Czy jazda na zimnym silniku w przedziale 2000 do 3000 obr. w celu rozgrzania silnika, nie będzie miała negatywnego wpływu na turbinę? Z tego co czytam na forum to tak właśnie zalecacie jeździć w niskich temperaturach. Druga sprawa, wiadomo jak ciężko rozgrzewa się JTD w takie mrozy, niekiedy jest niemożliwe uzyskanie optymalnej temperatury pracy i tu pytanie, czy przy temperaturze silnika 60, 70 stopni mogę go kręcić do wysokich obrotów, np. jak chcę wyprzedzić i trzeba ostro przydeptać, czy to odbije się w negatywny sposób na turbince?