-
Miałem takie mocne huczenie od 60-110 ale na tyle. Tylko wyraźnie na prawym kole, więc diagnoza była szybka. Łożysko nie miało nawet odrobiny luzu a jednak to ono było do wymiany.
W 159 występuje problem z skrzynią biegów więc pasuje rozpiąć zwrotnice, wypiąć pół oś i wtedy dopiero można ocenić, czy to łożysko.
Sent from my RM-941_eu_poland_376 using Tapatalk
-
A jeśli założę zimówki (tylko, że na stalówkach 16" 205/60; alu są 225/50R17) i huczenie ucichnie, to mogę twardo obstawiać do sprzedawcy, że to wina nowych opon? Przed założeniem tych nowych opon zrobiłem trasę 300 km na owych zimówkach i takiego huczenia sobie nie przypominam.
To wydaje się mało prawdopodobne, ale może... Pirelli P Zero Nero GT.
Dziś sobie trochę pojeździłem z wujkiem (dobry mechanik, chociaż trochę starej daty i głównie od ciężarówek) i huczenie ewidentnie dobiega z przodu. Kierowca słyszy je po lewej, a pasażer po prawej stronie. Wujek mimo wszystko obstawia opony.
-
Jak opony, to pewnie i z tyłu by huczało jak takie same.
Założyłeś większe koła, więc są większe opory toczenia. Tak więc cały układ napędowy musi się bardziej wysilić, niż na kołach poprzednich i ewentualne zużycie łożysk może dać o sobie znać.
Sent from my RM-941_eu_poland_376 using Tapatalk
-
O tym właśnie na początku pomyślałem. Ale czy w takim wypadku jeśli rozpędzę koła na podnośniku to łożyska dadzą o sobie znać?
-
Na pewno bez obciążenia nie będzie huku w środku, ale przy kole znawca tematu usłyszy czy łożyska słychać, czy nie.
Sent from my RM-941_eu_poland_376 using Tapatalk