[MiTo/Giulietta] porady przy zakupie aut nowych

O dziękuję Wam bardzo za odpowiedź ! :-) W takim razie imo warto te 1500 dopłacić.

Za każdym razem jak patrzę na samochód z boku to myślę sobie że warto było :)

Cytat:

---

Napisał MiLykie

Opowiem Ci o tej pierwszej, bo tą albo identyczną, Dukiewicz mi proponował pod koniec maja 2014. Teraz piszę z moich notatek - "czerwona, pak. sport 17", xenon, czujniki, koło zapasowe - katalogowo 102900, nówka z zamówienia - 87,5, demo - 83." Z drugiej strony, to może dotyczyć analogicznej w manualu... I z tych 83 za demo, to już specjalnie nie chcieli schodzić. Fakt faktem, że TCT to jest te kilka tysięcy.

Na tej demówce pierwszy raz zobaczyłem też moją tapicerkę... Mam wrażenie, że albo to TA demówka, albo identyczna. Chyba manuala (za 83) planowali dopiero na demo przeznaczyć...

Ogólne uwagi - no jest to demo, więc każdy kto wsiada to daje w palnik na dzień dobry. 1650 km bardzo mały przebieg... może być mało aktualny. Jeśli naprawdę to ta, o której ja z nimi rozmawiałem, to znaczy, że zarejestrowana już dawno temu, więc sporo gwarancji zniknęło. Mnie wtedy nie przekonało demo za 83. Moim zdaniem oferta nie jest ani porażająco dobra, ani absurdalna.

---

Akurat Dukiewicz ma Dwie tego sameg okoloru testówki ;)
jedna starszą nie wiem czy nawet nie przedlift,

Cytat:

---

Napisał Ciastek C

Akurat Dukiewicz ma Dwie tego sameg okoloru testówki ;)
jedna starszą nie wiem czy nawet nie przedlift,

---

W sumie to racja - pewnie mają dwie - jedna z TCT i jedna w manualu... To ten manual musi być starszy, ale wątpie, aby to był aż przedlift. Tzn. powiem inaczej - z pewnościa posiadali testówkę poliftową, taką właśnie, którą próbowali mi sprzedać. :P

Przebieralem ostatino w roznych opcjach tego auta i mysle ze wersje wyposazenia sa slabo pomyslane pomyslane, z tego co mi oferowano w okolicach ~80k pln: 105KM Progression wykastrowana wzgledem Distnictive z podlokietnika i kilku dosc podstawowych rzeczy - bezsens. Nastepnie Distinctive czyli normalny bazowy model bez czerwnoych przeszyc zupelnie bez klimatu marki.
Potem wersja limitowana Sprint robiona na bazie najtanszej Progression (!!??) z plusow fajny zderzak z tylu i dobra relacja value/money, z minusow z fotele z wielkim logo AR jak ze zlotu tuningowego..
Ogolnie mam zagwozdke z tym autem, wydaje mi sie ze Giulietta w tanszych wersjach wyglada slabo, a wersje typu biala, czerwona skora, przeszklony dach to juz sa nieadekwatne pieniadze za tak wykonczone auto..

80 kzł za 105KM Progression?! No way... Kto Ciebie tak skrzywdził cenowo? Oni chyba nie chcą klienta... Może jakiś "anty-rabat" dostałeś. :P

Za < 80 kzł można dorwać 170 kunia, Distinctive, ze stocka, bez fajerwerków, ale jeździ. Z poprzedniego rocznika niż rok kupienia.

Chociażby tutaj - nawet biała - http://stock.alfaromeo.pl/20062/alfa...opened=0&adv=0

I między nami - podejrzewam, ze jakbyś wpadł do pana Marka, powiedział, że bierzesz tą, tysiąc taniej, to by była Twoja.

Nie rozumiem tej ceny słabo negocjujesz cena za dobrze wyposażoną alfę 170 koni płaci się poniżej 80 kzł

Też nie rozumiem... ja za swojego bazowego niemal exclusive'a zapłaciłem poniżej 80 tys...

81 dalem za 1.4tb ale prawie full czyli pelna skora, Premium, Sport, szklany dach, widocznosc, Blue&me i nie pamietam co jeszcze. Cennikowo 96.

Jeden rzut oka na stocka, żeby zobaczyć, że za 75 tysięcy nie ma problemu, żeby 170km wyrwać. Za 80 masz np taką ślicznotkę http://stock.alfaromeo.pl/20730/alfa...opened=0&adv=0