-
Jeżeli miałeś ulewę tak silną to odpływy podszybia mogły nie nadążać i troszkę poleciało po otworze wlotowym powietrza do kabiny. Aczkolwiek dziwna sprawa bo np w 156 po wyłączeniu silnika zamyka się klapa od obiegu zewnętrznego i praktycznie nic nie może się dostać. No chyba, że uszczelka aż takiego naporu wody nie wytrzymała.
-
Mnie najbardziej przeraża poziom obsługi i cała ta sieć dilerska. Wiem, że w innych markach jest podobnie, bo miałem Hyundaia i napisałem i nim parę słów: http://hyundaiszrot.blox.pl/html. Ale przecież mówi się, że [notranslate]Alfa[/notranslate] to marka premium, a podejrzewam, że w Dacii Cię lepiej potraktują. Tu jest totalne olewactwo, bo przecież to tylko [notranslate]Alfa[/notranslate]... Dzwonię do salonu i chcę zamówić akcesoria i słyszę przez telefon wielkie żale jak to wina tych u góry, bo Pan nie może znaleźć nr katalogowego i zadzwoni za 3h. Jak już zamówiłem, to powiedzieli mi 3 dni. Po tygodniu dzwonie i pytam co z zamówieniem - "A no jest, ale wie Pan tu u nas to zawsze takie zamieszanie i coś się zapodzieje..." - no ręce opadają. A na dodatek dziś zauważyłem, że szwankować zaczyna system bezkluczykowy - guzik w klamce się zaciął i jest wepchnięty i nie reaguje ani na zbliżenie kluczyka ani na dotyk.
Wracając do przecieku - w serwisie przekierowali do blacharni, blacharnia powiedziała: "Paaaanie, we wrześniu zapraszamy..."
-
[MENTION=75329]kamilski[/MENTION] - widziałem na własne oczy przypadek podobny do Twojego. W podszybiu jest otwór spustowy, był przytkany małymi igłami (samochód stał kilka dni wcześniej pod iglastym drzewem). Podczas próby "wodnej" woda spływała, ale spróbowali dużą ilość wody (z węża hydrantowego) i woda przedostała się do wewnątrz sącząc się po ściankach. Oby to było tylko zatkanie.
Co do serwisu i salonów - w jednym z "salonów" Alfy w Warszawie, chodziłem z żoną ok 20 minut zanim jeden z sześciu znudzonych Panów zapytał czy interesuje mnie kupno nowej Alfy. Co do serwisu - niestety Panowie nie mają jeszcze manuala do Giuli, większość robią na "niucha". Czekam na opinię [MENTION=24088]makaronek[/MENTION] odnośnie nie działającego głośnika (widziałem jak rozbiera się drzwi i zastanawiam się czy znajdą jedną śrubę nie łamiąc elementów).