Randall, chodzi może o presostat?
Mi wymienili jego uszczelki i na jakiś czas pomogło, ale ostatnio znowu parę razy zabrzęczało :/
http://www.ebay.pl/itm/EXPANSIONSVEN...item35c4e5277a
powiedzieli mi "zawor rozprężny", czy to jest to samo nie wiem, to jest część jak na powyższym linku, tylko ta powyżej do alfy 159 nie jest. po ang. expansion valve, niem. expansionsventil.
teraz tak patrze po allegro to presostat to jest cos innego raczej.
ale przed nabijaniem tez Wam brzeczalo czy dopiero po nabiciu bo ja narazie nie zauwazam czegos takiego u siebie
Napiszę o moich dzisiejszych doświadczeniach.
Klimatyzacja trochę słabo mi chłodziła, a dzisiejszy upał skłonił mnie do dobicia czynnika chłodniczego, mam dostęp do maszyny w firmie w której pracuję, ale oczywiście musiała się zepsuć wczoraj... Wcześniej klima chłodziła ale słabo, brzęczyk działał, oczywiście jak u większości na niskich obrotach.
Sytuacja pogodowa trudna, więc zdecydowałem że z kumplem dobijamy czynnika mimo że automat do klimatyzacji nie działał. Wygrzebaliśmy starą zwykłą pompę do klimatyzacji, całkowicie manualną, bez żadnej automatyki. Trzeba w niej osobno spuszczać czynnik, osobno dawać olej, osobno próżnia i osobno nabicie, schodzi się z tym strasznie długo, więc jednak padło że dobijemy gazu na szybko, bez całej procedury.
I tu ważny akapit, ta stara pompa ma manometry gdzie można obserwować ciśnienia czynnika na parowniku i na skraplaczu. Odczyty wyszły takie jakby zawór rozprężny nie był w pełni sprawny. Dobiliśmy więcej czynnika żeby różnice ciśnień wyszły ok - weszło 300g mimo że wcześniej klima chłodziła tyle że słabo. Przypuszczam że w instalacji mam teraz jakieś 600g, chłodzi nieźle, I TERAZ JUŻ NIE BRZĘCZY. Przypuszczam że jednak wychodzi na to, że zawór rozprężny pada w naszych autach, a zabawa z ilością czynnika w układzie jest jedynie półśrodkiem, który na jakiś czas wycisza dźwięki, jednak są one związane z zaworem rozprężnym, który odpowiada za odpowiednią temperaturę parownika przy przewidzianej fabrycznie ilości czynnika w układzie.
Mi zaczęło po nabiciu klimy. Później wróciłem do poprzedniej ilości czynnika i brzęczało dalej, próbowałem zarówno 460 jak i 550, cały czas brzęczało. W międzyczasie była ściągana u mnie chłodnica, być może ona się przyczyniła do powstania brzęczenia, chociaż jestem niemal pewny, że to wina zaworu rozprężnego
Problem właśnie w tym, że nie mogą zamówić, bo tego zaworu nie ma nawet u źródła ASO.
jak będzie za dużo, klima będzie się wyłączać
Chciałbym się upewnić. Od kilku dni występuje zjawisko popiskiwania (nie brzęczenia) podczas jazdy miejskiej, lepiej słyszalne w momencie skręcania kierownicą. Dźwięk ustępuje, gdy wyłączam klimatyzację... Ubytek czynnika chłodzącego? Ostatnim razem klimatyzację serwisowałem gdzieś w październiku. Cały czas układ działa poprawnie, chłodzi elegancko.
Mi się wydaje że ten trop z zaworem rozprężnym będzie dobry. Ja zauważyłem że brzęczenie nasila się gdy jest bardzo gorąco na zew. Ciśnienie gazów wiadomo wzrasta wraz z temp. Może w układzie jest za duże ciśnienie. Wypompowanie czynnika i nabicie nowego daje chwilową poprawe. Sam nie wiem, dzwoniłem kiedyś do serwisu alfy w krk i nie wiedzą o co chodzi muszą zobaczyć. Ale co zobaczą jak trzeba pojeździć autem a im się nie chce. Wydaje mi się że jakiś serwis na pewno robił to już w nie jednej alfie tylko się nie chcą tą wiedzą podzielić.