Napisał
azar
ok jakbym wykrakał :P
Ostatnio byłem nad morzem. Ok 500km ode mnie. Cała trasa klima elegancko trzymała zadaną temperaturę. Pełen relaks :) Na zewnątrz ponad 30C. W drodze powrotnej dzisiaj do połowy trasy wszystko jak od zawsze. Nagle bez żadnych zmian zaczęło się robić się jakoś cieplej. Zdziwiło mnie to ale ok trochę słońce na mnie świeciło. Zmniejszyłem o 1C. Bez zmian. Jeszcze jeden mniej. Nadal bez zmian. 5min - 10min to samo. Po przyłożeniu ręki do nawiewu temperatura była sporo większa niż zwykle. Oho coś się skopało. Dałem na LOW. Obroty wentylatora zwiększyły się tylko nieznacznie. Temperatura z nawiewu nadal "ciepła". Po następnych 10min zatrzymałem się bo było duszno. Wyłączyłem silnik i poszedłem coś zjeść. Po powrocie przez następne ponad 200km wszystko już działało jak zawsze. Zakładam, że to jakiś błąd w sofcie bo jakby sprężarka poszła to by do teraz było gorąco. Zdarzyło mi się to tylko raz. Zlecę kontrolę na przeglądzie.
To inna sytuacja niż pisał OP ale może komuś się zdarzyła?