swiata, a jednak zgodnie z wynikami ankiety ogromna wiekszosc uzytkownikow w zaden sposob nie ogranicza wyjazdów w zimę, i nie maja tez problemów z ładowaniem. Zasiegi nie sa problemem, problemem jest brak ładowarek, co tez juz zostało powtórzone milion razy.Cytat:
Napisał Kurynio
- - - Updated - - -
tak jeszcze wracajac do pytan bez odpowiedzi:Cytat:
Napisał tomaz
źródło?Cytat:
Napisał tomaz
[MENTION=89801]Machaju[/MENTION]
to jak bedzie z tymi krajami w Europie, gdzie przez mix energetyczny elektryki beda miały wyzsze emisje, niz spalinowe?
- - - Updated - - -
miał być w Poznaniu, ale widze jednak jeszcze cisza w tym temacie.Cytat:
Napisał FXX
Ale podałem przecież wyniki sprzedaży Infiniti w Europie, więc o co chodzi z tym komentarzem?Fakty są takie że sprzedawał się słabo co zresztą przyznał europejski oddział marki mimo atrakcyjnej ceny, jakości i stylistyki.Cytat:
Napisał Machaju
Lexus miał o wiele więcej czasu na zdobycie klientów i przekonanie ich,że to nie to samo co Toyota (nie mówiąc już o inwestycjach w marketing), także to trocjhę inna historia-zresztą Lexusa kojarzy każdy jako tako interesujący się motoryzacją, a Infiniti w Europie jest o wiele mniej rozpoznawalne.
Nie byłoby by tak źle, trzeba tylko zainstalować ładowarki na polach ;)Cytat:
Napisał Machaju
Chwilowo paliwo może mocno nie podrożeje ale jest to polityczna zagrywka która potrwa max do wyborów albo i nie tyle. Benzyna musi mocno podrożeć choćby dlatego, że skończy się import taniej ropy od ruskich.Cytat:
Napisał FXX
Co do podniesienia cen energii to nikt chyba niewielu kupuje elektryka do kręcenia się po trasach, bo tam wychodzą największe ograniczenia tej technologii. Nie oznacza to jednak, że nie można elektrykiem wyjechać raz na jakiś czas w trasę, jak niektórzy tu sugerują. Może się to obecnie wiązać z pewnymi niedogodnościami ale nie jest to nic takiego żeby rezygnować z zakupu elektryka jeśli używamy samochodu głównie w mieście lub okolicach i możemy ładować samochód w domu.
Elektryka kupuje się obecnie z dwóch powodów - bo jest wygodniejszy w codziennym użytkowaniu oraz z pobudek ekologicznych. Ci co nie jeździli elektrykiem nie rozumieją pierwszego powodu a drugi mają często w nosie - trudno wtedy się dziwić, że nie chcą godzić się na jakiekolwiek ograniczenia w zasięgu i chcą zostać przy spalinowcu. Ich prawo, tylko skąd taka negatywna narracja w stosunku do samochodów elektrycznych? Przecież rozpowszechnianie się tego napędu jest w interesie wszystkich - także tych którzy nie mają zamiaru takiego kupować.
Oczywiście największy malkontenci i tak w końcu przesiądą się na elektryki ale stanie się to dopiero wtedy jak infrastruktura ładowania będzie rozbudowana a zasięgi samochodów wyższe niż obecnie.
Co za różnica czy elektryk ma zasięg x czy y. Co za różnica czy sprawność jego przy temp. -6 jest a czy b. Tyle mają i kropka. Konsument decyduje czy mu to odpowiada czy nie. W normalnym świecie oczywiści. My niestety odchodzimy od normalności.
Inni decydują.
Paliwa tanieją na rynkach i zapewne będą tanieć bo popyt będzie się obniżał. To niestety nie oznacza korekty cen na stacjach. Co już widzimy. Ci inni o to zadbają także w przyszłości.
Sam bym kupił małego elektryka z zasięgiem 50km. Więcej mi nie trzeba, tylko cena?
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
A proszę:Cytat:
Napisał Tomtrz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Honda_...85ta_generacja
Mało kto chce to powiedzieć głośno, bo to takie niepolityczne. Accord jest dostępny w USA i w Rosji (która nie spełnia norm emisji), ale nagle znika z Europy. A klienci są i chcą kupić. To jak to jest? W Kaliningradzie można sprzedać, a w Gdańsku już nie? Za daleko? :D
Oficjalnie sprzedaż była za mała. Przez 2 lata sprzedali 13tys Accordów - zestaw to sobie ze sprzedażą Giulii i powiedz, czy faktycznie była za mała? Czy to faktycznie jest powód do wycofania z rynku gotowego samochodu? Nie takiego, którego nie zrobimy, tylko takiego który mamy, ale nie będziemy sprzedawać w EU, bo... eeee, szkoda zachodu. Trzeba by katalogi wydrukować... jakieś instrukcje serwisowe, może ulotki i reklamę zrobić. Za dużo z tym roboty :D
ahaaaa, czyli nigdzie tego oficjalnie nie przeczytasz, ale ty WIESZ :) :) :) mozna bylo sie po prostu przyaznac do pomyłki, zdarza się, ale nie, lepiej w takie farmazony brnąć ;)Cytat:
Napisał tomaz
Farmazony to ty tu wypisujesz. To, że wprost tego nie napisano, to między wierszami można się domyślić, dlaczego na całym świecie Accord jest sprzedawany, a w UE nie.Cytat:
Napisał Tomtrz
I co jeszcze widzisz między tymi wierszami? A głosy też jakieś słyszysz?Cytat:
Napisał Machaju
A te kraje od mixów energetycznych??? :D (nie ja zacząłem)