hmm no ale to marka premium , nie ?? i tanie nie były co uważam , że przepłaciłem ...
Printable View
hmm no ale to marka premium , nie ?? i tanie nie były co uważam , że przepłaciłem ...
Wiesz, porównanie Astry i Passata na dwóch innych kompletach opon jest zupełnie niemiarodajne.
Ja też mogę porównać Dębicę HP do HP2, ale zwróćmy uwagę na:
1. Inna szerokość opon;
2. Inna masa samochodów;
3. Inne zestawy do hamowania (zacisk, tarcza, klocek);
4. Systemy bezpieczeństwa w obu autach na pewno działają nieco inaczej, z różną czułością.
HP mam założone na Astrze (2004 r., 205/60R16 obecnie ok 7 mm bieżnika - wcześniej jeździły na Alfie) , a nowe HP2 na Alfie (225/50R17) i jest pewna różnica w czasie jazdy na zaśnieżonych i oblodzonych drogach (jeżdżę codziennie każdym autem w obrębie miejscowości - jazda "miejsca" i pozamiejska), ale wynika to moim zdaniem z powyższych punktów. Astra jest nieco bardziej nieokiełznana w trudnych warunkach, inaczej się ją prowadzi - jazda wymaga moim zdaniem więcej skupienia. Z kolei Alfa prowadzi się pewnie, ale to może być zasługa rozstawu kół na osi. Skuteczność hamowania w moim odczuciu jest zbliżona, mimo że Astra waży kilkaset kg mniej.
Mam w okolicy Biedronkę z dość stromym wyjazdem z parkingu na jezdnię. Astra mocniej buksuje ruszając z podjazdu pod górkę (kostka brukowa + śniej, lód, błoto pośniegowe w ostatnich dniach). Alfą ruszam łatwiej, ale mogę to zawdzięczać szerszym i nowszym oponom.
HP2 w moim przypadku sprawdza się bardzo dobrze. Mam trochę podjazdów (garaż, osiedle) i opony dobrze radzą sobie na śniegu i lodzie. Jeździ się pewnie, bez stresu i to jest najważniejsze. Odporność na aquaplanning jest również dobra. Nierzadko jadąc 90-100 km/h na trasie wjeżdżałem prawą stroną auta w kałuże o różnych głębokościach i auto nigdy nie straciło stabilności. Wiadomo, lekka kontra kierownicą była konieczna, ale ani razu nie czułem się zagrożony.
Reasumując, kupiłbym te opony jeszcze raz. Nie uważam ich za bubel.
PS. Na Allegro ich cena przewyższa teraz Nokian WR D4 ;)
Poeoqnanie astry i passata jest bezsensu tak jak mowisz. Vw jest duzo latwiejszy bo systemy go ratuja astra golas cwiczy umiejętności. Ale jesli chodzi o hamowanie to passat ma nie porownywalnie lepsze hamulce ale w tej skrajnej sytuacji na tych oponach nie dal rady. Zwyczjanie bardzo slabo te opony wybieraly wode na sztucznym mokrym torze i auto bylo strasznie nie pewne tzn latwo mozna bylo stracic panowanie nad autem a to byla wina opon. Ja mowie tu o bardzo skrajnych warunkach jakim jest taki tor.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Tu możesz mieć rację. Jaki rozmiar opon miał ten Passat?
Kilka razy testowałem ostre hamowanie ze 100 km/h na mokrym, równym odcinku. Auto zachowywało się pewnie, nie bałem się, że wpadnę w poślizg i ściągnie mnie do rowu. Zresztą gdyby tak było, to z tymi oponami rzeczywiście byłoby coś nie tak ;) Oczywiście nie mierzyłem drogi hamowania.
Nic mi się tu kupy nie trzyma... niby mówisz o skrajnych warunkach na torze ale nie polecasz do normalnej jazdy na trasy. Nie podany był również rozmiar. Udzielasz się w tym temacie już od jakiegoś czasu i wiesz że sporo osób czeka na opinie o tych oponach, a prócz kulawego opisu brak jakiś konkretów. Byłeś na 3 dniowym szkoleniu to mogłeś chociaż jakiś filmik nakręcić jak zachowuje się ten passat na tych kiepskich dębicach...
Nie pamietam ale 215 nie pamiętam wysokosci nie chce sklamac, na feldze 17. Tor miał dlugosc 100 metrów. I powyżej 90 juz ledwo sie mieścił. Przy 100 nie bylo szans natomiast do 80 to bylo okolo 10 metrow dalej. Ja tu bardziej poronuje honde do passata
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ja nie krecilem jak mi sie uda od kolegi ściągnąć to wrzuce. Rozmiar dokladnie nie pamiętam ale tj wczesniej pisałem. Skrajne warunki to prędkość 100 km/h i duza tafla wody głębokość do 0.5 cm .... to moze zdarzyć się w trasie. Czytaj dokładnie
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka