Hm,moja 156 tez tak ma ,piszczy i wyświetla komunikaty ze już prawie dno.
Printable View
Mi 3 razy zabrakło z tego co pamiętam, dwa razy jak wróciłem z dłuższej trasy na drugi dzień nie mogłem już odjechac i raz jak jechałem do ASO specjalnie nie chciałem tankowac.
W 75 notorycznie mi się to działo, bo wskaźnik był bardzo humorzasty. ;) W bmw ze dwa razy (raz wskaźnik pokazywał kilka litrów na dojazd na stacje, a za drugim doczołgałem bydlaka na rozruszniku ;) ).
mi 2 razy :/ - uroki życia studenta :P
raz zgasła na przejeździe tramwajowym i musiałem ją wykulnąć z tego torowiska na szęście była 6 rano w niedziele i nic nie jechało i doturlałem ją jakieś 100m pod blok :D
za drugim razem tuż przed stacją tyle że po drugiej stronie dość ruchliwego skrzyżowania :/
za pierwszym razem byłem pewien że dojedzie -z moich obliczeń tak wynikało :P
W Maździe raz, zaraz po wyjeździe z domu - i jazda rowerem z kanistrem na stację - ale się ludzie gapili na kolesia, co rower tankuje :D
A w Alfie ta rezerwa jest jakaś przyduża - 70-80km na niej jak dotąd wrażenia nie robi.
Raz mi się zdarzyło.
W Tico mojego dziadka ;)
Czekałem na moją 159 wtedy, więc jeździłem tikaczu. Dziadek zapomniał mi powiedzieć, że wskazówka paliwa się zwiesiła tuż przed rezerwą ;)
Musiałem dopchać maleństwo jakieś 200m żeby drogi nie blokować, potem tel do kumpla i jazda z kanistrem na stację.
Raz mi brakło - właśnie dojeżdżałem do dystrybutora i 5m przed nim zgasło auto :-)
Generalnie nie dopuszczam do stanu krytycznego i tankuję na czas ale raz jechałem już sporo na rezerwie w pewne miejsce z myślą o tankowaniu i nie uwierzycie w tym samym momencie Bella zaczęła mieć czkawkę a tu lewy pas i spory ruch. Szybki zwrot głowy w prawo i myk na prawy pas i na szczęście wolne miejsce parkingowe na chodniku wjechałem lekko po skosie i zgasła... 200 m na nogach do stacji z kanisterkiem zalanie odpalenie i na stację uff... nigdy więcej. Ale mnie oszukała Alfinka wskaźnikiem, strasznie zmienia położenie w zależności od położenia auta. A co do pełnego baku wlałem 65 l do bodajże trzeciego ,,odbicia":D Na rezerwie 60 km w mieście spoko potem strach!!!:eek: