rafm72 to pochwal sie efektem
Printable View
rafm72 to pochwal sie efektem
Alces, zrobiłeś coś w sprawie renowacji tego amelinium?
Ja mam już trochę zniszczone i zastanawiam się co z tym można zrobić...
Gdzieś ktoś pisał, ze naklejał na to folię. Ja myślałem, żeby to pomalować na trochę ciemniejszy kolor(ale mówio, że amelinium nie pomaluje..).
Ma ktoś jakiś pomysł?
Tak to wygląda:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/02/22.jpg
musisz miec farbe ameliniowo bo inaczej nie pomalujesz.No faktycznie przyniszczone amelinium nie wyglada zbyt efektownie
Jeśli to jest faktycznie amelinium to jedyną drogą, żeby to wyglądało powalająco , jest zaniesienie tego do ślusarza, który ma pojęcie o szczotkowaniu. Zaś dać na to konserwacje i cieszyć się z odnowionego kokpitu.
Przecież jest już z 10 razy napisane, że to aluminium... Co ci da zaniesienie tego do ślusarza?! Tutaj są ubytki w materiale i to nie jest wcale szczotkowane tylko jest to forma odlewu. Poza tym niby czym Ty chcesz aluminium konserwować amatorskim sposobem...?
- - - Updated - - -
Zarówno malowanie, jak i folia nic tutaj nie da. Najpierw trzeba by ubytki/obicia/rysy w aluminium zlikwidować a potem myśleć nad oklejeniem lub malowaniem. Folia niestety nie chwyci się tego dobrze bo to porowata struktura. Farba bez podkładu wiele nie da i zniknie wygląd aluminium, więc moim zdaniem najlepiej kupić używane podniszczone plastkiowe panele i okleić/pomalować lub zrobić hydrografikę.
Gdzie widzisz ubytki w materiane na ostatnim zdjęciu wklejonym przez mat09?
Sposobów konserwacji aluminium jest kilkadziesiąt w tym kilka amatorskich lub profesjonalnych dostępnych dla zwykłego zjadacza chleba.
Zaniesienie do ślusarza da tyle, że zajmie się on profesjonalnie obróbką powierzchni, nie porobi dziur czy nie uszkodzi w inny sposób.
Ja osobiście dałbym to do szczotkowania i później zabezpieczył przed utlenianiem. Koszty znikome nawet gdyby trzeba było co 2 lata to robić.
- - - Updated - - -
Na koniec można jeszcze do galwanizera zanieść i będzie pełnia szczęścia. Dodatkowo można se kolor rzucić
Problem w tym, ze nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy, a będzie nieodwracalny... Ściągnąłem listewkę koło kierownicy i chyba ją na próbę okleję, może folia będzie się trzymać :)
W którymś temacie ktoś pisał, że okleił to aluminium folią, jednak nie pamiętam kto i w którym temacie o tym pisał.
Ostatecznością jest zeszlifowanie prążków i naklejenie na to foli - ale tego raczej nie będę robił.
Btw. Może ma ktoś jakiś niepotrzebny kawałek folii, który by wystarczył na tą listewkę i chce się pozbyć? :)
Skoro nie widzisz ubytków w postaci rys i małych wgnieceń od kluczy/breloków to nie wiem na czym to zdjęcie oglądasz... Najpierw zrób jedną taką rzecz wedle Twoich wirtualnych sposobów (bo żadnego konkretnego nie podałeś) a potem bij pianę i mieszaj innym w głowie. Miałeś kiedyś ten panel w ręce? Podejrzewam, że nie bo tworzysz teorie, które nie znajdą poparcia w praktyce. Ja już próbowałem taki panel zregenerować i zapewniam Cię, że nie jest to taka bułka z masłem, jak Ty to opisujesz. Cały czas piszesz, że to łatwe i tanie. Podaj konkrety i zdjęcia całego kompletu wykonanego ładnie i tanio a będę Ci się kłaniał wchodząc tutaj... Odnośnie koloru to też nie wiem po co skoro tutaj chodzi o to, żeby to miało wygląd oryginału aluminiowego...
- - - Updated - - -
Czytałeś co pisałem powyżej? Jaki sens ma mieć oklejenie aluminiowych części folią...? Każdy ubytek/rysa będzie pod nią widoczna a folia odejdzie prędzej niż się podziewasz... Jeśli oklejać to tylko plastikowe elementy. Mam jeden komplet w domu gotowy do oklejenia ale tani nie będzie więc jak chcesz się pobawić to poszukaj plastiki i sam spróbuj. Tylko od razu ostrzegam, że to nie jest tak proste, jak pokazują filmiki na YT. Żeby to miało ręce i nogi oraz wygląd z bliska trzeba się dość przy tym nasiedzieć. Folię mogę Ci podesłać. Mam czarny mat, połysk, imitację alu, białą perłę i karbon w kilku rodzajach.
W życiu nie miałem tego w rękach, mało tego , nie widziałem nawet na żywo jak to wygląda.
Piszecie tu o oklejaniu czy malowaniu, także i tak tracimy ori fakturę.
Miałem za to w rękach całe mnóstwo aluminiowych części od motocykli, gdzie szczotkowanie wykorzystuje się bardzo często.
Biorąc pod uwagę że nie jesteśmy wstanie w żaden sposób przywrócić ori faktury, jeśli chcemy zostać przy aluminium, to jedyne rozwiązanie , które przychodzi mi do głowy.
Może nie wygląda jak fabryka, ale wydaje mi się że wygląda lepiej niż okleina, do której i tak trzeba by wygładzić ( prawie wypolerować) powierzchnię.
- - - Updated - - -
Załącznik 84840Załącznik 84841
Od razu napisze , żeby nie było, zdjęcia nie są mojego autorstwa, chciałem tylko pokazać jak to może wyglądać
- - - Updated - - -
A tu przykładowa firma , która zajmuje się tym profesjonalnie. ( Nie mam z nią nic wspólnego )
- - - Updated - - -
http://www.anodal.pl/
Ale my nie piszemy o gładkich blachach aluminiowych z grubością rzędu 3 mm... Zrób to samo z częściami alu ze 159 a będziesz musiał zainwestować w nowe... Tego się nie da tak łatwo zrobić chociażby ze względu na cienkie ścianki, frez/odlew fabryczny i w końcu zagięcia i profile.