raczej nie mam czasu na takie modyfikacje..
szkoda że nie mam wymaganej liczby postów na forum bo nie moge nawet na Giełdę forumową wystawić na zasadzie ile dasz za tyle bierzesz .. autko zapewne zgnije... :(
raczej nie mam czasu na takie modyfikacje..
szkoda że nie mam wymaganej liczby postów na forum bo nie moge nawet na Giełdę forumową wystawić na zasadzie ile dasz za tyle bierzesz .. autko zapewne zgnije... :(
Jeżeli zdrowa blacha, nie zjedzona podłoga, to ja na twoim miejscu rozglądałbym się za wałem o wymiarach nominalnych, w dobrym stanie, do tego nowe panewki i jeden korbowód i śmigasz dalej. Szkoda auta jeżeli jest zadbane.
napisz prośbę do moda działu bazar , uzasadnij i tyle
zapewne da radę bo przecież nie wystawiasz jakichś gratów jak handlarz
Po sprzedaniu zostaniesz przy marce? Czy spisujesz na straty...
the virus is weak with this one...
Silnik 2.5 kupi za 1k zl... Ja bym nie sprzedawal jesli cala reszta jest ok.
A 3.0 pasuje na to samo miejsce bez żadnych przeróbek. Puszczasz to na osprzęcie i ECU z 2.5 i cieszysz się jazdą. Jedzie lepiej, niż na elektronice z 3.0 ;)
No nie wiem...mam też 156 V6 i 159 "w dizlu". Oprócz fajniejszego wnętrza właściwie na tym kończą się zalety. Niemiecka fura, niemieckie patenty i jedzie też tak po niemiecku. Z nadwagą i zadyszką ;) Fajne na trasę, ale nie do pomykania po mieście. Chyba, że TBi, ale znajdź i kup dobre w dobrych piniądzach ;)