zdejmij cięgno gruchy z turbosprężarki , i wtedy spróbuj ruszyć sztangę geomertii , jak ciężko pracuje to demontaż i czyszczenie turbiny , w ten sposób wykluczysz usterkę 'gruszki'
Printable View
zdejmij cięgno gruchy z turbosprężarki , i wtedy spróbuj ruszyć sztangę geomertii , jak ciężko pracuje to demontaż i czyszczenie turbiny , w ten sposób wykluczysz usterkę 'gruszki'
witam
jesli sie powtorze z trescia to nie bijcie
otoz
posiadam alfe 156 1,9 JTDm z 2003 r 140KM z przebiegiem ok 150k km
jakis miesiac temu wymienilem w niej sprzeglo i wlalem nowiutki olej
pare dni temu wyskoczyla mi zolta kontrolka silnika
auto stracilo moc, tak jak by wylaczyc turbo
dowiedzialem sie zeby zatankowac do pelna i wlac jakiegos specyfika do czyszczenia wtryskow-tak tez zrobilem
ale nic to nie dalo-przejechalem juz na tym jakies 200km
dzis jadac zauwazylem kolejna usterke
autko bylo rozgrzane do ok 70st C
i wciskajac gaz do "dechy" wkazowka obrotomierza zatrzymywala mi sie na 3200obr/min i dalej "nie szla"
autko troche postalo (ponad godzinke) odpalilem je
i wcisnalem gaz do oporu
wskazowka zatrzymywala sie na odcieciu
i ja Was pytam:
POMOZECIE???
w czym jest problem??
przewody podciśnieniowe sterowania turbiny. Wymień je i problem zniknie po skasowaniu błędu silnika.
Jeśli ktoś ma po mimo tych rad nadal problem z tą kontrolką, proponuję sprawdzić szczelność intercoolera, bo u mnie był rozszczelniony i pomimo sprawdzania wszystkiego i tak kontrolka się świeciła. Po wymianie IC problem zniknął.
a czy wymagane jest czyszczenie EGR??
z gory dzieki za pomoc
ps.
a konkretnie ktore to sa te przewody??
gdzie je znajde??
wybaczcie ale jestem totalnym laikiem jezeli chodzi o AR
pozdr
DMRx
nie, ale dobrze jest to zrobić dla świętego spokoju. Przewody to te, które idą do takiej "gruszki" na turbosprężarce, mają gdzieś z 8mm średnicy, wymień wszystkie, bo pewnie masz zmurszałe i przepuszczają ciśnienie, stąd Twój problem. Jak znajdę fotkę, to wkleję.
witam wszystkich
Pilnie potrzebuje pomocy gdyz jestem na wczasach na tzw "zadupiu" i niemam w okolicy zadnego warsztatu.
Dzisiaj podczas jazdy pojawił sie komunikat " motor system failure i oczywiscie go to dealer" auto przestało przyspieszac, maksymalne obroty to miedzy 3 a 3.2 tyś na biegu jałowym około 4tyś. Autko ma przebieg 160tyś, jutro mi kolega wysle kabelek do diagnistoki to sie podepne i cos wiecej bede wiedział.
Niezabardzo mam warunki zeby cokolowiek grzebac pod maską, aha i co ważne błąd mi sie pojawia przez cały czas, zgasze silnik i zapale cały czas to samo, moze to bedzie jakas wazna wskazowka dla was, autko niekopci, silnik i wtryskiwacze pracują normalnie, jakieś sugestie, gdzie zajrzec? Ja podejrzewam ze zatankowalem jakies syfne paliwo bo wszystko sie zaczelo dziac wlasnie pare godzin po wyjezdzie ze stacji.
[QUOTEJa tylko powtórzę:
Cytat:
Napisał Maciek-156 http://www.forum.alfaholicy.org/imag...s/viewpost.gif
A nie możesz kolego przeczytać wszystkiego na pierwszej stronie tego wątku?
[/QUOTE]
no przeczytałem a swoja droga ty tez bys sie mogl kolego wysilic i przeczytac caly moj post a nie grac tutaj roli szeryfa. Mam do dyspozycji internet z telefonu i bardzo ciezko sie na nim czyta strona, a jestem na takim zadupiu ze innej mozliwosci niema
Dlaczego twierdzisz że nie czytałem? Zamiast podać szczegóły np. czy silnik traci moc, czy ją odzyskuje po zgaszeniu i odpaleniu itd. piszesz wypracowanie i jeszcze optymistycznie twierdzisz że nie masz warunków do grzebania pod maską. Myslisz że kabelkiem kolegi cokolwiek naprawisz?
Jak ktoś ma trochę pojęcia o mechanice to tu jest filmik poglądowy jak czyści się kierownice zmiennej geometrii turbiny:
http://www.youtube.com/watch?v=7v94D...eature=related