Masz auto 99r więc sterownik ME2.1 wystarczy odpiąć klemę na 15min, potem procedura stacyjkowa jak to nazywam, następnie jak pisałeś odpalić, niech chodzi na wolnych obrotach aż wiatrak chłodnicy ruszy no i w trasę.
Printable View
Masz auto 99r więc sterownik ME2.1 wystarczy odpiąć klemę na 15min, potem procedura stacyjkowa jak to nazywam, następnie jak pisałeś odpalić, niech chodzi na wolnych obrotach aż wiatrak chłodnicy ruszy no i w trasę.
dzięki :) tak zrobię - zobaczymy czy coś to zmieni!
Podejżyj sobie parametry adaptacyjne przed i po resecie skoro już masz tego Alfadiaga ;]Cytat:
Napisał tomaz
No skoro już mam :PCytat:
Napisał GrzesiekK.
To sobie sczytałem:
TRA max 242 *komentarz poniżej
FRA high 1.14
FRA low 1.13
po resecie oba FRA 1.00
TRA max 348
* silnik chodził równiutko i gładko TRA było ok. 120, po włączeniu wentylatora zaczął chodzić na 5 cylindrów (takie wrażenie) i TRA skoczyło na 242... to jest właśnie niepokojące - czasem coś mu odbije i chodzi troche jak traktor, czyli mniemam że na 5 cylindrów :(
dzieje się tak albo rano po odpaleniu (rzadziej), albo jak się mocno zagrzeje (częściej)
Po resecie trudno powiedzieć jak chodzi bo lało okropnie i uważałem na aquaplanning ;) aczkolwiek 2 razy strzelił mi z rury przy odjęciu gazu na jedynce (jakieś 5000 obr)
Rozumiem, że teraz ECU będzie się adaptował przez jakieś 200km?
pozdrawiam,
~tomaz
Odświeżam temat, bo jestem po adaptacji... jest jakby lepiej, ale bez rewelacji :|
Za to powracam do tematu przepływki, bo znalazłem posta Superjahu007:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...fadiag-49.html
z wartością 617kg/h prawdopodobnie bez obciążenia na moim silniku. Ja bez obciążenia mam 390kg/h... to jak to w końcu jest?
może ma ktoś na 100% sprawną przepływkę i może ją sprawdzić alfadiagiem?
pozdr,
~tomaz
OK, odpowiem sam sobie :)
Przepływka wymieniona :) Jest o niebo lepiej, w zasadzie jest po prostu tak, jak powinno być! W dolnym-średnim zakresie obrotów MAF podaje 15%+ więcej kg/h niż poprzedni. Na maxa jeszcze nie był sprawdzany, ale wrażenia z jazdy są tak oczywiste, że banan nie schodzi mi z twarzy :D
Dodam jeszcze, że silnik chodzi jakby bardziej "gładko" i nabrał "oddechu/lekkości" - to takie subiektywne wrażenia, ale może komuś pomogą w diagnozie ;)
Wykres z hamowni mam nadzieję zrobić sobie na zlocie, to będzie też potwierdzenie na papierze :)
pozdrawiam i dzięki wszystkim, którzy mi pomogli!
~tomaz
Żeby nie zaśmiecać i nie tworzyć bez sensu nowego tematu,mam pytanie: czy możliwym jest aby po półtora roku od wymiany na nową, oryginalną i przejechaniu niespełna 25 tys. km przepływka siadła? Dławi się na zimnym silniku po dodaniu gazu, zero powera - bez grzania rury rzecz jasna, objawy jak przy uszkodzonej!
Moja przepływka, a właściwie wkład boscha, był uszkodzony od samego początku i przejeździłem tak ponad rok, szukając przyczyn wszędzie indziej, bo "przepływomierz jest w 100% dobry i sprawdzony" - cytat z mechanika (Bosch Service) który to montował.
Poza tym:
- zły filtr powietrza może uszkodzić przepływkę
- może masz nieszczelnośc w dolocie
- może coś się dzieje od strony wydechu
Na twoim miejscu sprawdziłbym 2 pierwsze punkty (łatwo i bez bólu) po czym sprawdził przepływkę.
pozdrawiam,
~tomaz
Raczej trudno zły filtr założyć. Poza tym jak się rozgrzeje to jest wsio ok, no może poza falowaniem obrotów ale na to już nie mam pomysłu...
Np. Filtron (+inne tanie zamienniki) to podobno bardzo zły filtr dla 166 i potrafi uszkodzić przepływkę (cytuję, nie mam tu doświadczenia..)Cytat:
Napisał dasio