olej nie wiem jaki mam zalany ;/ będe zmieniał zaniedługo a co do szarpania na kazdje temperaturze szarpie nie ma znaczenia poropstu caly czas szarpie musze jechac 70 bo inaczej oszaleje : O
Printable View
olej nie wiem jaki mam zalany ;/ będe zmieniał zaniedługo a co do szarpania na kazdje temperaturze szarpie nie ma znaczenia poropstu caly czas szarpie musze jechac 70 bo inaczej oszaleje : O
bo, podejrzewam, że to wina oleju:
olej paruje w wysokiej temperaturze i leci do dolotu, a potem do silnika krokowego i go zapycha, tak samo może lecieć na świece i w ogóle w cylindry :/
zdejmij krokowy i go wyczyść, wstaw go np. do benzyny ekstrakcyjnej na noc, żeby się przeczyścił i zobacz czy chodź trochę pomoże,
zobacz też czy w pająku jest olej, ja miałem jezioro oleju :/
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...117_180254.jpg
jeszcze poradzę zalać cały bak i ruszyć w trasę, wypalić pół baku (czyli zrobić z 250 km :P ) i zobaczyć czy jest lepiej
ej jak pająka polerowałęm to mialem wlasnie takie góno w srodku !! okej dzieki za rade jutro sproboje przecyzscic krokowy i pajaka itp
Moja szarpała tak przy 2000 obrotów, zapalała się kontrola wtrysku a obroty po zatrzymaniu to różnie raz w górę a raz w dół. Przyczyną była zaśniedziała wtyczka przepływomierza.
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
to teraz pytanie: jak przeczyścić zaśniedziałe styki?