Printable View
ta sprężynka jest po to żeby unosić pedał sprzęgła aby nie dociskał przez cały czas łożyska wysprzęglika do docisku.
jazda z pękniętą sprężynką to tak jakby jeździć przez cały czas z nogą na pedale sprzęgła.
i może się stać tak jak napisał kolega Maciek-156Cytat:
Napisał Maciek-156
nie było mnie i nie miałem dostępu do neta. dzięki wszystkim jutro rozbieram ów pedał
Ma ktos fotke jak to wyglada pod tym pedalem, bo nie umiem znalesc tej dziury w ktora wchodzi ten bolec :D w zadnym sklepie nie ma takiej sprezyny :( musze podjechac do aso.
Witam
W u mnie pedał sprzęgła też dziwnie działa - wciskając go na odcinku około 1cm jest zupełnie luźny, gdy "załapie" podczas dalszej drogi skrzypi.
Czy przyczyną takiego zachowania jest owa sprężyna ?
Szału dostaje przez to skrzypienie ale jakoś nie potrafię sobie z tym poradzić.
Sprężynka albo/i pompa sprzęgła do wymiany
POMPA SPRZĘGŁA - ciary mnie przechodzą na dźwięk samej nazwy :-)
A tak na poważnie gdzie owa pompa się znajduje i czy jestem w stanie sam sprawdzić poprawność działania ?
Przy pedale sprzęgła. Jak ma ok 100tys km to w ciemno możesz wymieniac
Sprężyna ta jest nie po to aby nie zniszczyło się łożysko wyciskowe. W układzie hydraulicznym sprzęgła łożysko tak czy tak cały czas opiera się o docisk. Jeśli ma działać dobrze układ pompa- wysprzęglik , czyli odpowiednio kasować luz powstały podczas eksploatacji inaczej zużycia sprzęgła, zmian temperatur itp. to pompa ( i pedał sprzęgła) ma wracać do pozycji wyjściowej. Jeśli nie ma sprężynki to pedał zwykle nie wraca do samej góry i po pewnym czasie obniżył by się do takiego poziomu że byłby problem z wysprzęglaniem. Nie ma obawy o natychmiastowe zniszczenia sprzęgła , można spokojnie zakupić części i wymienić przy najbliższej okazji. Niemniej trzeba pamiętać że wiele modeli ma na sprzęgle czujnik ( podobny jak przy hamulcu). Czujnik daje sygnał do ECU. Auto zwykle normalnie jeździ ale rejestruje w ECU błąd tegoż czujnika. Układ sprzęgła działa tak samo jak układ hamulcowy, można sobie wyobrazić jak by pedał hamulca nie wracał do samej góry, po pewnym czasie w trakcie zużywania klocków byłby coraz niżej , niżej aż wpadłby do podłogi.
a więc tak sprężyna cała a całe sprzęgło doznało hmm uzdrowienia nic się nie dzieje objawy znikły. Więc póki co narazie jej nie ruszam bo po co.
ja ostatnio przez miesiac walczylem ze sprzeglem tzn pedal wpadal mi bez oporu w podloge. wsiadalem do auta podpompowalem pedalem i bylo ok... ale bylo coraz gorzej,pompowanie nic nie dawalo i albo mialem sprzeglo albo lapalo od polowy.. dodam ze wyciekl mi gdzies caly plyn ze zbiorniczka..w miedzyczasie trzy razy je odpowietrzalem i za kazdym razem bylo powietrze w ukladzie. ciagle sie zastanawialem czy to pompka czy wysprzeglik. w koncu oddalem do mechanika,ten sam dokladnie nie wiedzial co to.. ale po dokladnym sprawdzeniu wszystkiego doszedl do sedna no i ku mojemu zdziwieniu okazalo sie ze calej sprawie winien jest przewod!! rurka na laczeniu syczala i saczyl sie plyn.. przewod juz zamowiony oryginalny przez serwis koszt 169zl plus wymiana 70 zl.. a jezeli chodzi o sprezynke przy pedale to sam nie mialem jej wlozonej,ten mechanizm znalazlem kiedys na podlodze i wrzucilem go do bagaznika:) potem mnie to gryzlo, sprezynke dorobilem i zamocowalem:)