-
Oczywiście nie pomogło. Kolejny raz silnik wyłączył się w trakcie jazdy, gdy kilka dni temu wracałem z serwisu do domu. Nie chciał zapalić, choć kręcił rozrusznik (aku nowy, naładowany). Telefon do serwisu - poradzili odpiąć złączkę na ujemnym biegunie na kilkanaście sekund. Pomogło i dojechałem do domu. Choinki skasowałem, ale ikona awarii silnika i komunikat S&S niedostępny pozostały. Przy trzeciej kolejnej jeździe też zniknęły. Ale czwartego dnia pojawiły się ponownie. Z powodu nieobecności w kraju nic nie mogłem zrobić - teraz zastanawiam się, gdzie szukać fachowca, skoro autoryzowany serwis nie pomógł.
-
Bo ASO cię naciągnęło nie mająć pojęcia, że tak jak w przypadku problemu z rozrusznikiem, zwykle to przekaźnik tej pompy płynu. Te przekaźniki wypada co parę lat wymieniać profilaktycznie. Jak ściągałem zderzak w zeszłym roku przy okazji (po 6+ latach) wymieniłem profilaktycznie własnie przekaźnik rozrusznika i przekaźnik pompy IC. Niestety nie miałem pod ręką więcej przekaźników a teraz zaobserwowałem że ten od klaksonu też zaczął padać - czasem zatrąbi za pierwszym razem, czasem tylko pyrknie lekko mimo dociskania na max/długo klaksonu, zwykle, druga/trzecia próba i już działa normalnie - stawiam właśnie na 99.9% że pada przekaźnik. wymienię wkrótce bo muszę ściągnąć zderzak i tak znów - naprawa urwanego mocowania zderzaka + chcę rzucić okiem do cieknących czasem sprysków reflektorów (mam już niby te pozmianowe ale po 2 latach od zakupu auta zaczęły czasem cieknąć - czasem spokój miesiącami - rozbiorę, wyczyszczę, dam nowy oring, dam może jakiś smar i zobaczymy)
-
Przekaźniki (wszystkie 6 szt.) można wymienić bez zdejmowania zderzaka. Wystarczy odkręcić i zdjąć przednią część prawego nadkola.