Przyznam szczerze że to pytanie mnie zaskoczyło:) Szukałem haczyka:)
Większośc autek pojedzie na jałowych obrotach jak ma wbity bieg;)
Pzdr
Printable View
Przyznam szczerze że to pytanie mnie zaskoczyło:) Szukałem haczyka:)
Większośc autek pojedzie na jałowych obrotach jak ma wbity bieg;)
Pzdr
adk, mozesz mi wyjaśnić o co chodzi Ci w tym zdaniu "Ma też wystarczający moment żeby jechać na biegu jałowym na dowolnym przełożeniu."
Może źle to ubrałem, chodziło mi o to że silnik diesla pociągnie samochód na każdym biegu beż dodawania gazu, będzie jechał na obrotach odpowiadających biegowi jałowemu (jeżeli kręcę to poprawcie:)) z prędkością minimalną odpowiadającą każdemu przełożeniu na skrzyni biegów. Bo wybaczcie ale benzyną nie pojadę na 4 czy 5 z nogami założonymi na głowę, a dieslem się da.
Z tego co pamietam , to jechałem bez problemu moja Alfą (benzyniak) na 4 biegu bez gazu - oczywiście nie pod górę tylko po prostej drodze ;) Na 5 biegu nie sprawdzałem ...
Dawid
To zupełnie normalne przy hamowaniu silnikiem (czy to benzyna czy JTD).
Zdejmując nogę z gazu odcinacz dopływ mieszanki i samochód hamuje, z zależności od biegu (stopnia pzełożena) dzie sie sie to szybciej lub wolniej.
Gdy obroty silnika spadną poniżej wartości minimalnej (u mnie to 900 obr/min), automatycznie jest podawana mieszanka i autko się toczy na takich obrotach. Jest to możliwe tylko na płaskim terenie, pod górkę tak nie podjedziesz.
Proponuję zrobić mały test - szybki start ( cały czas na 1 biegu) - rozbujać do 40 km/h - nie wciskać sprzęgła - zdjąć nogę z gazu - tak włśnie hamuje się silnikiem.
Trzeba też przy tym uważać, bo autko wyhamowuje dosyć szybko i nie włączają się lampki stopu i ktoś może wam wjechać w d.....ę.
Jazda po mieście często mnie zmusza do hamowania silnikiem, redukując biegi (stopniowo) do 2, dotaczam się z prędkością 20 km/h i hamulca używam na ostatnich 5 metrach.
i kolega jezdzi ekonomicznie :D a ja nie rozumiem tego pytania... czyli co silnik 1,4 nie pojedzie na 2 biegu bez gazu ??? bo moja Alfa smiga bez problemu, a jezdze tak czesto bo jadac na dzialke uzywam tylko 2 i bez gazu, i niespotkalem sie jeszcze z takim autem co by nie chcialo jechac na 2 bez gazu, z tego co mnie uczono 1 tylko do ruszenia reszta do jazdy
Tu nie chodzi o wyhamowywanie auta silnikiem tylko o jazdę bez użycia pedału gazu . Trzeba dokładnie przeczytać pierwszy post i dobrze go zrozumieć
Da się jechac bez gazu napewno na jedynce i dwójce ( w co mocniejszych i na trójce). Zawsze tak wyjeżdzam z warsztatu wszystkimi autami, a wyjazd mam pod lekką górkę, ba nawet maluch to zrobi, wszystko zależy jak się puści sprzęgło. A kwestia przyśpieszania to logika układu wtryskowego który dąży do utrzymania zadanych obrotów przy puszczonym pedale gazu. (oczywiście skrzynia manualna :))