Kurcze, zaznaczyłem mniej więcej, że tam jest, to ten się czepił :D U mnie jest akurat czarny, plastikowy motylek. Widać go po zdjęciu osłony.
Printable View
Kurcze, zaznaczyłem mniej więcej, że tam jest, to ten się czepił :D U mnie jest akurat czarny, plastikowy motylek. Widać go po zdjęciu osłony.
nie czepił, tylko w pierwszym momencie nie zastanowił :) sorry :)Cytat:
Napisał szejk
No więc tak: przede wszystkim dzięki za odzew.
Próbowałem odpowietrzyć układ zaworkiem przy nagrzewnicy i tym na kolektorze wody- nic... dalej chłodem daje z nawiewów. Może jest coś jeszcze? Jakaś procedura na to jest?
Obserwacje:
1. Jak odkręcę oba odpowietrzniki to z tego przy nagrzewnicy się leje. Jak zakręcę na kolektorze to przy zbiorniczku przestaje się lać.
2. Jak jest odkręcony tylko ten na kolektorze to... nic się nie dzieje. Widzę płyn ale nic nie wypływa.
3. Przy nagrzewnicy prawy wąż (ten z zaworkiem) jest zimny. Lewy jest gorący.
4. Temperatura silnika cały czas 90 stopni, więc domniemam, że pompa chodzi. Auto bardzo szybko się nagrzewa, jak benzyna.
Skoro jeden wąż przy nagrzewnicy jest zimny, to znaczy że mogę wyeliminować silniczek sterujący klapką- gdyby była zamknięta to oba węże byłyby gorące.
Co ja mam robić?
Nie ma jakiegoś elektrozaworu przy nagrzewnicy (lub czegoś co mogłoby odcinać nagrzewnicę)? Niby kiedyś słyszałem, że może być, ale innym razem mówiono, że nie ma... jak to jest?
Może termostat nie pracuje tak jak powinien. Sprawdzałeś temperaturę podczas jazdy?Cytat:
Napisał AirAjti
Temperatura silnika tak jak pisałem, wg wskaźnika 90 stopni i trzyma równo. Silnik nagrzewa się o 1/3 a nawet połowę szybciej.
Dzisiaj jechałem 20km trasę do pracy. Podczas jazdy na obrotach około 2000 obr/min było lekko cieplej, ale generalnie zimne powietrze leciało z nawiewów. Na postoju było jeszcze zimniej.
Węże są na tyle miekkie, że moge je bez problemu ściskać.
Co jest grane?! :/
Kurde... czytam gdzieś po internetach, że może jednak pompa wody- ktoś już miał przypadek, że zimą mimo zepsutej pompy silnik trzymał dobrą temperaturę http://forum-mechanika.pl/threads/al...rzewnicy.4558/
Oooo i nawet na naszym forum znalazłem: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...tdm_150km.html
Tak więc trochę się wątki powielają... sorry :D
No i dzisiaj traska do pracy 20km, i w pewnym momencie skok temperatury 100, potem 110... (przy spokojnej jeździe lekko ponad 100km/h i 6 bieg). Jak puściłem gaz (a właściwie wyłączyłem tempomat) i zacząłem się toczyć to szybciutko temp spadła do 90. Wysiadłem, żeby dolać ewentualnie płyn... ale było tyle co zalałem. Jak wróciłem do kabiny to leciało dość ciepłe powietrze z nawiewów (ale zdecydowanie nie gorące mimo, że klimatronik ustawiłem na 32 stopnie). Jak ruszyłem to już nie było skoków temperatury, ale z nawiewów znów zaczęło lecieć coraz zimniejsze powietrze (ale do samego końca było lekko ciepłe).
Wczoraj zrobiłem test i odkręciłem cienki wężyk ze zbiorniczka wyrównawczego. Nic z niego nie leciało (auto oczywiście na chodzie).... ale tak się zastanawiam, czy aby na pewno termostat się otworzył... bo chyba bez otwartego termostatu nic i tak nie leci z tego wężyka?
Pomooooocyyyyyyy...
sprawdz pompę wody. Dziwie się że w ogóle odpalasz to auto.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=158924&stc=1
Wyciągnij ten wężyk który zaznaczyłem przy zbiorniku wyrównawczym i poczekaj az ocieknie. Jak ocieknie odpal auto. Jak w tym wężyku pojawi sie płyn tzn że pompa powinna być OK.
Tak jak pisałem- nic nie leci... ale pytanie, czy powinienem poczekać aż się termostat otworzy, czy zawsze powinien lecieć płyn z tego wężyka.
W samochodzie sa 2 obiegi. Mały i duży. Mały działa cały czas puszczając płyn przez nagrzewnice w kabinie a duży jak sie termostat otworzy. Jak nic z tego wężyka nie leci to ja bym tym autem nie jeździł
To jeszcze jedno pytanko, pewnie oczywiste: zbiorniczek jest połączony z małym czy dużym obiegiem?
Dzisiaj jakoś się dokulam do domu i stawiam auto na warsztat :/
Dzięki!