Printable View
Zaden belkot...zaden chamski. Dolne mialem regenerowane w calosci. Wraz ze sworzniem. Robil to zaklad. Nie ja osobiscie...nalezy o procedure zapytac doktora mojej alfy - george11. Z tego co wiem nie tylko ja mam takie sworznie w wahaczach...
poczekam az wypowie sie ktos kto sie na tym zna a pozniej licze ze kolega nazywajacy mnie idiota pokaze ze ma jaja i przeprosi.
No też mnie ciekawi na jakiej zasadzie regenerują sworzeń, natomiast na pewno go nie wymieniają. Tuleje można wymienić na prasie, sworznia nie. Generalnie moim zdaniem regenerowanie wahaczy w 156 jest bez sensu bo nowe nie są jakoś dramatycznie drogie, a wiadomo że na nowym pojeździsz dużo dłużej niż na regenerowanym. No ale wiadomo... Co kto lubi.
No wlasnie z ta zywotnoscia roznie bywa...a roznica w cenie jest znaczna na korzysc regeneracji...i z tego co wiem to sworzen jest wlasnie wymieniany - na tym polega regeneracja...
cytując:
"Technologia jest bardzo prosta. Wyspecjalizowany warsztat otwiera gnazdo sworznia wymienia wnętrze z tworzywa oraz oslonę gumową. Dolna osłona jest zaprasowywana. Sworzeń ograniczony jest częścią wahacza od gory więc przykręcony do zwrotnicy nie ma prawa wypaść z gniazda. "
U mnie też jest zregenerowany dolny wahacz (sworzeń) i od długiego czasu jest wszystko ok ;)
A skoro dałem za to 50-70 zł to chyba bardziej opłacalne niż ~400 zł za nowy :)
Sam też zawsze słyszałem, że się nie da, aż mnie na warsztacie uświadomili, że mi go zregenerowali bo tylko sworzeń był zły :) (więc człowiekowi zostało sporo na flaszki :D )
Na przeprosiny bym nie liczył:) nie to miejsce, nie ten czas.
Sworznie normalnie się "regeneruje"- podkreślam regeneruje a nie wymienia:) Ale też do pewnego momentu jest technicznie wykonalne.
Cytat:
Napisał maryszkens
tego nie wiem, wiem że mam regenerowane i sa dobre ;)
Tu się mylisz, troche za szybko wyskoczyłem, ale wymiana jest nie możliwa i to wiem, ale ja też często używam nie tych wyrazów. :cool:Cytat:
Napisał maryszkens
Jak kogoś uraziłem to PRZEPRASZAM
Tylko ile to pojeździ na aucie, oryginalny wytrzymuje 60- 100 tysięcy, za to się płaci 400 zyli i mi pasuje, chodź na ten moment na dole mam jakieś inne bo TRW nie mieli w Intercarsie i już 40 tysięcy przelatałem na nich i zero luzów. Wracając do sedna sprawy czy aby nie będzie tak że po regeneracji wytrzyma to 30 maks 40 tysięcy i regeneracja tylko raz jest możliwa w najlepszym wypadku????????Cytat:
Napisał Izane
A co do ogłoszenia to bym ją bardzo skrupulatnie obejrzał, bo osób które regenerują wahacze jest mało i wątpię żeby akurat ten koleś na taka trafił (no i jak z turbem jest regeneracja i Regeneracja), poza tym nic nie widać, a komponenty Ti można sobie dokupić, niedawno było wszystko za 2 kafle do wzięcia, się sam zastanawiałem, ale fele mi nie podchodzą
co sie dziwisz? on chce nie tylko przeprosin ale i pokazania jaj.Cytat:
Napisał maryszkens
To nie to forum chyba :((
U mnie zrobiło 45 tyś na regenerowanym i jest dalej ok, więc wnioskuje, że interes opłacalny :) Sam nie miałem do tego przekonania ale jak widać, chyba się sprawdza :) Ale to by musiało więcej ludzi się wypowiedzieć i ile na nich zrobili bo może mi się udało tylko dobrze trafić :) No i trzeba dodać, że mam 2.4... wahacze tutaj szybciej lubią się wysrywać :/Cytat:
Napisał kylo1986
Co do regeneracji to też słyszałem, że tylko RAZ jest możliwa ale ile w tym prawdy? nie mam pojęcia... może tyle samo co kiedyś słuchałem, że regeneracja sworznia jest niemożliwa, a tu co? ;)
u mnie dopiero około 20 tys na regenerowanym...słyszałem opinie że regenerowany wytrzymuje więcej...ale to czas zweryfikuje...
KRS - nie zaczepiaj bo nie zaczepisz, nie wdam się z tobą w dyskusje bo jestes baranem pokroju zbanowanego juz jania/gwidonia...jakos mnie nie dziwi ze nie wiesz co znaczy pokazanie jaj, kolega pokazal ze ma, ty niestety masz tam dziure zalaną gorącym masłem...