Najgorsze jest to że mechanicy których znam jak usłyszą Alfa Romeo to rzucaja kluczs i chowają ręce do kieszeni. Czy wariator bedzie tak grzechotał?
Printable View
Najgorsze jest to że mechanicy których znam jak usłyszą Alfa Romeo to rzucaja kluczs i chowają ręce do kieszeni. Czy wariator bedzie tak grzechotał?
Skąd jesteś?
Hehh z tego co czytam na forum, problemy z wariatorem to wręcz tradycja benzyniaków AR. Z drugiej strony nic nie jest wieczne. Jaki przebieg auta? Jaki olej? Jak często zmieniany?
Jestem z Lublina.Tylko jak sprawdzic co tak naprawde grzechocze? Dzieje sie tak po odjeciu gazu, na wolnych obrotach nie grzechocze.A czy w kolektorze nie ma jakichś klap czy cuś?Przy odpalaniu nie grzechocze.Rozrząd po 4000km od wymiany, napewno.A tak w ogóle to ile to cudo jest warte w pełni sprawne? Na necie nie ma w sedanie z tym silnikiem i wyposażeniu, może przepłacę i nie wiem nawet o tym...
http://www.forum.alfaholicy.org/lube..._warsztat.html
Tutaj masz kilka adresów.