Tam się nic nie ustawia. Jeśli wszystko jest OK to po prostu zakręcasz rolkę i po sprawie. Ty masz problem, bo masz luz na śrubie w związku z zerwanym gwintem i rolka pod wpływem siły napięcia paska pracuje krzywo, co powoduje spadanie paska.
Printable View
Wiem,właśnie o tym mówię.
Jak już uporasz się z problemem to napisz koniecznie, jak go rozwiązałeś.
Podobny temat przerabiałem, nie w Alfie, ale co to zmienia. Podjedź do jakiegoś dobrego narzędziowca, dysponują gwintownikami metrycznymi i calowymi, rozwiertakami. U mnie zmiana gwintu z metrycznego na calowy załatwiła sprawę. Warto poszukać takiego w firmach z dużym parkiem maszynowym, musi znać się na wszystkim. W serwisie doszli do wniosku, że tylko blok wymienić.
Witam ponownie.Na chwilę obecną problem rolki został rozwiązany.A mianowicie: wkręciłem w miejsce oryginalnej śruby,dłuższą o jakiś 1 cm. i nie uwierzycie,ale trzyma i jest OK.Jeżeli po jakimś czasie problem powróci (oby nie!) pozostaje wymiana tego elementu:
http://moto.allegro.pl/item960527829...romeo_156.html
A nie całego bloku silnika jak myślałem.Jest to jednak dość kłopotliwe, bo trzeba rozkręcać:alternator, pompę wspomagania,kolektor dolotowy i w niektórych silnikach rozrząd.Koszt robocizny + wspornik,to ok.400PLN.
Więc mam nadzieję,że śruba będzie trzymać.
Pozdrawiam
Rzeczywiście nie jest tak źle. Nawet gdyby przyszło to wymienić to i tak lepiej niż wyjmować silnik i tulejować blok. Może gdyby udało się od tyłu zakontrować tę dłuższą śrubę nakrętką z podkładką to wtedy miałbyś większą pewność, że będzie trzymało.
Myślałem, że otwór jest na wylot, bo pisaleś, że drucik wchodzi na kilkanaście cm.
A tak to trochę trudna sprawa. Chociaż wyjęcie dolotu nie jest aż tak trudne. Mi zajmuje ok. 1,5 godz. Więc gdyby nie trzymało to może wystarczyłoby wyjąć dolot i gdyby udało się na samochodzie przewiercić ten otwór na wylot nie wyjmując pompy i alternatora to nie byłoby aż tak źle.