Różnicy w cenach wielu części do 10V i 20V po prostu nie ma . Wiem co mówie bo przez dwa lata jeździłem 156 2.4 JTD 10 V a od pół roku jeżdze 166 2.4 JTD 20V. W obydwu Alfach wymieniałem rozrząd kompletny i w obydwu przypadkach ceny części wraz z robocizna wyniosły około 900zł.
Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy (jeżdziłem tez sporo 156 z silnikiem 20v) to tak: dzwięk silników i ich charakterystyka jest zupełnie inna. 10V jest głośniejszy ale jego dzwięk jak na diesla jest niesamowity bo brzmi bardzo podobnie do benzynowej v6. 20v z kolei miażdzy konkurencje kulturą pracy. Poza delikatnym świstem turbiny przy otwartym oknie pratycznie nic nie słychać. (a w 166 przy zamknietym oknie nie słychać wogule silnika 20v). W Alfie z silnikiem 2.4 Jtd 20V czuć wyraźnie wyższy moment obrotowy dostepny od samego dołu auto na każdym biegu bardzo płynnie przyspiesza w całym zakresie obrotów natomiast 10v ma niższy moment ale bardzo fajnie czuć przyspieszenie jak turbina zaczyna pompować. Podsumowując dla mnie to dwa zupełnie inne silniki obydwa genialne ale każdy inny. Zależy co komu bardziej odpowiada. Mnie w 10v wkurzało trochę to że trzeba było ręcznie regulować luzy zaworowe (jak zaczęły klepać to brzmiał jak traktor na mrozie) ale po regulacji było juz ok
---------- Post added at 18:55 ---------- Previous post was at 18:51 ----------
Jak to częściej trzeba zmieniać rozrząd??? przecież okresy obsługowe dla tych dwuch silników są takie same
Spalanie to fakt ale u mnie to 10v palił o ok 1,5 litra więcej od 20v, a u ciebie odwrotnie??