13 załącznik(i)
Demontaż dolotu w celu usunięcia nagaru 2.2 JTS 1.9 JTS
Demontaż dolotu w celu usunięcia nagaru 2.2 JTS 1.9 JTS.
Postaram się opisać jak łatwo szybko i przyjemnie zdjąć kolektor dolotowy w celu odsłonięcia zaworów.
Dla ułatwienia to tak brzydko ponumerowałem
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...36103697_n.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...is__rev013.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...2008_9_lgw.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...ent_engine.jpg
A więc tak:
Na początek proponuje odłączyć akumulator żeby komputer nie ześwirował
Jako drugi krok odłączamy wtyczki które są przypięte do kolektora lub do elementów które wyjmiemy razem z kolektorem(przepustnica). Jest to wężyk (który właściwie nie wiem co robi jeśli ktoś wie do czego on służy proszę o info) na obrazku zaznaczony nr 1, zacisk który go trzyma jest wielokrotnego użytku trzeba go podważyć płaskim śrubokrętem ( w tym miejscu przyda się krótki śrubokręt mało miejsca). Dalej odpinamy wtyczki z pkt 2 i 3 ostrożnie żeby nie połamać zaczepów, dalej wtyczka pkt 5, ta z przepustnicy i został nr 4 czyli wężyk odmy też należy go zdjąć.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W dalszej kolejności proponuje odpięcie zaczepów oznaczonych nr 8 robimy tak samo jak z tym małym z wężyka czyli płaskim śrubokrętem podważamy wszystkie po kolei nie zdejmujemy(odpiętych) tych zaczepów zostają na gumie nie będą przeszkadzać.
Teraz zdejmujemy taki sam zaczep z rury na przepustnicy czyli tam w okolicach nr 5 na zdjęciu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz nasz dolot trzymają tylko śruby czyli odkręcamy w kolejności dowolnej pkt 9, pkt 7 i pkt 6 ( tą śrubę odkręciłem zwykłym kluczem oczkowym ale jest to torx) i pkt 10 czyli od spodu, nie pomylić tej śrubki przy zakręcaniu z pkt 7 są podobne ale mają inną długość.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz nasz dolot powinien luźno latać ale jest jeszcze 1 ważna rzecz od spodu kabelki idące od przepustnicy są złapane plastikowym ściągaczem do dolotu trzeba dolot lekko obrócić tak aby to zobaczyć i odpiąć, trzeba przeciąć ściągacz potem założyć nowy. Dodatkowo dla ułatwienie proponuję wyjąć bagnet do sprawdzania stanu oleju może on przeszkadzać, szczególnie przy zakładaniu dolotu z powrotem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz można próbować wydobyć dolot będzie nam w tym przeszkadzała rura która jest między dolotem a przepustnicą ale idzie ją ręką nagiąć tak aby wydobyć cały dolot wraz z przepustnicą.
Silnik bez dolotu wygląda mniej więcej tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...35135825_n.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...43627_n_1_.jpg
Gdy dolot wyjmiemy proponuje odkręcić przepustnicę idzie to zrobić kluczem imbusowym ale jest to torx.
Przepustnice umyć ze smarów i nagarów jeśli występują jakimś płynem do tego przeznaczonym tak samo z całym dolotem umyć wypłukać i wysuszyć.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz zdejmujemy te 4 gumowe opaski na których są zaciski powinny być luźne można je przemyć np w benzynie ekstrakcyjnej a w środku ukażą nam się pięknie oblepione zawory przykłady :
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...faholicy_1.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...faholicy_2.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...18106518_n.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...90879170_n.jpg
oczywiście trzeba to jakoś zmyć problem polega na tym że jest tam fatalny dostęp technika jest chyba dowolna byle nie wlać litra rozpuszczalnika do środka komory spalania i żeby nic nie uszkodzić. Ja zrobiłem to wieloma małymi ściereczkami nasączonymi w preparacie do usuwania olejów nagarów itp nawiniętych na patyczek. W internecie znalazłem nawet taki o to sposób ale nie polecam bo tak zaworów nie wyczyścicie https://www.youtube.com/watch?v=eF2upZfpMlI
więc po paru godzinach bawienia warstwa nagaru została usunięta oczywiście zawory nie błyszczą się jak nowe ale na pewno po tym zabiegu są lżejsze więc lepiej pracują + bez warstwy nagaru lepiej odprowadzają ciepło a i strumień wpadającego powietrza do komory spalania jest nieco większy.
Jakoś tak to u mnie wyglądało po zabiegu.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...67345013_n.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...85508168_n.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...74749879_n.jpg
Mam zamiar jeszcze zastosować preparat który usuwa nagar podaję się go na zapalonym silniku dozując go do dolotu i podczas pracy silnika przelatuje drogę kanałów powietrznych usuwając nagar.
To by była chyba na tyle proces poskładania wszystkiego do kupy jest odwrotny i dość prosty.
Czas jaki mi to zajęło to demontaż dolotu około 15 minut czyszczenie zaworów około 3-4 h zabawy z małymi przerwami i poskładanie też z 15 minut.
Wrażenia po 2 dniach od przeprowadzenia operacji auto lepiej zapala i lepiej pracuje gdy jest zimne, przy większych prędkościach znacznie szybciej przyśpiesza np od 120-160 niż przed operacją, lepiej się zbiera lepiej reaguje na pedał gazu, ale nie jest to też nie wiadomo jaka różnica ale wyczuwam jakiś wzrost mocy.
PS. nie wszystkie zdjęcia są moje, 2 zdjęcia nagaru są przyklejone z tego wątku ktoś dodał je wcześniej.