jestem w szoku faktycznie działa i nie brudzi ;) oby pomogło na jak najdłużej
Printable View
jestem w szoku faktycznie działa i nie brudzi ;) oby pomogło na jak najdłużej
To ja też wypróbuję ten patent :cool:
Ja już jestem po , obydwa pasy hulają jak ta lala. Dobry pomysł.
Panowie, mam lepszy patent i nie trzeba nic kupować ani smarować. Przetestowałem właśnie na swojej nastoletniej alfie i pas się tak zwija że boję się że mi szybę wybije jak się odepnę :D
Słabe zwijanie pasa powoduje nagromadzony na nim brud przez co pas jest sztywny. Wystarczy wziąć wiadro, nalać do niego gorącej wody i dodać dowolny detergent. Polecam coś co ładnie pachnie bo zapach utrzyma się na pasie przez dłuższy czas.
Następnie trzeba postawić wiadro na siedzeniu, wypuścić cały pas i zanurzyć w wodzie. Wystarczy zostawić to na kilka godzin i gotowe. Jeśli jest bardzo zimno można dolać wrzątku co jakiś czas.
Dla pewności można jeszcze przetrzeć szczotką i szmatką, oraz przeczyścić prowadnicę przez którą idzie pas.
Niby lepszy ale bardziej czasochłonny i w zimie dodatkowo utrudniony. Silikonem uzyskujesz to samo t/z poślizg powierzchni pasa w trzy minuty a tutaj korowód z wiadrem na siedzeniu itp.
A ten silkon nie zostawia żadnych plam czy zacieków?
Silikon to rozwiązanie na szybko. Nim pasa nie umyjesz ;) Ale doraźnie pomaga jak najbardziej - również przetestowałem.
Po silikonie żadnych śladów.
No to chyba się skuszę.
Może i trzeba biegać z wiaderkiem ale przynajmniej będziesz miał porządnie zrobiony pas. Po silikonie problem zapewne wróci po jakimś czasie, a jeśli dobrze rozpuścisz brud pozbędziesz się syfu na dobre i sam się przekonasz jaki pas będzie po tym zabiegu miękki. Silikonem proponuję spryskać część pasa której nie da się zanurzyć w wodzie.
Dramatu u mnie nie ma, także nie spieszy mi się. Jak będzie cieplej to się zajmę sprawą.