Jak byłbym u siebie (Rzeszów)to chętnie bym się wybrał.a tak to pozostaje ktoś z znad morza Władysławowo, Gdynia.
Printable View
A możesz zlogować pozycję turbo (sztangi)?
Ja też mam przeładowanie (200-500mBar) ale pozycja turbo mierzona z zadaną się pokrywają więc wykluczam złe sterowanie (błędów nie wyrzuca bo przy pełnym "gazie" ciśnienia się wyrównują).
Wartości z przepływomierza też się pokrywają tylko że tu jest odwrotnie przy pełnym gazie zadana jest mniejsza od mierzonej.
Przypuszczam że albo spaliny z egr podbijają ciśnienie albo dolot zabrudzony. Czujnik doładowania podmieniałem ale nic się nie zmieniło.
filtr jest pod okrągłym kapselkiem.
odkręcasz dwie nakrętki 10,
ściągasz zawleczkę z wtyczki, wypinasz
zdejmujesz wężyki i masz już zawór w rękach.
swój czyściłem wczoraj izopropanolem w sprayu, trzymając tak by to co wtryskuje do jednej końcówki na którą mocuje się wężyk szybko wylatywało...
sporo syfu potrafi się tam zgromadzić. Samego zaworu nie rozpoławiałem. W moim przypadku nie było trzeba.
filtr gąbkowy delikatnie 'wyprałem' (potraktowałem izopropanolem, później wodą z płynem do naczyń), wysuszyłem.
Wkładając zawór na miejsce po czyszczeniu, przy okazji podmieniłem wężyki na nowe. Polecam rozmiar 3.5 mm - ładnie pasuje.* (odrobina płynu do naczyń na oczyszczone końcówki, można minimalnie końce wężyków rozepchać czymś okrągłym, 4mm moim zdaniem byłoby za luźno). W sumie robota na 30 minut.
*fabrycznie są 2 różne średnice wężyków, przynajmniej u mnie tak było, ale jeden (ten węższy) popękał w miejscu mocowania.
brałem silikonowe ze sklepu z zabawkami do SAAB'ów - tam ludzie robią 300 KM z 2 litrów, więc te węże raczej dają radę.
Średnica nie powinna mieć znaczenia, byle nie były całkiem wąskie i nie zmieniały kształtu od ciśnienia (no i żeby nie spadały). O ile rozumiem cały system sterowany jest ciśnieniem, nie objętością powietrza. Jest inaczej?
Chyba objętość też ma znaczenie skoro na overbooscie są dwie srednice kruccow
Wysłane z mojego P2 przy użyciu Tapatalka
a metalowe króćce też mają różne średnice, bo nie zwróciłem uwagi? po ciemku robiłem. Wyglądało że nie. *
u mnie jeden wężyk, ten węższy popękał właśnie od strony metalowego króćca.
*Jeśli nie, to pan Bernoulli podpowiada, że skoro króćce są najwęższym elementem, to sama rurka o ile jest nieodkształcalna nie powinna mieć wpływu na działanie tego układu.
Z naciskiem na jeśli, za późno dla mnie dziś na myślenie.
W każdym razie, u mnie to rozwiązanie działa elegancko.
Dwie średnice króćców raczej są po to, żeby trudniej było pomylić wężyki. Chociaż fachowcy potrafią ;) Fabrycznie mają 4 i 6 mm, ale silikonowe bardzo ładnie pasują 4 i 5 mm.
To że masz powietrzem domknięty nie znaczy że jest domknięty. Daj tam cała zaślepkę dla pewności
Wysłane z mojego P2 przy użyciu Tapatalka