Printable View
Gdybym potrafił, i miał czas coby sie naumieć :D , to wkleił bym fotki panewek kbw.
Ocenilibyście, czy to co widać na fotkach, powinno mnie stresowac czy też nie.
Na wszelki wypadek zamówiłem u kol. phantom 71 nowy komplecik...., ale było by miło, gdyby ktos doradził czy zakładac czy też nie :roll: :>>>
pzdr
:uszy:
hmmm nowe panewki trzeba by było pomierzyć ja bym polecał zostać przy starych no chyba ze sa zużyte do nowych przydałoby się zrobić szlif wału jednak w alfach nie polecam lepiej kupić dobry wał z panewkami na których pracował wyślij mi zdjęcia to lookne co prawda nie ma to jak wziaść w rękę ale zobaczymy
Zdjęcia od Uszatka :)
Pierwszy cylinder...................Drugi cylinder.................Trzeci cylinder................Czwarty cylinder
http://img210.imageshack.us/img210/4...nderqp7.th.jpg http://img49.imageshack.us/img49/885...ndersa3.th.jpg http://img49.imageshack.us/img49/142...nderkh6.th.jpg http://img49.imageshack.us/img49/865...nderbo1.th.jpg
Oznaczenie
http://img49.imageshack.us/img49/516...eniemz7.th.jpg
Ooooo jak super.
Dzięki wielkie Majkel za pomoc :D
teraz pytanie do Braci forumowej.....Mam zamiar zakładać nowe panewki bez szlifu czopów. Czy to ma sens biorąc pod uwage fakt, iż wał jest ok, bez śladów przytarć, rys itp. Jedynie na 1 czopie ( widać to na pierwszym cylindrze) jest minimalna ryska tak jak po ostrzu żyletki, pod paluchem tego nie czuć, o długość ok 5mm. Ale zostawiam to, tylko przepoleruje czop papierem 2500.
Nigdy nie rozbierałem boxerka, wiec nie wiem jak interpretowac zużycie panewek, normalnie, to bym to olał, ale boxerki olewania podobno nie znoszą :P
Silnik ma przebieg 163000, długo smigał na Mobil 10w40 9 teraz ma Motul 15w50
Pompa jest w regeneracji, ponieważ nie pracowała płynnie, ale z klikaniem zębów
pzdr
:uszy:
.
Moim zdaniem panewki są w miare ok. Widać, że zużywały się w równo. Ten pierwszy czop, to faktycznie, jakby coś podlazło pod panewkę. Co do szlifowania czopów papierem, to nie polecam. Śliska sprawa. W tym przypadku, uważam, że założenie nowych panewek na te czopy, bez szlifu, będzie ok. Jednak, jeżeli chcesz juz nie wracać do tematu to trzeba przeszlifować wał(zalezy jak kto jeździ) :)
Nie butuje autek na zimno, pilnuje oleju jak oka w głowie, wszelkie wymiany na czas, ogólnie staram się smigać normalnie.
Z zapędów do wkręcania silnika pod czerwone pole skutecznie sie wyleczyłem.
A praktycznie to przedział obrotów 3000-6000. Wydaje mi sie ze na nowych panewkach jeszcze narobię kilometrów. Ale to misie :roll: wydaje.
Skoro te nie klepały, ani co gorsza się nie przekręciły.......
Jesli jest ktos, kto montował panewki w podobnej sytuacji, to zapraszam do dyskusji.
P.S wał jest w zadziwiająco dobrym stanie, gdyby było jajo to pewnie było by to widac na panewkach...
pzdr
:uszy:
Możesz smiało wymienić na nowe bez szlifu
ja bym zostawił te stare pod warunkiem że wiedziałbym które są skąd oprócz tego zastowałbym przy pierwszym odpaleniu procedurę identyczna jak przy docieraniu nowych i co jest oczywiste nowy olej i filtr :) polecam przedmuchanie kanałów i czystość rodem z sali operacyjnej ;) oraz bardzo dokładne nasmarowanie każdej i wału powinno być ok jeżeli natomiast panewki nie były znaczone lepiej założyć nowe na wymiar tych starych
Tak, też polecam tak zrobicCytat:
Napisał pikero
Witam - mam nadzieję, że pozwolicie mi Koledzy podczepić się do tematu. Mam kilka pytań. Czy w silniku boxer 1,4 (1,6) da się wymienić popychacze hydrauliczne bez wyciągania calego silnika z samochodu? Czy da się odkręcić same pokrywki głowicy rozrządu, czy też trzeba zdemontować całą głowicę a później dopiero pokrywę? Pytam ponieważ słyszę u siebie od czasu do czasu jakieś stuki w silniku i zapewnie czeka mnie w niedługim czasie wymiana popychaczy. Czy orientuje się ktoś ile mniej więcej może kosztować wymiana popychaczy? Mam na myśli samą robociznę. Z góry dziękuję za pomoc - POZDRAWIAM :)