A jaką masz temperaturę wody, przy temperaturze oleju 50 stopni? Ja niestety wskaźnika temperatury oleju nie posiadam.
Printable View
A jaką masz temperaturę wody, przy temperaturze oleju 50 stopni? Ja niestety wskaźnika temperatury oleju nie posiadam.
Zdjęcie kolegi - płynność oleju 10W40 w temperaturze -24C, można go smarowac jak masło....
Obrazek
moja bella w te chłody ma nagrzewnicę na auto, przed ruszeniem pali kilka minut na luzie a póki zegar nie pokaże 90 st wyżej niż 2000 nie wkręcam. zimny olej nie smaruje i nie ma odpowiednich właściwości. zwykle 15 km wystarcza aby się nagrzała. przed wyłączeniem silnika też warto poczekać chwilę na luzie aby łopatki turbiny wróciły do temp gazów wylotowych biegu jałowego.
Widzę ze tu głównie temat o dieselkach. A jak to u Was w benzyniakach jest?
Ja po odpaleniu pozwalam mu pochodzić jakieś 15 sekund, jak już ruszę to zanim nie osiągnie 90ciu staram się nie przekraczać 3 tys obr., potem ile fabryka dała dała:)
Tak zawsze robiłem i w mojej poprzedniej 156 tak i teraz w 166 V6 i boxerku 1,7 wiec chyba technika dobra...
Pzdr