-
Mam CHyba takie same objawy jak ty. Po zakupie auta było ok a z czasem właśnie sie to zaczęło. Również wymieniłem całe półośki z lewej i prawej strony, olej w skrzyni nowy, zawieszenie silnika też odświeżone, zawieszenie w dobrym stanie i nadal to samo. Tyle że ja mam seryjne 120KM. U siebie obstawiam coś ze sprzęgłem. Dwumas czy docisk bo podobno poprzedni właściciel po zakupie wymienił samą tarcze gdyż rzekomo reszta była sprawna. Idąc tym tokiem to reszta zespołu ma min. 200tyś nalatane i 13lat wiec można tam już zaglądnąć. Tym bardziej że sam pedał sprzęgła działa mi ciężko i przy ruszaniu lubi zatrząś autem. Jak wjeżdżam do garażu to też jakby słychać sprężyny w dwumasie choć nie mam porównania do nowej części. Jak bedzie troche luzu to odstawie auto do mechanika i sie okaże wszystko. Póki co nie ma wielkiej tragedii a auto jest potrzebne. Skoro masz warunki to ja bym zaglądnął do sprzęgła najpierw niż kolejny raz wymieniać przeguby czy półosie tym bardzie że ty masz wiecej mocy
-
No właśnie mi auto tez jest potrzebne na codzień i nie bardzo mam czas na to. Mi tez sie wydaje ze będzie to coś ze sprzęgłem, gdyż dzisiaj jeszcze przeprowadziłem eksperyment taki ze specjalnie uślizgiwałem sprzęgło (oczywiście w granicach rozsądku) . Podczas przyspieszania nacisnąłem delikatnie sprzęgło żeby sie slizgnęło. Efekt taki że podczas uślizgu nie ma drgań. Lecz czy to sprzęgło na sto procent? Nie wiem. Dziwne też ze te drgania nie występują cały czas. W każdym bądź razie gdy sie nie przyspiesza gwałtownie można jeździć bez problemu, także na spokojnie po nowym roku wymienie kompletne sprzęgło, a przynajmniej do niego zaglądne.
-
Skoro skrzynia sprawna, drążek nie lata przy hamowaniu silnikiem i przyspieszaniu, to pozostaje połączenie skrzyni z wałem - dwumasa, sprzęgło, docisk(który dostaje chyba najmocniej w tyłek) i łożysko oporowe, bo to też część która się mocno zużywa.
L.
-
Miałem taki sam przypadek w swojej Alfie, silnik był po mapie na 185 koni mechanicznych (150 fabrycznie). Na początku byłem pewny że to poduszka ale okazało się że to sprzęgło a konkretnie docisk i łożysko na docisku. Objawy były takie same. Kiedy kładłem stopę na sprzęgle były wyczuwalne wibracje pedała. Zauważalnie ciężej wciskało się też pedał sprzęgła. Sprawdzałem wszystko od poduszek silnika i skrzyni po półosie i łożyska. Niestety okazało się że to właśnie docisk, rozleciał się 30 kilometrów od domu. Polecam wam sprawdzić u siebie czy to przypadkiem nie ta właśnie usterka. Pozdrawiam serdecznie!
-
[MENTION=85394]areksn[/MENTION],
A wymieniłeś sam docisk, czy całe sprzęgło? Jaki orientacyjnie koszt?
-
Mam ten sam problem, u mnie wibruje tylko na 4 i 5 biegu od 1800 i ustaje po przekroczeniu 2100 obrotów. Nie wiem co to może być jednak zauważyłem, że drązek silnika jest spraciały i wyrwaną ma tuleje więc to może byc przyczyna.
-
Dzisiaj odebrałem auto od mechanika i po wymianie kompletu sprzęgła razem z dwumasą wszystkie objawy ustąpiły. Nawet na biegu jałowym wibracje sie zmniejszyły już nie mówiąc o pracy pedału sprzęgła:)