Jest raczej trudno i bez rozbierania przodu (eLearn mówił coś o opuszczaniu silnika) może się nie obejść.
Printable View
Jest raczej trudno i bez rozbierania przodu (eLearn mówił coś o opuszczaniu silnika) może się nie obejść.
Czyli jednak nie jest tak różowo jak w 1.9 ? Czyli koszty pewnie też spore? Ktoś z kolegów miał z tym do czynienia?
Tak, są wątki na forum. Poszukaj.
W zeszły weekend miałem przyjemność wyciągać alternator z 2.4.
Myk polega na orientacji śruby zawiasu na którym siedzi alternator; jeśli jej główka jest skierowana w lewo, to trzeba rwać cały silnik albo ciąć śrubę, natomiast jeśli jest skierowana w prawo, to prawdopodobnie wystarczy jedynie zdjąć turbo. No i dodatkowo cały przód.
Zgadnijcie jak było u mnie :/
Fabrycznie to śruba jest raczej od strony podłużnicy.
Altek wymieniony, cały pas przedni poszedł do rozbiórki bo inaczej nie dało rady :/ cała operacja zajęła sporo czasu i jeszcze więcej pieniędzy :D