w sumie to panowie nie zależy mi na zarobku tylko żeby bella była jak nówka a nie jakaś szpachlowana ccwts mam nadzieje ze wypłącą mi tyle żebym mógł sobie zrobić jak było
Printable View
w sumie to panowie nie zależy mi na zarobku tylko żeby bella była jak nówka a nie jakaś szpachlowana ccwts mam nadzieje ze wypłącą mi tyle żebym mógł sobie zrobić jak było
tak czy inaczej jak nie chcesz szpachli to musisz pogodzić się z faktem wymiany wszystkich pogniecionych części. Jak nie nowe, to będziesz musiał zakupić używane z dobrego źródła...a bez malowania to i tak się nie obejdzie, bo odcień lakieru odcieniowi nie równy niestety...
Wcale też nie jest powiedziane że po malowaniu nie bedzie różnicy odcieniu. Bardzo rzadko nie widać różnicy po malowaniu w odcieniu. Nawet przy komputerowym doborze koloru farby. Niestety tak już jest z malowanymi elementami
Zgadza się...dlatego wielu, którzy chcą mieć solidnie zriobione autko, nie malują tylko jednego elementu ale też "po części" elementy obok niej by maksymalnie zminimalizować tą różnicę...
Wiem że się robi tak zwane wpyłki ale to trzeba bardzo dobrze umieć zrobić bo nieraz jak zrobią wpyłkę np w błotnik to pół jest innego odcieniu a pół jeszcze innego. Choć patrząc pod odpowiednim kontem da się zauważyć różnice przy nawet zrobionej wpyłce. samochód malowany to już nigdy nie bedzie to samo co oryginał.
Dużo też zależy od koloru lakieru.. no i lakiernika..
Ja bym oddał auto do najlepszego warsztatu w okolicy i kazał im zrobić na ideał.. ale też patrzył bym im na ręce.. by czegoś nie naprawili zamiast wymienić.. :)
Doić! Bo się okaże, że stracisz... Pamiętaj, że dostaniesz zaniżone netto. Weź kasę na geometrię i wydaj ją na ten cel.
Odwołanie musisz sobie sam napisać wg. swojego przypadku, a najlepiej to już przy oględzinach dać pisemko, że w związku z aluminiowymi elementami zawieszenia żądasz wykonania badania geometrii + te rzeczy co napisałem wyżej, ew. dodaj coś od siebie ;)
KOlego nie czaje wogłe co w tym piśmie ma sie znajdować Prosił bym was bardzo o wzór jakiś mój e mail mikpachol@wp.pl
A mojej zonie wczoraj pod przedszkolem ktos przeoral blotnik i zderzak w 147 sprawca nieznany, swiadkow brak. Kilka dni wczesniej jakies kombi chcialo mnie staranowac (jechalem sam) od prawej strony, ostre hamowanie plus kraweznik - uszkodzilem lewa przednia opone, swiadkow brak gosciu odjechal. Nie mowie juz o wczesniejszy przerysowaniu przez jakies dziaciaki calej prawej strony...
Jeszce kilka dni i zrzucamy auto w przepasc bo nie bedzie czym jezdzic...