-
Ostatnio 60km trasa, 140km po mieście i wyszło mi 11litrów liczone tankowaniem a nie wskaźnikiem. Od niedawna zauważyłem, że chwilowe spalanie mocno wzrosło, momentami nawet do 35litrów. Wcześniej aż tak nie było i powiązałem to z turbiną bo obie rzeczy pojawiły się w podobnym czasie.
-
Ja na baku nie zrobiłem więcej jak 800-830km (a bak ma 70litrow).
Chwilowe na poziomie 35l widziałem chyba raz przy mocnym bucie. Tak to podchodzi góra do 20-25.
Przypomnij jak u Ciebie z dpf?
Może warto podjechać do jakiegoś mechanika na sprawdzenie co i jak...
-
Dpf prawdopodobnie siedzi cały czas. Ja zaslepilem jedynie egr. Szczerze to mój pierwszy diesel i nie mam go zbyt długo. Ciężko mi wyłapać moment wypalania bo spalanie cały czas wydaje się być za wysokie a jakiś wibracji czy zapachu spalin nie udało mi się zaobserwować.
-
Wypalanie dpf daje podwyższone spalanie. Jeśli nie wypalisz do końca to później znów wchodzu w tryb wypalania.
Lepiej żeby się udało wypalić.
Na wolnych obrotach wskazówka będzie lekko podniesiona - to znak że się wypala. I dźwięk silnika też chwilowo jest inny - ale mało kto to słyszy.
-
Fakt, ja poza zapachem spalin nie potrafię wyłapać innych objawów wypalania DPF
-
Wskazówka spada do 0 przy zdjęciu nogi z gazu na biegu i spalanie jest zwiększone.
BTW. Podobne objawy miałem przy uszkodzonym wtrysku na trzecim cylindrze. Też początkowo myślałem, ze to turbina. Sprawdź korekty wtrysków. Na różnicę w oczekiwanym a rzeczywistym sprężaniem sprężarki pomaga czyszczenie czujnika w kolektorze.