im więcej wiem o tym ile trzeba demontować żeby się dostać do pierdoły w 9 tym bardziej mnie denerwuje...
Printable View
im więcej wiem o tym ile trzeba demontować żeby się dostać do pierdoły w 9 tym bardziej mnie denerwuje...
Uwierz mi, w 159 i tak dostęp do większości podzespołów jest dobry ;)
ta , juz raz sie dobierałem do tego zbiorniczka bo uszczelkę ktoś wsadził odwrotnie i ciekło - także wprawa jest :) idzie małe ocieplenie. wyjeżdżam na dwa dni- auto wsadzam na weekend do garażu rodziców - może odtaja jeśli to lód i wtedy bedzie wiadomo czy rozbierać-dolanie zimowego płynu nie pomogło, domyślam się że do pompki nawet nie doszedł zwzgl na prawdopodobny lód. Bezpiecznik cały. Wiecej z elektroniką nie mam wspólnego więc łap nie pcham. Swoją drogą koledze z letnim płynem stało się to samo, jak temp podskoczy około 0 to silniczek łapie i sprysk smarka odrobine na szybe ale jak mówi nie idzie go wypryskać. Jak spadnie kilka stopni to sytuacja jak u mnie , silniczek nie pracuje.
problem rozwiazany- nastała odwilż pompka odpusciła i psika az miło, szybka akcja z wymiana na wpełni zimowy płyn i jest juz ok.
Właśnie miałem Ci pisać, że u mnie było to samo i problem "rozwiązałem" w identyczny sposób :D Teraz trzymaj pod kocem i oby służyło :)