Koleś skrzywdził moją belle ;/
Panowie orientuje sie ktoś ile czeka się za wypłatą odszkodowania od hdi ??
Koleś na parkingu tesco walnoł mi w błotnik pod szybą i tylne prawe drzwi szyba nad błotnikiem maczek uderzył dostawczym wiec nie jest cały podniecony lecz mam w gniot pod samą szybą. Ile mniej więcej będę czekał za odszkodowaniem?
mi kiedys na parkingu pod firma tyr przetracil moja. czekalem 30 dni na wyplate odszkodowania od momentu zgloszenia szkody w allianz. Jezeli sprawca byl wlasciciel dostawczaka to prawdopodobniej szybciej tobie wyplaca. a jesli niebyl to bedzisz czekal tak jak ja...
Z tego co mi wiadomo to wszyscy ubezpieczyciele (no może po za PZU) zwlekają z wypłatą do końca ustalonego w ustawie okresu - 30 dni.
Ja miałem szkodę z AC i cała procedura z oględzinami i wyceną od momętu zgłoszenia szkody do wypłacenia pieniędzy na konto trwała jakieś 3 tygodnie
czaje no szmaciarz cofając nie lookał do tyłu. Normalnie padaczki dostałem myślałem ze go skopie jak borą suke ale jakoś się powstrzymałem no nic to jutro zgłosze do ubezpieczalni bo dzisaj juz biura były nieczynne. ciekawe na ile mnie wycenią ??
Żadnego klepania szpachlowania. Zażycz sobie wycenę z uwzględnionym błotnikiem, lakierowaniem, cieniowaniem sąsiednich elementów, polerkę całości, montażem demontażem np okładzin drzwi, demontażem szyby, lampy itp. Już zacznij pisać odmowę w sprawie zaniżonego kosztorysu. Oczywiście sprawdzenie geometrii (kąty kół tylnych), bo dostałeś w bok. Najlepiej wrzuć fotki auta i skan kosztorysu.
Ostatnio edytowane przez twardy ; 19-05-2010 o 18:48
a ja z generali z oc sprawcy miałem ekspresowo
poniedziałek - stłuczka
środa - rzeczoznawca i oględziny
piątek - wycena
poniedziałek - przelew u mnie
więc nie piszcie ,że wszyscy zwlekają te 30dni
Z doświadczenia wiem że najlepiej oddać na naprawę bezgotówkową i wtedy zakład w którym robisz szarpie się z ubezpieczycielem o kasę i wymianę części na nowe (niestety często każą naprawiać coś czego się nie naprawia, szpachla itp. ). Fakt nic się nie zarobi ale będzie jak trzeba zrobione, a jak dobry zakład to i samochód zastępczy dadzą.
kolego geometrii auta chyba nie będę musiał robić bo to nie było jakieś u8derzenie wielkie ja stałem a on cofał i można powiedzieć ze to wgniótł ale dla kosztorysu można wkręcać
---------- Post dodany o godzinie 21:52 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:25 ----------
kolego dasz mi przykład tego odwołania xD ?? prosze!!Napisał twardy
jak wcześniej miałem Calibrę to gość stuknął w tylny błotnik tuż za drzwiami kierowcy. Jakież to było szczęście, że nie były to drzwi. Błotnik w samochodzie nie jest elementem wymiennym jak drzwi, które można odkręcić i przykręcić z powrotem. Błotnik to element konstrukcji samochodu, więc jak dobrze zagadasz możesz mieć z tego niezłą sumkę. Typ, który stuknąl w moją byłą, śliczną Caliberkę właśnie był ubezpieczony w HDI. Zagadałem i w przeciągu 10dni dostałem pieniądze. Wycenili mi moją na 5800zł. Ładnie zagadałem z gościem, że błotnik to element konstrukcji samochodu i że tego się tak łatwo nie wymienia i że oczywiście wszystko ma być zrobione w ASO, bo autko jest piękne utrzymane itpNoi wycena...naprawa w ASO 6tys zł, czyli szkoda całkowita za 2 cm wgięcia w karoserii hehe...wypłata 2600zł a blacharze za wyklepanie i malowanie wycenili mi 700zł
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
