Printable View
Kto ci zakręcił kurek z węglem? Ruskie? o wojnie było wiadomo na 100 procent od listopada 2021. Pisowski rząd obłąkańców nic jednak nie robił, aby kontraktowac dostawy z innych kierunków, za to jednym cięciem (bez zabezpieczenia innymi dostawami) wyciął import z Rosji.Cytat:
Napisał Tomtrz
De facto więc sami sobie zakręcili kurki.
a ten jak zwykle w alternatywnej rzeczywistosci. Ruscy złamali warunki umowy i zakręcili gaz.Cytat:
Napisał Teddy Bear
https://energia.rp.pl/gaz/art3615639...raje-w-kolejce
a tfu, węgiel ;) no to tez ruskie nam efektywnie wegiel "zakręcili". I oczywiscie, ze sie spoznili, ale koniec koncow zakontraktowali. Gówniany i drogi.
Oczywiste fakty są takie jak na powyższym przykładzie - spalinówki są tańsze pod każdym względem.Cytat:
Napisał Żuczek
A następnie, to czego nie wypluje silnik spalinowy na miejscu, wypluje na okolicznych mieszkańców elektrownia Bełchatów. Czego nie rozumiesz?
Spalinówki nie są tańsze w eksploatacji a na korzyść elektryków gra nawet OPEK - doszli do wniosku, że ropa jest za tania i obniżą wydobycie żeby zwiększyć jeszcze opłacalność zakupu samochodu elektrycznego ;)
Bełchatów truje tak czy siak, nie ma na to wpływu ilość samochodów elektrycznych na ulicach. Zwiększone zapotrzebowanie na prąd będzie musiało być pokrywane ze źródeł odnawialnych, których udział w miksie energetycznym ciągle się zwiększa. Zresztą żadna elektrownia nie zrobi Ci tyle szkody w organizmie co przejeżdżający obok diesel z wycietym DPF-em.
Już to widzę :DCytat:
Napisał Żuczek
Nawet obecny rząd nie zdecyduje się już na nową elektrownię węglową a na atom jeszcze trochę poczekamy. Jakie będą mieli wyjście? Musze postawić na energie odnawialną lub importować energię, która w większości tak będzie z atomu lub wiatraków tyle że nie naszych.Cytat:
Napisał tomaz
Jak będą importować, to się nikt nie będzie zastanawiał skąd ta energia i czy jest "czysta" czy nie ;)
Natomiast jedno jest pewne - tania nie będzie. Więc to chyba absurd lansować elektryki i dopłacać do nich, po to żeby importować droższą energię...
No ale to już klasyka - najpierw zetnijmy drzewa, a potem pomyślimy od kogo wynająć tartak :sarcastic:
Biorąc pod uwagę ceny samochodów elektrycznych, oczywiście że spalinówki są znacznie tańsze. A jak spojrzymy na rynek aut używanych to nie ma o czym nawet dyskutować.Cytat:
Napisał Żuczek
- - - Updated - - -
Ponieważ Żuczek tak napisał? Będzie pokrywane z czego popadnie, a dopóki nie powstanie farma wiatrowa na Bałtyku to nie poczujemy różnicy. Atomówka by się przydała.Cytat:
Napisał Żuczek
Niby tak, ale ja na przykład miałbym duże opory przy mieszkaniu w pobliżu elektrowni jądrowej.Cytat:
Napisał magil
Wiadomo,że Czernobyl to inna liga, ale już taka Fukushima, która miała być odporna na wszelkie kataklizmy jednak pier.....i japońska technologia i dokładność nie pomogły.
Podejrzewam,że w jakiejś ankiecie zdecydowana większość ludzi, zapytana o lokalizację planów budowy elektrowni wybierałaby odpowiedż- "w pizdu, aby dalej ode mnie".
Potrzeba było trzęsienia ziemi i tsunami, żeby spowodować awarię. I to awarie, której skutki nie były jakies dramatyczne w wiekszej skali. Nikt nie zginął w wyniku promieniowania. Samo tsunami, które spowodowało awarie, zabiło dziesiątki tysięcy osób. Tyle w temacie propagandy antyatomowej :DCytat:
Napisał AdiCarrion
a, i kazdy mowi, ze by nie chciał mieszkać koło takiej elektrowni, do czasu, az pomyśli, ze mieszkałby w najbogatszej gminie w Polsce, z tysiacem bardzo dobrze płatnych miejsc pracy ;)
Import będzie przecież z Unii, także w dużym procencie z "czystej energii". Elektryki są promowane bo to jest rozwiązanie przyszłościowe, to że jakiś kraj W Unii ma problem z przejściem na energię odnawialną, zablokował wiatraki a potężne pieniądze z opłaty klimatycznej przejadł zamiast inwestować w modernizację sieci, to nie jest powód do zatrzymania elektryfikacji :) Samochód produkuje się na kilkanaście lat, każdy samochód spalinowy będzie zatruwał środowisko przez kolejnych kilkanaście lat tak samo a właściwie coraz bardziej w miarę zużycia. Auto elektryczne lokalnie nie będzie zatruwać wcale a globalnie coraz mniej, ze względu na coraz większy udział energii odnawialnej, także w naszym radosnym kraju. Czy tak trudno to zrozumieć, że czym wcześniej elektryfikacja przybierze na sile to każdy z nas odczuje to pozytywnie w naszych płucach?Cytat:
Napisał tomaz
Nie oznacza to, że miłośnicy benzyn mają od razu się przesiadać na elektryki. Najważniejsze żeby przesiedli się Ci który kręcą się dieslem po mieście bo mało pali oraz Ci którzy nie wiedzą dokładnie jaki silnik mają pod maską. Reszta jeszcze długo może jeździć spalinówkami jeśli lubią, oczywiście po zapłaceniu odpowiedniego podatku wyliczonego na podstawie wpływu na środowisko wywieranego przez ich samochód.
To musi pisać wprost 'mamy wątpliwości' żeby było wiadomo że są? Jeśli albo mamy tylko chwalenie niskiej emisji, albo poruszanie innych tematów i jakieś 'ale' w podsumowaniu, to chyba wynika stąd że są... W każdej dziedzinie, nie tylko w kwestii elektryków, porządny naukowiec zdaje sobie sprawę jak mało tak naprawdę wie i co wymaga dopracowania... Ile było ślepych uliczek w fizyce?Cytat:
Napisał Tomtrz
A propos bezpieczeństwa:
https://wydarzenia.interia.pl/zagran...-e,nId,6333706
A akurat elektrownie atomowe pod względem bezpieczeństwa to już zupełnie co innego niż w czasach Czarnobyla
W grudniu 2016 japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu przedstawiło szacunki dotyczące kosztów katastrofy, sięgające ponad 188 mld USD.Od czasu wyłączenia elektrowni Japonia musi co roku importować paliw kopalnych za kwotę ok. 30 miliardów USD. Do tej pory u 197 na 218000 badanych wykryto raka tarczycy – to 17 razy więcej niż przed katastrofą. Z kolei opublikowane w 2019 r. badanie, przeprowadzone pod kierunkiem prof. Kaori Murase z Uniwersytetu Miasta Nagoya wskazuje na to, że po katastrofie liczba przypadków wrodzonych wad serca u dzieci poniżej roku wzrosła o 14%Cytat:
Napisał Tomtrz
160 tys ludzi musiało zostawić swoje domy
Także tego-nie było dramatu-można się rozejść.
nadal - lokalna katastrofa. Procentami mozna sobie straszyc, ale to jest lokalna skala. Widziałeś gdzieś u nas trzesienia ziemi i tsunami? ;)Cytat:
Napisał AdiCarrion
Jakbyś policzył całkowity ślad węglowy, jaki zostawiają po sobie różne typy napędu, to byś się trochę zdziwił. Poniżej dane z EU z 2014 roku, kiedy jeszcze nie było tak wyśrubowanych norm emisji dla aut spalinowych, jakie mamy dzisiaj. Nowszych poszukaj sobie sam :PCytat:
Napisał Żuczek
Załącznik 285117
Lata propagandy antyatomowej robią swoje.Cytat:
Napisał AdiCarrion
Ja i nie tylko mam np obawy przed lataniem (choć kiedyś na lotni latałem) samolotami, mimo że wiadomo że znacznie bezpieczniejsze niż samochody są przecież ogólnie.
- - - Updated - - -
To akurat najodleglejsza chyba grupa docelowa, bo jednym z podstawowych powodów wyboru diesla jest...zasięg, nieosiągalny w elektrykach z ich czasami ładowana.Cytat:
Napisał Żuczek
"oczywiście po zapłaceniu odpowiedniego podatku " , a no tak, oczywiście :) co za populizm pomieszany z utopią. Naprawdę dobry czas na takie ruchy (oczucie pozytywne w płuach i powyższe), powymierały pokolenia które odczuły na własnej skórze, mimo że hasła nośne i utopijne wizje mogły się im początkowo podobać , typu mamy takie same żołądki , prace społeczne "dla dobra ogółu" , o poważniejszych z potęznymi tragediami nie wspominając. Jeszcze trochę i bojówki z koktajlami mołotowa będą obrzucać spalinówki. Czy z paralizatorami elektrycznymi może bardziej , bo koktaj ten przestraszny dym produkuje przecież.
No tak, następny od" propagandy"Cytat:
Napisał Andrzejsr
Swiat jest przecież czarno-biały.Albo jesteś oświecony i widzisz tylko dobrodziejstwa atomu, albo jesteś ciemną masą ulegąjącą propagandzie bo rozumiesz,że ludzie mogą mieć obawy.
- - - Updated - - -
Dla tych 160 tys ludzi muszących opuścić swoje domostwa pewnie to duże pocieszenie, że to tylko "lokalna katastrofa" Pomijam już zwiększoną zachorowalność na raka i wady serca.Cytat:
Napisał Tomtrz
Jest też ciekawy artykuł -Jak awaria Fukushima Daiichi wpłynęła na zdrowie mieszkańców Niemiec, oraz czemu Fukushima jest nadal grożna https://www.komputerswiat.pl/artykul...giczna/dl66p39
No, nie-jakbyś nie próbował śmieszkować to problem jest o wiele poważniejszy.
A przeliczysz to na ilość elektrowni atomowych funkcjonujących na świecie bez awarii i zabierających dym spod nosa ilu ? Milionom? Miliardom?
O "obawach" pisałem. Obawy są nieracjonalne. Zrozumiałe ale nieracjonalne, nierzyczysiwste. Na obawach jak ten dym z rury sprytnie zonglowanuch buduje się biznesy i tak tych samych maluczkich pograzajace tylko wolniej. Lub maluczkich gdzieś tam daleko.
Ale przecież awarie zdarzają się często-chociażby niedawno w Bawarii miesiąc temu.Cytat:
Napisał Andrzejsr
.I pomijając te największe, które mają poważne skutki ekologiczne, to każde wyłączenie takiej elektrowni atomowej powoduje nagły wzrost emisji z elektrowni węglowych, które właśnie.....no właśnie nie "zabierają dymu sprzed nosa milionom i miliardom"
Zresztą polecam jeszcze raz przeczytać o długofalowych skutkach awarii w Fuklushimie-to nie jest problem lokalny.
Znam ten wykres i potwierdza on tylko co napisałem. Już w 2014 roku energetyczny mix unijny był korzystniejszy dla elektryków niż dla pojazdów spalinowych a przecież on rok do roku się poprawia ! Pojazdy elektryczne też stają się coraz bardziej wydajne, na pewno szybciej niż w przypadku klasycznego napędu. Zresztą bardziej mnie interesuje brak szkodliwych związków rakotwórczych w mieście oraz zmniejszenie hałasu niż emisja CO2, a na tym polu elektryki nie dają szans "śmierdzielom".Cytat:
Napisał Krzysztof
Powiedz to tym wszystkim właścicielom kilkuletnich elektryków które stoją na złomowiskach w Norwegii / Finlandii ;)Cytat:
Napisał Żuczek
Serio? Pozostawię bez komentarza :facepalm:Cytat:
Napisał Żuczek
Pytanie jest jedno. Wzrost zachorowań nie do końca musi być związany tylko i wyłącznie z katastrofą. Znaczenie może mieć fakt, że po tego typu zdarzeniu z reguły zwiększa się szeroko pojęty nadzór na chorobami i niewykluczone, że część z tych procentów zawdzięczamy zwiększonej wykrywalności chorób a nie ich faktycznie zwiększonej częstości. Ale to takie luźne rozważania. Co do samych elektrowni atomowych to osobiście jetem za i w sumie chyba nie miałbym nic przeciwko mieszkać w pobliżu. Pzdr.Cytat:
Napisał AdiCarrion
No i co ma byc dziwnego?Cytat:
Napisał Krzysztof
Juz pomijajac, ze ten 2014 ;) to nigdzie w EU nie ma tego ostatniego słupka.
https://app.electricitymaps.com/zone/PL
Aktualne juz wrzucałem nie raz, i wszyscy udajecie, ze ich nie ma :D Nawet w Polsce elektryki maja nizsze emisje, kropka.
Równie dobrze można poszukać skutków wpływu elektrowni węglowych na życie okolicznych mieszkańców i też przewinie się masa chorób, większa umieralność itd. A ile tego stoi i dymi.
Trzeba rozważań różne uwarunkowania. Można postawic atomówkę na Filipinach i zaraz też rozpisywać jakie to złe, bo przyjdzie trzęsienie ziemi i doprowadzi do kataklizmu. Serio? Trzeba pomyśleć.
Także ten atom wcale nie taki zły.
Tak, musi być napisane wprost, bo jesli nie jest, to sa tylko twoje własne interpretacje (czyli czytanie bez zrozumienia). Przykład, który akurat dałaś, jest jednym z takich. Porusza kwestie, które nijak sie maja do wyników, czyli emisji, tylko wynika z niego, ze no fajnie by było, gdyby było ten lit takze podlegał pełnemu recyklingowi, zeby był w pełni zamkniety obieg.Cytat:
Napisał ika
- - - Updated - - -
Taka ciekawostka jeszcze, zanim ktos wyskoczy z "wielkim problemem" składowania zuzytego paliwa jądrowego, to elektrownie węglowe tez produkuja odpady radioaktywne, i leżą sobie one na hałdach pod chmurką bez zadnej kontroli ;) Wegiel zawiera śladowe ilości uranu, toru. Sladowe, ale jak sie go przepala w milionach ton, to sie troche tego zbiera.Cytat:
Napisał magil
Wiadomo przecież, że części samochodów zostanie wcześniej wycofanych (powypadkowych itp) ale większość będzie jeździła kilkanaście lat albo i więcej.Cytat:
Napisał tomaz
Cytat:
Napisał Tomtrz
Tutaj są "oficjalne dane":
https://www.statista.com/statistics/...tor-eu-country
Przy założeniu, że wydajność elektryków to 20 kWh/100 km w Polsce otrzymujemy wartość: 14720 CO2/100 km.
Z tego wynika że samochód elektryczny wpływa mniej na efekt cieplarniany przy śladzie węglowym spalinowego
auta wyższym niż 147,2 CO2/km.
I tak jest na pewno dla każdego czysto benzynowego samochodu.
Dla diesli - już nie koniecznie.
Dla hybryd - na pewno nie.
Wg samej Komisji Europejskiej (https://www.eumonitor.eu/9353000/1/j...&start_tab0=20) średnia dla nowych aut to 122.3 CO2/km.
Jest to na pewno w praktyce zaniżone - jednak ten "kluczowy" argument jest spełniony mniej więcej od Czech w dół. Nie w Polsce.
20Kwh to zawyzone zuzycie. W cyklu mieszanym to jest blizej 15kwh sredniorocznie.Cytat:
Napisał mkur
W przypadku emisji dla spalinowców liczysz tylko emisje z rury, nie uwzgledniasz emisji WTT, czyli ok 1/3 tego, co z rury.
po co sobie robic kalkulacje na oko, jak jest takich analiz kompleksowych cale mnostwo:
https://www.transportenvironment.org...alysis-LCA.pdf
https://www.transportenvironment.org...pdate-June.pdf
Od wykopania dziury w ziemi po surowce, po złomowisko.
prostym jezykiem wszystko napisane, a jednoczesnie dokładnie opisana metodologia.
WTT jak i produkcja baterii i podobne nie są są w moich rachunkach uwzględnione.
To troszkę niewiadoma realnie.
Opracowania jakie cytujesz są znane.
To właśnie jest tam zabawne, że efekt antycieplarniany jest tam wnioskowany z estymacji na 2030 bodajże.
Być może tak będzie, nie mamy szklanej kuli.
Elektryki w miastach są jak najbardziej korzystne.
Promowanie ich jako panaceum również w ruchu pozamiejskim to propaganda.
Zwłaszcza, że te 15 kWh/100km może i jest realne dla jazy w okół komina.
Na pewno nie dla jazdy po autostradzie.
nie są, a powinny. To są emisje produkowane z kazdym kilometrem jazdy. Dla prądu, te emisje, sa podwane włącznie z całym upstream o ile mi wiadomo.Cytat:
Napisał mkur
Wszystko jest opracowane na aktualnych danych, estymacje na 2030 sa dodatkiem.Cytat:
Napisał mkur
W miescie to i mozna ponizej 10 zejsc ;) 15kwh średnio jest jak nabardziej realne. Jasne, beda auta, ktore beda sie poruszac prawie tylko po miescie, tak jak beda i takie, ktore beda poruszac sie głównie po trasach.Cytat:
Napisał mkur
Znaczy trzeba mieć w rodzinie 2 czy 2+1 czy 2+2 dwa elektryki i jednego spalinowego nie tylko że wzgl na użytkowość (zasięg bez sikania i żarcia co chwilę) ale i środowisko? Wzrost konsumpcji dobrem środowiska? Jakoś mi to nie pasuje.Cytat:
Napisał mkur
Przy czym naładowanie z paneli dwóch elektryków, ba jednego to nierealne jest.
Odpowiadając obu przedmówcom - przedmiotem propagandy jest też aby jeździć w okół komina.
Zużywać mało prądu, nie używać paliw kopalnych.
I to może trafiać do wielu osób, bo generalnie i tak w taki sposób użytkują samochody.
Jest jednak wbrew choćby duchowi alfisti ... Tudzież wszystkich petrolhedów.
Póki co w Polce ludzie, zwłaszcza z nowoczesnymi dieslami jeżdżący w trasach - nie mają powodów
aby czuć się jakoś gorsi ;-) Chyba że ci z VAG-ami ;-)
Chyba nie skumałeś kontekstu. Albo udajesz, że nie kumasz.Cytat:
Napisał Żuczek
Poczytaj sobie co się tam dzieje. Jak debilna polityka dopłat do elektryków + wysokie ceny części do nich doprowadziły do tego, że place są pełne lekko uszkodzonych aut. Bardziej opłaca się kupić nowy z dopłatą, niż naprawiać nawet lekko uszkodzony pojazd.
Jak to się ma do recyklingu, utylizacji, tych wszystkich sprytnych wyliczeń, że zespół napędowy elektryka przejedzie 400tys. bez serwisu, a tu hyc - po 50tys. auto na złom. No jak?
Nadal krzewiciele lepszej przyszłości nie widzicie utopii?
To już się dzieje, ten absurd coraz wyraźniej widać... ale cóż, słyszałem głosy o syndromie sztokholmskim - trochę bym rzekł naciągane - a tutaj zwykły, banalny mechanizm racjonalizacji załatwia wszystko ;)
chętnie poczytam. Juz raz widziałem takiego newsa odnosnie "cmentarzyska" we Francji. Okazał się fałszywy.Cytat:
Napisał tomaz
https://spidersweb.pl/autoblog/samoc...wegia-naprawy/Cytat:
Napisał Tomtrz
https://motoryzacja.interia.pl/wiado...ac,nId,4981870
Cytat:
"Norweska telewizja NRK wyemitowała niedawno obszerny materiał dotyczący patologicznego zjawiska złomowania prawnie nowych samochodów elektrycznych, których nie opłaca się naprawiać. Według NRK tylko w 2019 roku w wypadkach w Norwegii uczestniczyło około 1400 zelektryfikowanych aut. Połowa z nich to samochody stricte elektryczne, z napędem akumulatorowym. W ich przypadku właściwie każda kolizja kończy się orzeczeniem o szkodzie całkowitej. Oznacza to, że pojazdy, które mogłyby służyć jeszcze przez długie lata, masowo kończą żywot w zgniatarce."
A teraz dochodzą jeszcze problemy z prądem (czyż nie o tym też pisaliśmy?):
https://www.ft.com/content/99b698e9-...c-f76ba63564eb
Norwegia nie ma wiele ludności, ale problemy są dokładnie takie, które były poruszane w tym wątku. Łatwo sobie wyobrazić skalę czegoś takiego w wysoko zaludnionym kraju... takim jak Polska.
Cytat:
Napisał tomaz
Norwegia nie ma wiele ludności, ale problemy są dokładnie takie, które były poruszane w tym wątku. Łatwo sobie wyobrazić skalę czegoś takiego w wysoko zaludnionym kraju... takim jak Polska.
"Nie wiadomo dokładnie, jaka jest skala tego problemu, ale według właściciela złomowiska, na które trafia rocznie ponad 2600 aut, co trzecie auto elektryczne można byłoby naprawić."
w sumie nie wiadomo, wiec podobno, i co trzeci, według pana ze złomowiska, super express, czajnik chciał mnie zabić. Takie rzeczy to normalka od dawna w bogatych krajach, jak CH, ze nie jakos mocno uszkodzone auta dostaja całkę.
Cytat:
Napisał tomaz
w sensie, ze brakuje im pradu....na eksport?
[MENTION=788]tomaz[/MENTION], widzisz czepiasz się. Problemu nie ma, kolega już wszystko wyjaśnił, dalej jest cacy i super, argumenty droższej naprawy, dopłat, szybszej kwalifikacji szkody całkowitej - wszystko z dupyCytat:
Napisał Tomtrz
ale skad te wyzsze koszty naprawy sie wam wzięły? No sorry, ale zeby uszkodzic pakiet akumulatorów, to musi zostać naruszona struktura auta. Takich samochodów na zachodzie sie od dawna przecież nie naprawia. I polityka serwisowa jednego producenta ma o czyms swiadczyc?Cytat:
Napisał Kurynio
nie wiem, moze nie widzieliscie tych lekko rozbitych aut z usa na aukcjach za smieszne pieniadze, bo tam ich sie nie opłaca naprawiac. I spalinowych, i elektrycznych, i tak juz od wielu, wielu lat.
Breaking news ;)
Taaaa :DCytat:
Napisał Tomtrz
Faktycznie. Dlatego:
Podkreślę: KOLIZJA. Nie wypadek, nie masakra, tylko KOLIZJA.Cytat:
Napisał tomaz
Tak się składa, że miałem takie auto. Maska, zderzak, przednie lampy, chłodnica. No tragedia. Silnik nie dostał, podłużnice nie tknięte, ale że marka premium, koszt części i robocizny wysoki, to dostał całkę. No co zrobisz?Cytat:
Napisał Tomtrz
Tylko, że w odróżnieniu od takiego elektryka ten samochód dało się naprawić bez żadnego problemu, po naprawie był pełnosprawny, prosty i bezpieczny.
A elektryka nikt nie naprawi - bo nie kupisz używanego pakietu baterii, skoro niezależnie od strony auta (przód, tył, bok) ona zawsze obrywa i jest zniszczona.
No wiem, upierdliwy jestem. Utopia jest przecież zawsze taka prosta i logiczna, a ja tu jakieś dziury w całym wynajduje :DCytat:
Napisał Kurynio
pewnie po części chocby z wyższej ceny roboczogodziny przy elektryku. Jeszcze nie wpadł nikt na pomysł dopłat do rbh przy EV najwyraźnej.Cytat:
Napisał Tomtrz
Poza tym sory, ale z takimi potężnymi napięciami i natężeniami płynącymi pod d.... siedzeniem ja jako użytkownik po byle stłuczce bym się sam domagał "całki" , nie wiem wcale jak kabelki prowadze te rzeki prądu są pozabezpieczane, co się gdzie przemiesciło, czy za xx tysięcy km się nie przetrze i mnie nie sfajczy. Więc to złomowanie po kolizji nie dziwi mnie wcale.